USA: narkomani wśród polonijnej młodzieży

Prasa polonijna alarmuje o coraz częstszych przypadkach narkomanii wśród Polaków mieszkających w USA.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/Tygodnik Podhalański

Odsłony

2560
Michał trafił do ośrodka pomocy dla narkomanów po raz czwarty. Tym razem w stanie krytycznym. Długo leżał podłączony do aparatury reanimacyjnej. Wyszedł z tego, ale czy to, chyba ostatnie, ostrzeżenie pomoże?

On mówi, że tak, ale matka nie bardzo w to wierzy, choć modli się codziennie, by tak się stało. Ojciec, który do tej pory nie dawał wiary w żadną poprawę, tym razem zmienił zdanie. Powiedział, że zrobi wszystko, by odzyskać syna. A zaczęło się tak niewinnie, na prywatce po skończeniu szkoły podstawowej.

Rodzina Michała przyjechała do USA z Podhala, kiedy chłopiec miał iść do ósmej klasy. Trafił do dwujęzycznej szkoły i chociaż w Polsce nie należał do prymusów, po opanowaniu języka stał się jednym z najlepszych uczniów.

Szybko znalazł przyjaciół, był wysportowany. Gra w piłkę w drużynie juniorów w Polsce pozwoliła mu zająć miejsce lidera w szkolnej drużynie amerykańskiego futbolu. Dyrekcja i nauczyciele stawiali go za wzór. Rodzice byli dumni z syna, który wyglądał jak atleta. Wyglądał, bo pozostał mu tylko wzrost. Mięśnie i masa ciała prawie znikły. A wszystko zaczęło się tak niewinnie...

Problem narkomanii wśród polonijnej młodzieży jest ogromny. Coraz częściej pisze o tym polonijna prasa w USA. Wcześniej Nowy Dziennik teraz Tygodnik Podhalański. Autorzy próbują dociec przyczyn.

- Jedni biorą przykład z amerykańskich kolegów, inni chcą być akceptowani przez rówieśników. Wielu z nich nie ma prawdziwej rodziny. Rodziców widują jedynie wieczorem, kiedy zmęczeni wrócą z pracy. A na każdej dyskotece tak łatwo o narkotyki - wyjaśnia Miłosz Sowa z Tygodnika Podhalańskiego.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Spaniały Polski... (niezweryfikowany)
My Polacy, niezależnie od tego gdzie mieszkamy, kochamy narkotyki.
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Autor: Wronek, 28.03.2007

Substancja: Salvia Divinorum - susz, ciężko określić ile wypaliłem. Tak na oko około 2g

Doświadczenie: Ogólnie to małe, poza thc(kto by to liczył) i dxm (3 razy), czyli praktycznie żadne

Set & Settings: Dziś, parę minut przed godziną 20 - działka kumpla, cisza i spokój. Nastawienie: pozytywne lecz lekko zawiedzione porannym testem (5 lufek czy coś takiego). Paliliśmy z drewnianej fajki, ponieważ nie chciało sie nam robić fajki wodnej,

  • Kokaina
  • Tripraport

Dom, chill.

Kokaina to prawdopodobnie najsłabszy narkotyk jaki znam, biorąc pod uwagę lot i cenę detaliczną - bardzo słabo sie to kalkuluje. O tyle ze jeszcze mam b.dobry kontakt i  czystośc jest zawsze wysoka, inaczej jest tostrata czasu, pieniedzy i zatok na bóg wie co tam jest w worze. Zejście potrafi być szmaciarskie, na sczescie nie trwa za długo.

  • Etanol (alkohol)
  • Gałka muszkatołowa
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Set: Chęć psychodelicznego pozytywnego przeżycia, lekki smutek spowodowany wyjazdem ukochanego, zrelaksowana w domu, chęć tworzenia sztuki. Setting: Domowe zacisze, spokój, samotność.

Dnia dzisiejszego (20.09.) musiałam pożegnać mojego narzeczonego, który wyjeżdżał beze mnie do wujka. Wiele spraw się złożyło na jego samotny wyjazd, w tym także nasze kłótnie. Dzisiejsza kłótnia jednak doprowadziła nas do konsensusu, jednakże wyjazdu nie dało się odwołać, więc świeżo pogodzeni, musieliśmy się pożegnać na trzy dni. Smutek i tęsknota naprowadzały mnie na głupie myśli, ażeby znaleźć pocieszenie w PST. Jednak po dłuższym namyśle postanowiłam tego nie czynić, gdyż sobie i mojemu ukochanemu obiecałam, że będę sobie sama radziła ze złymi myślami.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Plaża, niestabilna pogoda, z przewagą słońca, zmienne zachmurzenie, krystaliczne powietrze.

Gwoli wstępu – trip po kartonikach z blottera WOW, które to miałem zareklamować przy okazji pisania raportu. Niestety z uwagi na to, że w moim wieku cykl kwasowy to 2, góra 3 podróże w roku, recenzja odsunęła się w czasie, nad czym ubolewam. W ramach przeprosin mogę jedynie przesłać wyrazy szacunku mojemu drogiemu Sprzedawcy:

randomness