Trawa w internacie

Kilogram mokrej marihuany odkryli policjanci po przeszukaniu pokoju w szkolnej bursie w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie). Według nich, należała ona do 18-letniego ucznia tamtejszej szkoły.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP 2002-09-23

Odsłony

5034
Ostródzcy policjanci znaleźli narkotyki ukryte w tapczanie i plastikowym wiadrze. Jak powiedziała Jolanta Szymulewska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, w pokoju było około kilograma mokrej marihuany.

"W związku z tym zatrzymaliśmy 18-letniego Arkadiusza R., któremu postawiono zarzuty posiadania i udzielania narkotyków. Grozi mu za to kara do trzech lat więzienia" - mówiła Szymulewska.

O wszystkim powiadomił policję jeden z wychowawców. Jego zdaniem, Arkadiusz R. dziwnie się zachowywał.

Po znalezieniu marihuany w bursie funkcjonariusze przeszukali też mieszkanie 18-latka w Lidzbarku Welskim. Tam znaleźli niewielką ilość suchej marihuany i nasiona.

Jak dodała rzeczniczka ostródzkiej policji Iwona Czepek, chłopak najprawdopodobniej "udzielał marihuanę na terenie bursy".

Na wniosek policji i prokuratury sąd ma zdecydować o jego tymczasowym aresztowaniu.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Armageddon (niezweryfikowany)
"Mokra marihuana "? Czy to jakiś nowy śmiercionośny narkotyk?
scr (niezweryfikowany)
"Mokra marihuana "? Czy to jakiś nowy śmiercionośny narkotyk?
fc wojtul (niezweryfikowany)
No to trzeba bedzie isc na komisariat w Ostrodzie, zeby udzielili troszke... <br> <br>... <br> <br>Czy &quot;mokra marihuane &quot; podpale zwykla zapalnia??? Czy moze potrzebny bedzie palnik acetylenowy woznego z tej bursy? <br> <br>... <br> <br>Dziwnie sie zachowywal??? Fikolki robil w pokoju tego kierownika? Fajnie. <br> <br>Pozdrowionka!
Valet (niezweryfikowany)
..chlopak najprawdopodonie trafi do wieziezienia, za to ze wychodowal sobie roslinke i popalal z kumplami. Nikogo nie skrzywdzil, nie zrobil nic zlego, nie ma ofiary przestepstwa. <br>A on ma spedzic swoja mlodosc w wiezieniu! <br>Ludzie opamietajcie sie, nie mozna wsadzac do wiezienia niewinnych mlodych ludzi to prawo jest zle nie oni. <br>
apropo (niezweryfikowany)
...guerilli - w ściśniętych miastach żniw konopnych nie wolno przeprowadzać będąc w upalonym stanie. Dla mnie to nie była by przyjemność iść z reklamówką zioła z miejsca sadzunku do domu po wcześniejszej konsumpcji 2 jointów . Wszędzie schizy, policja, itd. I pomyślcie sobie co ten koleś mógł pomyśleć. Młody był, niewinny - spalił sobie wcześniej, ściął roślinę, a później zaczął się schizować, że wychowawca &quot;on wie, że ja to chowam, on wie &quot; i schiz mu się wkręcał coraz głębiej i im bardziej chciał mu zaprzeczyć tym bardziej schiz się wkręcał, i im bardziej chciał się zachowywać normalnie, tym bardziej było widać, że coś z nim nie tak. No i zdziwiony wychowanek dzwoni na pały. Tylko po kiego??? Po kiego dzwonił na pały! To że mamy zjebane prawo, nie znaczy OBYWATELU , że masz pomagać w jego realizacji.
Tomoraminium (niezweryfikowany)
...guerilli - w ściśniętych miastach żniw konopnych nie wolno przeprowadzać będąc w upalonym stanie. Dla mnie to nie była by przyjemność iść z reklamówką zioła z miejsca sadzunku do domu po wcześniejszej konsumpcji 2 jointów . Wszędzie schizy, policja, itd. I pomyślcie sobie co ten koleś mógł pomyśleć. Młody był, niewinny - spalił sobie wcześniej, ściął roślinę, a później zaczął się schizować, że wychowawca &quot;on wie, że ja to chowam, on wie &quot; i schiz mu się wkręcał coraz głębiej i im bardziej chciał mu zaprzeczyć tym bardziej schiz się wkręcał, i im bardziej chciał się zachowywać normalnie, tym bardziej było widać, że coś z nim nie tak. No i zdziwiony wychowanek dzwoni na pały. Tylko po kiego??? Po kiego dzwonił na pały! To że mamy zjebane prawo, nie znaczy OBYWATELU , że masz pomagać w jego realizacji.
urlis (niezweryfikowany)
nie, nie, nie. chujek z tego herbatke robil (na wlasny uzytek), potem suszyl i sprzedawal trociny (za ktore kupowal nastepna porcje).
mivan (niezweryfikowany)
Jest takowy program w tv1 i o tym zdazeniu tam prawili. Kolo podobno mial grype :) i dlatego tak &quot;dziwnie &quot; sie zachowywal. Ale to huj. Jakies zlamasy z tego internatu sie wypowiadali ze mysleli ze to porzadna bursa a tu &quot;narkotyki &quot;. Kufa, co za ciotki. Padlo jeszcze stwierdzenie &quot;narkotyki miekkie - marijuana i kleje &quot; AAAA! jak to kurwa kleje? Pojeby... Caly program w tonacji ze zlo skonczone i takie tam. ech...
ciekawy (niezweryfikowany)
czym sie różni mokra trawka od suchej trawki?
mode (niezweryfikowany)
pujc za li;o samosieji do mamra to dopiero muka :)
Konradino (niezweryfikowany)
o qrwa, ten kolo trzymal ten KILOGRAM samosieji dla szpanu, zeby koledzy wiedzieli jaki jest z niego kozak. :P bo o tym, ze samosieja robi to jeszcze nie slyszalem... a jak uslyszalem tych dwoch dzielnych kolegow z samorzadu prawiacych, ze to byla porzadna bursa, to pomyslalem tylko, ze to juz chyba dawno po KONCU SWIATA! :P
grzeff (niezweryfikowany)
pujc za li;o samosieji do mamra to dopiero muka :)
baker (niezweryfikowany)
co zrobic eby po siejce miec faze, znalazłem tego w pyte duzo na działce i nie wiem czy to palic!!!!!!!oczekuje odpowiedzi <br>
mia (niezweryfikowany)
siejka jest wtedy zdatna do palenia gdy zenskie roslinki knopi zostana zaszczepione <br>wtedy nadaje sie to do odpowiedniego palenia <br>:)
kwaru (niezweryfikowany)
siema wie ktos moze cos na temat tego jak namoczyc sieje samosieje zeby kopala cos w glowe jak ktos wie na maila piszcie thx
Adam_s_wwl (niezweryfikowany)
siema wie ktos moze cos na temat tego jak namoczyc sieje samosieje zeby kopala cos w glowe jak ktos wie na maila piszcie thx
VAVAVc (niezweryfikowany)
Mam tego troche sciołem,nic nie klepie co mam robic????????
caNNabisoN (niezweryfikowany)
Moze mi ktos powiedziec czy oplaca sie scinac samoche po miesiacu hodowania jesli ma zajebiste warunki bytowania(światło zajeb,cieplo itp itd)czy wogłole mnie to kopnie jak dżoja zwine??lub czym to nasaczyc zeby mnie jebło!pozdrawiam!prosze o szybka odpowiedz
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Wiek: 20lat

Dawka: Mały blancik zwinięty na szybko. Ja wiem jak duży? Jakieś 5 machów z niego było, chyba nie więcej.

Doświadczenie: etanol, tytoń (fajki i tabaka), herbata, yerba, kawa, konopie, dekstrometorfan, LSD, ecstasy, 2C-E

  • Banisteriopsis caapi
  • Przeżycie mistyczne

Samotnie na gralni. Spontaniczna decyzja. Samopoczucie bardzo dobre, zluzowany piwkiem i buszkami z przepału po Gandzi.

Witam. Opowiem wam o mojej randce. O spotkaniu, które zmieniło mój światopogląd. O randce z cudowną Changą. Zaczynamy.

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, podekscytowanie. Przyjaciel, który był moim opiekunem od samego początku nastawiał mnie bardzo pozytywnie, nawet osoby, którym o tym mówiłam, a nie miały nigdy styczności z grzybkami nastawiały mnie pozytywnie. Spożycie na łonie natury na piaszczystej plaży, nieopodal las. Tripowi towarzyszył przyjaciel, opiekun. 28 wrzesień 2012, słoneczna niedziela. Start ok. 14-20. Celem było poznanie dogłębniej siebie i ciekawość w jaki sposób owa podróż wpłynie na odbieranie i tworzenie prze zemnie sztuki. Jeden z ważniejszych i piękniejszych dni w moim życiu.

W starej chatce w środku lasu, nad rozżarzoną kulą kucały cztery czarownice.  Śliczne, młode, kolorowe. Dłońmi i paluszkami przebierały, zaczarowane mikstury w rondelku, który stał obok. Szykowały. Falowały, etnicznie  wirowały, radośnie się śmiały. Wrzucały różne składniki: trawę, grzyby, magiczne psychodeliki i inne matki natury  riki tiki.  Mieszały, dookoła wywaru się przemieszczały, nad ziemią fruwały. „Kosteczkę czekolady” kosztowały. Dymki z ust do ust sobie wpuszczały, po czym radośnie się śmiały.

randomness