Tragiczny finał konkursu picia spirytusu

"Konkurs w piciu wódki" w jednym z rosyjskich miast miał tragiczny finał - informuje serwis gazeta.ru. Zwycięzca nie przeżył, a jego konkurenci znaleźli się w szpitalu.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

3600
"Konkurencja trwała ok. 30-40 minut. Zwycięzca wypił trzy półlitrowe flaszki czystego spirytusu, po odwiezieniu do domu zmarł w przeciągu 20 minut" – poinformował prokurator badający sprawę.

Konkursy picia zorganizował dyrektor sklepu z alkoholem. Oferował 10 litrów wódki temu, który wypije najwięcej w najkrótszym czasie – informuje gazeta.ru.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

u93 (niezweryfikowany)

3 politrowe flaszki spirytusu? Chyba lejkiem do zaladka sobie je bezposrednio zapodawal, bo by mu przelyk zazarlo.. no tak, ale to przecie Rosja...
czesmen (niezweryfikowany)

czytałem ten artykuł w lokalnej gazecie gdzieś 2 miesiące temu,myślałem że informacje na głównej stronie sąa bieżące!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <br>
law (niezweryfikowany)

czytałem ten artykuł w lokalnej gazecie gdzieś 2 miesiące temu,myślałem że informacje na głównej stronie sąa bieżące!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-MiPT
  • Pierwszy raz

Zbierałem się około miesiąca, żeby spróbować tej substancji, w końcu nadarzyła się ostatnia szansa przed zaliczeniami i sesją. Nastawienie oczywiste- ciekawość, pomimo lekkiego strachu przed dawkowaniem - odmierzałem "na oko". Sam w mieszkaniu, wieczór(początek o 22).

 Około godziny 22 odmierzam 20 mg substancji RC z woreczka, po czym aplikuję pod język. Jest gorzka, ale idzie to znieść; no może oprócz specyficznego "wypalenia" jamy ustnej, które przeszkadza przez pierwsze 15 minut. Uruchamiam laptopa, który będzie moim jedynym towarzyszem tego doświadczenia i po wchłonięciu substancji otwieram pierwsze piwo. Wyczytałem, iż alkohol to głupi pomysł do tryptamin, jednakże chciałem popijać jakieś płyny podczas tripu.

  • Amfetamina
  • Pierwszy raz

Chęć spróbowania czegoś nowego.

Wyglądało to na zwykły dzień bez wielkich wrażeń. Kolega napisał czy się spotkamy, był to luźny dzień, nie miałam żadnych planów więc czemu by nie. Koło jakiejś 19 wyszłam z domu, na spokojnie zdążyłam się pomalować, ubrać itp. Jeździliśmy autem jak zawsze A potem wylądowaliśmy u niego jak zawsze i chillowalismy przy muzyczce. Siedzimy z dobrą godzinę aż on pyta czy mogą wpaść jego znajomi  i posiedzimy razem,  nie miałam nic przeciwko, pojechaliśmy po nich (2 kolegów i kolezanka).

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Podniecenie, mega pozytywny humor po egzaminie dypomowym. Chęc zaszalenia z kumplami.

 

randomness