Usiłowała wylecieć na wakacje z 18 gramami kokainy

43-letnia Polka próbowała wylecieć na wakacje do Burgas z 18 gramami kokainy. Do ujawnienia narkotyków skrzętnie ukrytych pod ubraniem kobiety doszło podczas rutynowej kontroli bezpieczeństwa. Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin wraz z psem służbowym wyspecjalizowanym do wykrywania narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

nadwislanski.strazgraniczna.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

94

43-letnia Polka próbowała wylecieć na wakacje do Burgas z 18 gramami kokainy. Do ujawnienia narkotyków skrzętnie ukrytych pod ubraniem kobiety doszło podczas rutynowej kontroli bezpieczeństwa. Na miejsce zostali wezwani funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin wraz z psem służbowym wyspecjalizowanym do wykrywania narkotyków.

Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu (12 lipca 2023 roku) podczas kontroli bezpieczeństwa podróżnych odlatujących do Burgas z Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Do kontroli bezpieczeństwa podeszła kobieta, u której najpierw ujawniono materiałowy woreczek ukryty w okolicy pasa, w którym znajdował się biały proszek schowany w przeźroczystą torebkę strunową. Następnie podczas czynności przeszukania funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili kolejne dwa strunowe woreczki wraz z plastikowym pudełkiem z zawartością narkotyku, tym razem ukryte w saszetce w bagażu podręcznym. Testy na narkotyki dokonane przez funkcjonariuszy Straży Granicznej wykazały, że jest to kokaina. 43-latkę przesłuchano w charakterze podejrzanej o czyn z art. 55 ust. 1 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (Kto, wbrew przepisom ustawy, dokonuje przywozu, wywozu, przewozu, wewnątrzwspólnotowego nabycia lub wewnątrzwspólnotowej dostawy środków odurzających, substancji psychotropowych, nowych substancji psychoaktywnych lub słomy makowej, podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności do lat 5).

Kobieta przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Oświadczyła jedynie, że narkotyki nabyła na początku lipca na jednym z festiwali muzycznych od nieznanej jej osoby.

Dalsze czynności w dochodzeniu prowadzone będą pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Klonazepam

Około roku 2001 już nie miałam ochoty zmagać się ze sobą. Nic nie

przeżywałam, nic w moim życiu się nie działo, prócz tego, że musiałam lizać

dupy osobnikom poważanym w stadzie, ogólnie wpasowywać się w panujące

porządki i status quo. Męczyło mnie to jak klatka. Byłam zawsze tą  złą, tą

mało tajemniczą, tą nieemanującą kobiecością, po prostu dobrym kumplem do

kieliszka i zwierzeń. Ale też podobno miałam takie hobbi, że obrażałam

ludzi. Po śmierci matki miałam napady lęku i poszłam do doktora, który od

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

własny dom, po kilku wartościowych lekturach, chęć poznania siebie, bez przypałów, 1 piwko, neutralne nastawienie jakby przytłumione

Spokojne popołudnie, zarezerwowane na mój "mały" seans ze znaczkiem pod językiem.. 

Zaznaczam, że LSD zawsze traktowałam zawsze z szacunkiem i niezmiernie cieszyłam się, że tym razem sama go wypróbuję i dziękuję mojemu dostawcy. Do tego ciągle poszukiwałam swojej drogi, byłam pełna rozsterek, niepogodzona z wewnętrznym JA, otoczeniem i tęskniąca za prawdą, ważne pytania wręczm mnie przygniatały. Nastawiłam się twórczo.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Czas i miejsce: noc w domu (zazwyczaj); oczekiwania: chęć milszego spędzania czasu w samotności, ucieczka od codzienności i problemów.

Opiszę sposób, w jaki marihuana odmieniła moje życie oraz doświadczenia, uczucia i wyciągnięte wnioski z ostatnich kilku miesięcy, które spędziłem w towarzystwie tej rośliny.

Zacznę od opisu mojej przykładowej fazy:

Najbardziej lubię palić w samotności na chacie, w osobistej strefie komfortu. Po zapaleniu kładę się wygodnie, a na słuchawkach puszczam muzykę elektroniczną (słucham takiej tylko po paleniu). Zamykam oczy i od tej pory wszystko przestaje mieć znaczenie.

  • Grzyby halucynogenne
  • Retrospekcja

Z grzybami zacząłem ostrożnie - pierwszy raz w łóżku swoim własnym - spożyłem jedenaście bo właśnie tyle udało mi się uzbierać za pierwszym razem - dobra polska marka grzybków rosnących na bajecznie ulokowanej łące w południowej części naszego państewka. Czekając na wejście zaaplikowałem dousznie dźwięki synchronizujące półkule czerepu. Po pewnym czasie zacząłem odpływać w sen więc nie byłem do końca pewien czy to co dzieje się pod moimi powiekami to sprawka grzybków czy Morfeusza. W każdym razie rakieta zaczęła startować toteż postanowiłem wyskoczyć na ulicę.

randomness