Umilali sobie trasę paląc fajkę wodną z marihuaną

Z uchylonego okna samochodu wydobywał się gęsty dym, co zwróciło uwagę patrolu Inspekcji Transportu Drogowego przejeżdżającego krajową „szóstką” w Wejherowie. Okazało się, że kierowca i pasażer umilali sobie podróż paląc fajkę wodną z marihuaną.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.nadmorski24.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

155

Z uchylonego okna samochodu wydobywał się gęsty dym, co zwróciło uwagę patrolu Inspekcji Transportu Drogowego przejeżdżającego krajową „szóstką” w Wejherowie. Okazało się, że kierowca i pasażer umilali sobie podróż paląc fajkę wodną z marihuaną.

Obok samochodu, którego wnętrze spowite było gęstym, białym dymem nie mogły obojętnie przejechać służby z Inspekcji Transportu Drogowego. Funkcjonariusze zajmujący się kontrolą prawidłowego poboru opłaty elektronicznej na krajowej „szóstce” w Wejherowie zwrócili uwagę na jeden z przejeżdżających samochodów osobowych i udali się za nim.

– Kierowca po chwili zorientował się, że jedzie za nim patrol ITD. Zaczął wykonywać nerwowe ruchy, próbował bezskutecznie zapiąć pas bezpieczeństwa, a jego pasażer opróżnił przez okno fajkę i schował ją na tylne siedzenie – czytamy w notatce prasowej Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Pojazd został zatrzymany do kontroli drogowej. Po otwarciu drzwi nie dało się nie wyczuć charakterystycznego zapachu dymu marihuany. Na miejsce wezwano patrol z wejherowskiej komendy.

Badanie wykazało, że zarówno kierowca jak i pasażer byli pod wpływem środka odurzającego. Obu zatrzymano za posiadanie narkotyków, a kierujący dodatkowo odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków i bez wymaganych uprawnień.

Do zdarzenia, jak informuje ITD w komunikacie z 24 maja, doszło w piątek (21 maja).

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Urlop we własnym domu, partnerka w pracy. Znudzony, pełen chęci spróbowania czegoś nowego.

Był piękny pierwszosierpniowy dzień...

Piękne plany na urlop pokrzyżowane nową pracą partnerki. Brak urlopu - brak wyjazdu. Rano odwoziłem ją na dworzec autobusowy, wracałem do pustego domu i zastanawiałem się jak wypełnić czas do wieczora. Przez pierwszy tydzień popijałem browary i popalałem MJ, ale i ta kombinacja, skąninąd moja ulubiona może się w końcu znudzić.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

na tą podróż przygotowywałem się od długiego czasu, wstałem o godzinie 7.00 nic nie jadłem, umyłem się, założyłem czyste ubranie i poszedłem do piwnicy po "kapelusze wolności" , byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tego dnia, wypoczęty, czyściutki za oknem super pogoda, mieszkanie posprzątane, czyli wszystko cud miód tylko kolega który przyszedł musiał szybko iść do domu :( grzyby już leżą na małym talerzyku, obok nich paczka laysów, kolega siedzi na fotelu i ogląda jakieś japońskie kreskówki :P wydawało mi się że tych grzybów jest bardzo mało, na początku miałem zjeść około 30 ale chuj zjadłem wszystko, bo myślałem że to mało, no to zaczynamy grzyby zjadłem na 2 podejścia zagryzając czipsami i zapijając wodą, spodziewałem się że będą niedobre ale w smaku nawet nawet tylko ziemia i trawa zgrzytająca w zębach (czytałem gdzieś że psylocybina dobrze rozpuszcza się w wodzie, więc wolałem nie ryzykować) trochę odrzucał ale gorsze rzeczy się jadło, no cóż teraz relaks i czekać na efekty :)

Już po około 15 min. wszystko wydawało się ciekawsze i obraz lekko falował było to bardzo przyjemne, z kolegą nadal oglądaliśmy japońskie kreskówki i śmialiśmy się jacy japońcy są pojebani żeby takie coś wymyślić :) 

po około 30 min. faza zaczęła się już porządnie rozkręcać, spanikowałem, kolega powiedział że niedługo musi spadać.

  • Gałka muszkatołowa

O cudownych właściwościach

gałki muszkatowej dowiedziałem się oczywiście z hyperrealku. A ponieważ to tak

tania i powszechnie dostępna przyprawa, nie widziałem powodów, dla których

miałbym jej nie skosztować. Mając na uwadze zalecenia w wyborze gałki zwiedziłem

cztery sklepy spożywcze, zanim udało mi się kupić taką w całości(firmy „Kamis”).

Po upływie pół godziny miałem już starte na tarce trzy nasionka tej roślinki. Po

wsypaniu tych brązowych wiórków do szklanki wody substancja wyglądała gorzej niż

  • Bad trip
  • Marihuana

Zima, małe miasteczko w środku Polski, park i wzgórze.

Mam 17 lat i od dłuższego czasu jestem zainteresowany enteogenami, doświadczaniem stanów mistycznych. Dużo o tym czytam, zbieram informacje o przeróżnych substancjach, takich jak psylocybina, meskalina, lsd, mdma, thc, mefedron, kokaina, meta, mąka i tym podobne. Jestem zainteresowany chemią jako dyscypliną naukową. Od dawna marzy mi się spróbowanie  dietyloamidu kwasu d-lizergowego, lecz nie mam dobrych dojść, a loklanego rynku się boję zwłaszcza po czytaniu niektórych raportów na Neuro Groove, w których często ludzie na początku myślą, że dostali kwas, a potem okazuje się, że to np.