Uczniowie na procesie radomskiego "króla dopalaczy"

Kolejna rozprawa w procesie przeciwko Jakubowi G., który jest oskarżony o handlowanie dopalaczami i narażenie ludzi na utratę zdrowa i życia wyglądała inaczej niż poprzednie. Raz, bo nie było na niej podejrzanego, a dwa - bo obserwatorami byli uczniowie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Echo Dnia
Piotr Kutkowski

Odsłony

349

Kolejna rozprawa w procesie przeciwko Jakubowi G., który jest oskarżony o handlowanie dopalaczami i narażenie ludzi na utratę zdrowa i życia wyglądała inaczej niż poprzednie. Raz, bo nie było na niej podejrzanego, a dwa - bo obserwatorami byli uczniowie.

Jakub G. zarówno w Radomiu jak i w innych miastach w Polsce pod szyldem należących do niego różnych firm prowadził sklepy zajmujące się sprzedażą "środków zastępczych", czyli dopalaczy.

Występowały one w formie suszu roślinnego lub proszku pod nazwami "Cząstka Boga Kunti" czy "Cząstka Boga Ganoa". Osoby, które je zażyły niejednokrotnie wymagały później pomocy. Prokuratura oskarżyła go o handlowanie dopalaczami i narażenie ludzi na utratę zdrowa i życia.

Proces toczy się od kilku miesięcy, po odczytaniu aktu oskarżenia Jakub S. stwierdził, że nie przyznaje się do winy, jednocześnie odmawiając składania wyjaśnień i udzielania odpowiedzi na zadawane pytania. W piątek nie było go na sali rozpraw - obecnie przebywa w areszcie i w oświadczeniu napisał, aby proces w Radomiu toczył się bez jego udziału. Zeznania składali kolejni świadkowie.

Pierwszy z nich przyznał, że trzykrotnie odwiedził sklep. Jak twierdził dwukrotnie kupował w nim susz pod nazwą "Cząstka Boga" i z każdym razem słyszał od sprzedawczyni, że jest to substancja do celów kolekcjonerskich i nie należy jej spożywać. I choć pomimo tego ją wypalił, to nie odczuwał żadnych dolegliwości. Trzecia wizyta wyglądała inaczej, bo sprzedawczyni miała na rękach kajdanki, a obok niej stali policjanci. Tak samo zapamiętał swoją wizytę drugi ze świadków, który chciał ponoć kupić "Cząstkę Boga" na prośbę 15-latka.

Tych słów słuchali obecni na sali rozpraw uczniowie Zespołu Szkół Muzycznych, którzy tego dnia na swoistej lekcji poznawali też sąd i jego pracę. Tuż po zakończeniu posiedzenia prowadząca proces sędzia Ewa Adamowicz mówiła im o tym, jak niebezpieczne są dopalacze i jak trudna jest z nimi walka. Sami uczniowie nie kryli, że będąc na sali rozpraw mieli dużą tremę, zaś to, co słyszeli było dla nich szokiem.

Oceń treść:

Average: 6.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Info: 23 lata, 80kg, 185 cm wzrostu.

Substancja: Dekstrometorfan - Acodin, tabletki 15mg.

Doświadczenie: MJ, pixy, Amfetamina, Mieszanki kolekcjonerskie.

Set&Settings:Pierwsze dwa razy nastawienie pozytywne. Za trzecim razem - Neutralne. Prawdę mówiąc nie byłem przekonany tym razem czy chcę brać i czy cokolwiek osiągnę z DXM. Ostatecznie jednak znalazłem się w aptece wypowiadając słowa: „Czy jest Acodin? Dwie paczki poproszę”.

  • Inne

Jakiś czas temu wpadło mi ręce 1g MXE. Czekałem dosyć długo, a w necie nie ma zbyt obszernych infaormacji na ten temat. Akcja ma się na domówce u znajomych w częściowej konspiracji, bo nie wszyscy muszą wiedzieć, leją się dobre trunki, gra muzyka jest luźno i przyjemnie. Dawek było kilka, po 30-100mg co na dodatek w połączeniu z alko było ewidentnym przedawkowaniem. Po ok 4 godzinach wyladowaliśmy z kumpelą na ulicy, dobijając się do wszystkich drzwi w zasięgu (była 2 w nocy!), potrafiąc wydobyć z siebie jedynie miarowe buczenie:D.

  • MDMA (Ecstasy)

Nazwa substancji: piguły


Poziom doświadczenia: MJ w duuużych ilościach, piguły w bardzo małych (ost. razem ponad rok



od opisywanego zdarzenia), alk


Dawka: 2 szt. w odstępach chyba godzinnych, zakrapiana alkiem


"set&setting": sylwester z moją dziewczyną i gronem znajomych... czyli zapowiadało się



nieźle...





Zaczęło się tak że kiedyś rozmawiając z dziewczyną nt. imprez, dragów itp umówiliśmy się że


randomness