Wstęp
Na sam początek napisze że kontakt z benzo miałem nie raz,aczkolwiek kusiło spróbować tego sławnego klona,udało sie zdobyć,Nie spodziewałem sie fajerwerek
Ale do rzeczy
15:10 wrzucam pierwsze 0.5 i czekam na efekt
Podczas gdy większość platform społecznościowych sprzeciwia się treściom związanym z konopiami indyjskimi, Twitter zaprasza firmy z branży konopnej do reklamowania marihuany, a nawet oferuje zachęty finansowe dla nowych nabywców reklam.
Podczas gdy większość platform społecznościowych sprzeciwia się treściom związanym z konopiami indyjskimi, Twitter zaprasza firmy z branży konopnej do reklamowania marihuany, a nawet oferuje zachęty finansowe dla nowych nabywców reklam.
We wtorek Twitter poinformował, że licencjonowane marki konopi mogą teraz reklamować się na platformie społecznościowej. Twitter zaoferuje również zachętę dla marek, które skorzystają z nowej polityki reklamowej przed 31 marca i obiecuje zwrócić do 250 000 USD dla nowych nabywców reklam.
AdCann donosi, że w zeszłym roku pojawiło się ponad 20 milionów tweetów związanych z konopiami indyjskimi. To więcej niż ilość tweetów dotyczących kawy, golfa i NHL, twierdzi AdCann – firma zajmująca się reklamą w branży konopnej. 4 lutego CEO Twittera, Elon Musk, napisał na Twitterze „420”, co dziś możemy odbierać jako zapowiedź nowej polityki reklamowej.
Musk, który spalił jointa w podcaście Joe Rogana w 2018 roku, jest teraz odpowiedzialny za uczynienie Twittera najbardziej przyjazną dla 420 platformą społecznościową. Tymczasem konkurenci, tacy jak TikTok i Meta (Facebook, Instagram), surowo cenzurują posty dotyczące marihuany i kategorycznie zabraniają reklamowania jakichkolwiek treści dotyczących konopi.
Twitter umożliwia reklamodawcom promowanie preferencji marki i treści informacyjnych związanych z konopiami indyjskimi w następujących kategoriach produktów i usług:
Niektórzy amerykańscy gracze z branży konopi indyjskich już przygotowują się, aby skorzystać ze zmiany polityki Twittera, a firma produkująca waporyzatory Pax ogłosiła w środę, że jest „jednym z pierwszych partnerów reklamowych Twittera związanych z konopiami indyjskimi”, powiedział w oświadczeniu na Twitterze wiceprezes Pax ds. Marketingu, Luke Droulez.
Inni przyjmują podejście wyczekujące.
Thomas Winstanley, dyrektor ds. marketingu wielostanowej firmy zajmującej się marihuaną ze Wschodniego Wybrzeża, Theory Wellness, powiedział, że nowe podejście Twittera do reklamy marihuany jest „bardziej symboliczne niż praktyczne dla naszych działań”, przynajmniej na razie.
Winstanley powiedział, że zasady Twittera dla amerykańskich firm zajmujących się konopiami indyjskimi są inne niż polityka reklamowa dla firm konopnych w Kanadzie, gdzie Twitter już zezwolił na reklamę legalnych firm zajmujących się marihuaną.
Amerykańskie przepisy dotyczące reklamy marihuany na Twitterze stanowią, że reklamodawcy „nie mogą promować ani oferować sprzedaży marihuany”, w tym CBD, z wyjątkiem produktów CBD pochodzących z konopi włóknistych do stosowania miejscowego zawierających mniej niż 0,3% THC.
Ponieważ amerykańskie firmy konopne dopiero eksperymentują z nową możliwością reklamowania się na Twitterze, nie jest jasne, czy konkurenci Twittera zajmujący się reklamą cyfrową – tacy jak Google Alphabet i Meta Platforms – Facebook, Instagram i WhatsApp – mogą pójść w ich ślady i zezwolić na reklamy marihuany.
Platforma reklamowa Google ostatnio złagodziła ograniczenia dotyczące reklam konopi i CBD na wybranych rynkach, ale nadal wyklucza wiele innych działań marketingowych związanych z konopiami indyjskimi.
Mamy nadzieję, że Twitter da dobry przykład i że coraz więcej wydawców i platform, w tym Meta, będzie postrzegało branżę konopi indyjskich jako piękny, kwitnący i tętniący życiem sektor, w który można się zaangażować. Twitter z pewnością zasługuje na uznanie za to, że jako pierwszy duży gracz z branży mediów społecznościowych zezwolił na reklamowanie firm z branży konopnej.
W miare dobry humor,popołudnie w domj
Wstęp
Na sam początek napisze że kontakt z benzo miałem nie raz,aczkolwiek kusiło spróbować tego sławnego klona,udało sie zdobyć,Nie spodziewałem sie fajerwerek
Ale do rzeczy
15:10 wrzucam pierwsze 0.5 i czekam na efekt
Nikomu nie życzyłbym tego co przeżyłem niedawno na kwasie.
Zaczeło się zwyczajnie. Jeden z moich kumpli miał urodziny więc
postanowiliśmy się zkwasić. Dla niego to był pierwszy raz, a ja już miałem
kilka tripów za sobą. Poszliśmy w pięciu. Kupiliśmy sobie trzy `Baby na
rowerze` (dla mnie najlepszy kwas).
Już od początku dzień wydawał się jakiś pechowy. Kiedy dzieliliśmy kwasa
siedząc na ławeczce koło stadionu podeszło do na dwuch łysych z szlikam
Pierwszy kontakt z psychodelikiem (oprócz zioła 2 razy), mimo wiedzy, że mogę dostać bad tripa w ogóle się nie bałem. Byłem podekscytowany nowym doświadczeniem. Ziomków, z którymi wtedy widziałem się 2 raz w życiu, oprócz przyjaciela, którego dobrze znałem. Pierwszy raz u kolegi i w jego mieście, Siemianowicach Śląskich. Kompletnie o siebie nie zadbałem, a bad tripa nie dostałem pewnie przez to, że miałem w to wyjebane.
To był mój pierwszy kontakt z psychodelikiem. Zrobiłem ekstrakt wodny z 16g nasion, nie miałem czym tego zmielić, a musiałem spieszyć się na pociąg, więc wrzuciłem całe nasiona do słoika i zalałem 0,5l wody na 4 godziny, do jego urodzin. To było 2 lata temu, więc nie pamiętam kiedy zaczęło działać.
Postanowaliśmy z kilkoma kumplami wybrać się na pierwszego w życiu grzybowego tripa. Starszy kolega polecił nam pewną miejscówkę w Bieszczadach. Było to w październiku. Mieliśmy do przejechania 250km więc wyjechaliśmy nad ranem. 0 6:00 dojechaliśmy na duży parking w samym sercu Bieszczad. Zabraliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i wyruszyliśmy na polane. Nie minęło kilkanaście minut i zaczeliśmy zbierać pierwsze grzybki. Niestety temperatura okazała sie nieprzychylna (-2C) i wszystkie grzybki były czarne, przymrożone i rozpadały sie podczas zbierania.