Ujawniono kolejną hodowlę konopi indyjskich

Hodowlę konopi indyjskich odkryli policjanci z VIII komisariatu w jednym z budynków przy ul. Nadbrzezie. Znaleziono ponad 60 krzaków i doniczki z ziemią przygotowaną pod uprawę.

Anonim

Kategorie

Odsłony

2588

Po plantacjach ujawnionych m.in. pod Krzeszowicami i w okolicach Nawojowej Góry hodowla w Nowej Hucie to już czwarta odkrywa w tym roku. Tym razem wykorzystano piwnicę w przybudówce na jednej z posesji przy ul. Nadbrzezie.

- W kilku pomieszczeniach przygotowano profesjonalną hodowlę. Rośliny zasadzono nie tak dawno, bo większość z nich ma po około 30 centymetrów - mówi podkomisarz Sylwia Bober z biura prasowego komendy wojewódzkiej.

Jak twierdzą policjanci, piwnica była ocieplona, by konopie nie zmarzły. Zadbano też o wentylację i doświetlenie. Jedno z piwnicznych pomieszczeń, jakie przeszukali policjanci, było przygotowywane pod kolejne plantacje. Znaleziono w nim puste jeszcze doniczki, ziemię, nawozy i woreczki po nasionach.

Zatrzymano dwóch mężczyzn: 41-letniego właściciela posesji i jego 25-letniego wspólnika. Obaj twierdzą, że uprawiali konopie na własne potrzeby, a zamiłowanie do hodowli egzotycznych roślin towarzyszy im od dzieciństwa.

Z informacji policyjnych wynika jednak, że zatrzymani przygotowywali konopie do sprzedaży. Co ciekawe, nie zajmowali się rozprowadzaniem marihuany, ale sprzedażą konopi w doniczkach.

podrzucił Sicboy / za gazeta.pl / Mska

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Roosłan (niezweryfikowany)

Jeszcze raz - na pohubel temu pojebanemu krajowi !!!
Roosłan (niezweryfikowany)

Jeszcze raz - na pohybel temu pojebanemu krajowi !!!
nikt (niezweryfikowany)

i znowu w okolicy kolejna uprawa zniknela.. <br>czemu nie policmajstrzy nie zajama sie ta cholota z burdelu co to sie za mafie uwaza...
chilum (niezweryfikowany)

..się przyjebali,że zaklnę. <br>Hodowla na własny uzytek i sprzedaz klonów. <br>Prawo tego nieszczęsnego kraju doprowadzi do tragedii-zobaczycie!!
powa (niezweryfikowany)

prawo w tym kraju doprowadziło już do wychujaście wielkiej liczby nieszczęść i doprowdzi jeszcze do niejednego miliona tychże. kurwa. <br> <br>...i wyjedźmy stąd, lub choć na moment odlećmy...:D
Armageddon (niezweryfikowany)

Światli ludzie. W ten sposób mogli doprowadzić do upadku dilerstwa. Gdybyż każdy miał swój krzaczek. Albo dwa! :)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Stare, studenckie mieszkanie - niewiele mebli, ale wiele myśli. Współlokatorzy niemal zawsze nieobecni. Wszystkie gorączki zmysłów przebyte na gołym materacu pod ścianą.

Moje przygodne wędrówki z DXM skończyły się pare miesięcy temu, kiedy po dawce 800mg (15mg/kg) straciłem orientację otoczenia, połowę prochów zwymiotowałem na stół, a przechodząc z jednego pomieszczenia do drugiego zdawało mi się, że wchodzę do mieszkania sąsiadów. Ale wszystko po kolei. Poniższy raport jest próbą podsumowania natury wysokich plateau tego nieszczęsnego specyfiku na podstawie własnego doświadczenia dobrych i złych podróży.

  • 4-HO-MIPT
  • Pierwszy raz

Dobry humor, bardzo pozytywne nastawienie na trip. Pogoda dość słoneczna, ciepło. Wsparcie znajomego, który też jadł. Ogólnie przygotowałem wszystko tak by wyszło dobrze i nic mi nie przeszkodziło.

Wprowadzenie

  • Dekstrometorfan
  • Odrzucone TR
  • Przeżycie mistyczne

Ciekawość z powodu zażycia całej paczki pierwszy raz.

Jest wieczór.Przyjechał do mnie mój kuzyn(S), który rózwnież tak jak ja lubi coś zarzucić. Nie mieliśmy zbyt wiele kasy,więc wpadliśmy na pomysł że zarzucimy po 450 mg DXM na głowę.
Udaliśmy się więc do apteki,następnie wróciliśmy i od razu spożyliśmy całą porcje naraz.
Efektu jak zwykle spodziewałam sie po ok.1,5 godz ale tym razem zaskoczyła nas ta faza , znienacka po pół godz.zaczęło działać. Trzymałam długopis, który momentalnie usunął mi się z rąk i totalnie mnie zamroczyło,już poczułam że to będzie coś konkretnego...

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set & settings : z początku własny dom, potem dzielnicja kumpla, skraj lasu, autobus (przez chwilę), następnie melina (garaż). Psychiczne podniecenie przed spełnieniem marzenia :)

Na wstępie chciałbym podziękować osobom które umożliwiły mi tę podróż
A. :* S. :* dzięki :D

1.Start

Na ten piątek czekałem już od prawie 2 tygodni. Trip miał się odbyć tydzień wcześniej, niestety mój opiekun nawalił i nie wyszło . Z góry zakładałem że na noc nie wracam, gdyż wszyscy domownicy mieli być obecni. Oficjalnie wybywałem na impreze. W moim garażu, razem z kumplem rozbiliśmy namiot, wrzuciliśmy śpiwory, grzejnik i tak stworzyliśmy warunki do spędzenia nocy.