USA/ Premier Brytyjskich Wysp Dziewiczych aresztowany pod zarzutem m.in. handlu narkotykami

Premier Brytyjskich Wysp Dziewiczych Andrew Fahie został aresztowany w Miami pod zarzutem spisku w celu importu kokainy do Stanów Zjednoczonych i prania pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie toczyło się od zeszłego roku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polonia24.uk | Daniel Świderski
PAP

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

53

Premier Brytyjskich Wysp Dziewiczych Andrew Fahie został aresztowany w Miami pod zarzutem spisku w celu importu kokainy do Stanów Zjednoczonych i prania pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie toczyło się od zeszłego roku.

"Zdaję sobie sprawę, że będzie to szokująca wiadomość dla ludzi na tym terytorium. W tym czasie wzywałbym do spokoju" - oświadczył gubernator Wysp Dziewiczych John Rankin, który w 2021 roku zlecił śledztwo.

Razem z Fahie do aresztu trafili Oleanvine Maynard, dyrektor zarządzająca władz portowych tego brytyjskiego terytorium zamorskiego oraz jej syn Kadeem.

Jak pisze dziennik "Guardian", służby śledcze z Florydy udowodniły, że Fahie był zamieszany w spisek mający na celu import co najmniej 5 kg kokainy i pranie pieniędzy między 16 października ubiegłego roku a 28 kwietnia tego roku.

Według dziennika premier Brytyjskich Wysp Dziewiczych wpadł w wyniku prowokacji, przeprowadzonej przez amerykańskich agentów, którzy wcielili się w członków meksykańskiego kartelu Sinaloa. Pozorując próbę przemycenia narkotyków zaaranżowali spotkanie na lotnisku w Miami z Fahie i tam go aresztowali.

Liz Truss, brytyjska minister spraw zagranicznych, powiedziała, że była "przerażona" aferą. "Premier Brytyjskich Wysp Dziewiczych, Andrew Fahie, został aresztowany w Stanach Zjednoczonych pod zarzutami związanymi z handlem narkotykami i praniem brudnych pieniędzy. Jestem zbulwersowana tymi zarzutami" - oświadczyła Truss.

Podkreśliła, że na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych "konieczne są istotne zmiany legislacyjne i konstytucyjne, aby przywrócić standardy zarządzania, do których mają prawo mieszkańcy tego terytorium".

Ze względu na stosowane rozwiązania podatkowe, Brytyjskie Wyspy Dziewicze określane są jako raj podatkowy. (PAP)

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Własny, przyjazny pokój, partnerka obok.

  Autor tekstu zastrzega sobie prawo do powielania poniższych praktyk ze względów bezpieczeństwa

 Poniższy raport to opis przeżyć po inframuskularnym zapodaniu Metoksetaminy. Na początku wypada przedstawić moje doświadczenie z dysocjantami. Otóż: jestem bardzo "obcykany" w temacie DXM i spożywam tego specyfiku coraz mniej, ale na porządny trip musze wziąć minimum 750mg. Po dawce 1200mg mam już całkowitą depersonalizację ( 4plateau ). Także, jest tutaj nie mały wpływ na moje dawkowanie MXE.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Dzień wolny, chata wolna, ogólnie spokój i zero problemów

Normalnie nie opisywałbym tripa na dxm, bo takich tutaj multum, ale ten był czymś, co zmieniło mój światopogląd i ogólnie nastawiło mnie bardziej pozytywnie do życia. Więc zacznę od początku. Miałem roczną przerwę od dxm, bo nawet duże dawki nie klepały, a tylko dawały kilkunastogodzinny nieciekawy zjazd pełen dysforii i ogólnego udręczenia mojego biednego ciała. Potem znów wróciłem do dexa i zacząłem tripować mniej więcej co dwa-trzy dni na drugim plateau.

  • Dekstrometorfan

Substancja: 600mg bromowodorku dekstrometorfanu w tabletkach po 15mg

Wiek, waga: 19lat, 60kg

Exp: DXM, THC, Etanol, nikotyna, kofeina

S&S: Zacisze własnego pokoju, rodzice na niższym piętrze (jak się potem dowiedziałem nie spali, wbrew moim oczekiwaniom), siostry na wakacjach, mała lampka na podłodze, (schylona maksymalnie w dół, tak, aby jak najmniej oświetlała) – jedynym źródłem mistycznego światła

  • Grzyby halucynogenne

Nasza pierwsza "grzybowa" przygode odwlekalismy dosyc dlugo: a to

nikt nie mogl zalatwic, a to nie moglem bo mialem szkole albo kumple

nie mogli.


Kupilismy 100 szt. ale ze dostalismy o 20 sztuk wiecej,wiec jazda

byla wieksza.Bylo nas trzech.

O 20.30 usiedlismy w malym pomieszczeniu przy swiecach (mowie wam-

klimat niesamowity!). wzielismy po 40 grzybow , zagryzajac je

chipsami- zeby byly lepsze.


Do tego postanowilismy sobie jeszcze wziasc po buchu ziola, ale

randomness