Trzy plantacje marihuany zlikwidowane przez legionowskich policjantów

Zlikwidowane trzy uprawy konopi innych niż włókniste, zabezpieczona marihuana, sprzęt służący do dystrybucji środków odurzających oraz zatrzymane dwie osoby to wynik ostatnich działań kryminalnych z legionowskiej komendy. 34-letni i 31- letni właściciele plantacji usłyszeli już zarzuty w prokuraturze. Sąd zadecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KPP w Legionowie/mł. asp. Agata Halicka/rm

Odsłony

136

Zlikwidowane trzy uprawy konopi innych niż włókniste, zabezpieczona marihuana, sprzęt służący do dystrybucji środków odurzających oraz zatrzymane dwie osoby to wynik ostatnich działań kryminalnych z legionowskiej komendy. 34-letni i 31- letni właściciele plantacji usłyszeli już zarzuty w prokuraturze. Sąd zadecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.

Na trop nielegalnego procederu, wpadli kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie, którzy od dłuższego czasu realizowali czynności operacyjne w sprawie dwóch nielegalnych upraw konopi innej niż włókniste. W wyniku tych działań kryminalni ujawnili i zlikwidowali dwie duże plantacje marihuany na terenie powiatu legionowskiego.

Policjanci w pomieszczeniach piwnicznych, należących do jednego z mężczyzn, ujawnili trzecią plantację krzewów konopi. Zabezpieczyli tam lampy z odbłyśnikami, służące do naświetlania roślin, instalację elektryczną i nawadniającą, odżywki dla roślin, a także worki z ziemią i doniczki. Cała plantacja wyposażona była w profesjonalne oświetlenie.

Sprzęt został w całości zdemontowany i zabezpieczony przez śledczych. Policjanci łącznie zabezpieczyli 446 krzewów konopi innych niż włókniste oraz przejęli blisko 31 kilogramów marihuany, gotowej do wprowadzenia w obieg. W mieszkaniu zabezpieczono pieniądze w kwocie 44 800 złotych.

Po zebraniu materiału w tej sprawie policjanci doprowadzili mężczyzn do prokuratury, gdzie przedstawiono im zarzuty. 34-latek i 31-latek są podejrzani o uprawę krzewów konopi innych niż włókniste, z których można wytworzyć znaczną ilość środków odurzających, oraz posiadanie środków odurzających, a także kradzieży energii elektrycznej.

Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn.

Oceń treść:

Average: 2.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-MiPT
  • Grzyby halucynogenne
  • Problemy zdrowotne

Meo Mipt: Set nastrój dobry, podniecony, brak złych myśli. Setting: dość kolorowy pokój i chwila w mieście. Grzyby: Set nastrój dobry, trip trochę nieoczekiwany. Setting: cały czas las.

Nie jest to zwykły TR. Zamieszczam tu historię bad tripa, oraz flashbacka który nastąpił miesiąc później pod działaniem łysiczek lancetowaych, których działanie też opiszę. Użyte imiona są fałszywe. Wszelka zbieżność przypadkowa. Nie myślałem o pisaniu trip raporta więc nie zwracałem uwagi na czas.

  • MDMA (Ecstasy)


wybralam sie ze znajomymi na minimale do jendnego z klubów w jednym z wiekszych miast ... na maxa pozytwynie nastawiona czekam juz w srodku na kumpla który mial mi dostarczyc tabletki. po godzinie czekanie nagle go spotykam a on mi mówi, ze nie dalo rady i nie ma. juz wczesniej bylam strszanie wku*wiona oczekiwaniem na jego przybycie a on ze "nie ma" ! wrrrrr:/

  • 4-ACO-DMT
  • Bad trip

wcześniej zrobiłem trening siłowym, uczyłem się, spotkałem się znajomymi – miałem dobry humor, i ogólnie dzień określiłem jako produktywny.

Nim przejdę do opisania samego tripu ważne jest to byście chociaż trochę poznali mój światopogląd, gdyż ma to wielkie znaczenie. Jestem osobą zdrowo-rozsądkową, nigdy nie cierpiałem na żadne choroby (czy to psychiczne, czy fizyczne). Jestem bardzo pozytywnie usposobiony do życia; optymista, z dystansem do życia oraz swojej własnej osoby. Dużo się uśmiecham, mam szeroko rozumiane poczucie humoru. Mam przyjaciół, kochającą rodzinę, spełniam się w aktywnościach fizycznych: uprawiam sporty, w zimę morsuje; dbam o swoje zdrowie.

  • Gałka muszkatołowa

Na tego sylwka planowałyśmy wiele rzeczy... ;D Chciałyśmy zapodać wszystko po kolei, ale niestety z niezależnych od nas przyczyn wszystko (no może prawie wszystko) przepadło... :( Pomyślałyśmy No nie... sylwek bez kapy to nie sylwek.... Na szczęście w domu była gałka muszkatołowa... Potrzebowałyśmy dość dużo tego, więc ona poszła do sklepu po dwie paczki startej gałki, a ja kruszyłam przyprawę znalezioną u babci na tarce... Wsypałyśmy całość do dwóch szklanek (wyszło tak prawie pół szklanki gałki na pół szklanki wody).

randomness