Łącznie, jak wykazały wstępne testy, policjanci zabezpieczyli w trzech pokojach prawie 2,6 kg marihuany i 11 "piktogramów LSD".
Podejrzani to studenci w wieku 21, 22 i 23 lata. Cała trójka podejrzewana jest o posiadanie znacznych ilości środków odurzających.
Policjanci zabezpieczyli u nich prawie 2,6 kg marihuany i 11 piktogramów LSD. "Towar" o czarnorynkowej wartości ponad 90 tys. złotych trafił do policyjnego depozytu.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową Komendy Powiatowej Policji w Golubiu-Dobrzyniu ustalili, że trzech mężczyzn studiujących w Toruniu może dostarczać narkotyki na teren powiatu golubsko-dobrzyńskiego.
W poniedziałek policjanci weszli do miejsca, gdzie mieszkali mężczyźni. W pokoju 22-latka znaleźli narkotyki, które były dosłownie wszędzie - ustawione na półkach w słoikach, suszone w szafie, a nawet w szufladach biurka.
W trakcie przeszukania pokoju 21-latka i 23-latka, kryminalni również natrafili na zakazane substancje.
Łącznie, jak wykazały wstępne testy, policjanci zabezpieczyli w trzech pokojach prawie 2,6 kg marihuany i 11 piktogramów LSD. "Towar" o czarnorynkowej wartości ponad 90 tys. złotych trafił do policyjnego depozytu.
We wtorek mężczyźni usłyszeli zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wobec 21 i 23-latka, zatrzymanych przez policjantów, prokurator zadecydował o policyjnym dozorze, poręczeniu majątkowym i zakazie opuszczania kraju.
W środę sąd przychylił się do wniosku golubsko-dobrzyńskich policjantów i prokuratora. Zdecydował, że 22-letni student najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie.
Set: Nastawienie na przeżycia wewnętrzne, duży wpływ filmów i tekstów na oczekiwania. Setting: Lato, wieczór, dom na wsi, brat przewodnik.
Lepiej się nie da
Pełnia przyszła. Zawsze, gdy zbliża się pełnia, ciągnie mnie by przejść na drugą stronę. Splot niefortunnych zdarzeń sprawił, że ostatnią pełnię 2022 roku musiałem odpuścić. Nie ma jednak tego złego, pełni księżyca będzie jeszcze wiele w moim życiu i tak się złożyło, że przywitałem 2023 w blasku naszego naturalnego satelity. Coś w tym musi być.
pozytywne nastawienie, w otoczeniu dwóch bliskich mi i zaufanych osób, wyjście do muzeum
Wiele razy zabierałam się do napisania trip raportu po spróbowaniu nowych używek (z mniejszą czy większą korzyścią dla mnie), jednak mam wrażenie że im bardziej człowiek w to wsiąka, tym w jakiś sposób mniej ‘wyjątkowe’ wydają się wszystkie kolejne okoliczności. Precyzując co mam przez to na myśli: odwrotnie proporcjonalnie do ilości nabywanych doświadczeń coraz mniej analizuje się na czym polegają nowe doznania, a bardziej po postu je przeżywa, tak po prostu będąc tu i teraz. A przynajmniej tak działa to w moim przypadku.
Komentarze