[uk] Polak oskarżony o przemyt amfetaminy i konopi

42-letni Gracjan Marcin Z. z Piły został aresztowany przez celników w angielskim Dover w związku z przemytem narkotyków - poinformowała brytyjska służba celna (HMRC).

syncro

Kategorie

Źródło

rp.pl/PAP

Odsłony

1446
42-letni Gracjan Marcin Z. z Piły został aresztowany przez celników w angielskim Dover w związku z przemytem narkotyków - poinformowała brytyjska służba celna (HMRC). Narkotyki ukryte były w maszynach do kawy, przewożonych w zarejestrowanej w Polsce ciężarówce. Czarnorynkową wartość narkotyków przewożonych w 34 paczkach ocenia się na 6,3 miliona funtów. Oprócz 700 kg amfetaminy (w W. Brytanii znanej jako "speed"), w pojeździe wykryto 120 kg konopi indyjskich. Polak, zatrzymany 4 listopada, został formalnie oskarżony o przemyt. Przed sądem w Dover stanie w grudniu, do tego czasu będzie przebywał w areszcie. Według HMRC przemyt tak dużej ilości narkotyków "wprawia w osłupienie". Transport miał trafić do Northampton.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

pill (niezweryfikowany)
W anglii na fete mówią spid. Ja cie sune !
Anonim (niezweryfikowany)
kurwa az smutno sie robi... tyle dragsow pojdzie sie jebac ;/ (a moze to jednak wroci na ulice ?? :D:D ) szkoda kolesia...
Anonim (niezweryfikowany)
ostatnio caly czas na wyspach jakis gowniany towar, mam nadzieje ze lapia tych co gowno zbabrane chcieli przezucic
Anonim (niezweryfikowany)
[quote=Anonim]ostatnio caly czas na wyspach jakis gowniany towar, mam nadzieje ze lapia tych co gowno zbabrane chcieli przezucic[/quote] gowno babraja raczej ostatnie ogniwa posredniczace w dostarczeniu Ci towaru
Anonim (niezweryfikowany)
problem w tym ze hcac kupic wiecej i oferujac lepsza cene dil sprzeda tosamo tylko drozej albo uczciwy powie ze "sory ale nieda sie bo takie mam i koles wyrzej terz takie ma"
proch (niezweryfikowany)
jestem z piły, jestem miły :) chuj im w cycki !
Anonim (niezweryfikowany)
sorki że nie na temat, ale chciałbym się skontaktować z "bastionem". Czy ktoś zna jego e-mail, lub coś w tym rodzaju?
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie jak najbardziej pozytywne. Dzień wolny od trosk, cały dla mnie. Piękna, słoneczna pogoda.

Ostatnimi czasy doszły mnie słuchy o microdosingu. Ponieważ chciałem się jakoś odblokować twórczo, to ta koncepcja wydała mi się zachęcająca i postanowiłem wcielić ją w życie. Zmagam się też trochę z lekką aspołecznością i lękami, więc liczyłem również na zerwanie więzów w tej kwestii (oczywiście podejmuję walkę ze swoimi problemami na różnych płaszczyznach, nie tylko karmiąc się pscyhodelikami, więc oczywiście jest to tylko element "terapii"). Cztery dni po tripie przy dawce 125 µg, uwzględniając tolerancję, wycelowałem w około 30 µg. Oto efekty:

  • LSD-25
  • Miks

Nocny trip w idealnym miejscu z idealną osobą;-)

  Witam. Tytułem wstępu pragnę zakomunikować wszystkim osobom niezdrowo zainteresowanym treścią tegoż trip raportu, iż wszystkie opisane w nim sytuacje są jedynie wytworem mojej bujnej wyobraźni. Wszystkich innych zapraszam do lektury:-) 

 

  • Dekstrometorfan

Doświadczenie: (niezmienne od ostatniego raportu "Pamiętnik znaleziony w wannie"

Otoczenie: Ja (K) Kumpel (S) i jeszcze jeden,którego wcześniej nie znałem (Ł)

Miejsce: Blok (8 piętro), całe miasto.

Stan umysłu: kilka dni wcześniej spróbowałem ok 350mg a teraz daje na 450mg (róznica masakryczna)





12.30 Wcinamy spaghetti, ja i (s) zapodalismy po 10 tabsów


  • 25B-NBOMe
  • 2C-B
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Trzydniowy festiwal Sadhana Open Air. Nastawienie w 100% pozytywne.

Rzecz działa się na Sadhanie – cokolwiek małokalibrowym (~150 osób) festiwalu na otwartym powietrzu, urządzonym na obrzeżach Domachowa, niedaleko trójmiasta.

Pole, las, mały chill stage, niewiele większy main, stoisko z jedzeniem i piciem. Namioty, lubiani (bardzo) i zaufani ludzie w ilości czternastu + ja. Dużo dragów. Cudnie.

 

randomness