Setki sfrustrowanych Boliwijczyków niszczą bary

Setki Boliwijczyków, wkurzonych upijaniem się młodocianych i popełnianymi przez nich przestępstwami, atakują już drugi dzień bary i burdele w slumsach El Alto. Uzbrojeni w kije i kamienie, protestujący porozbijali okna i zdemolowali co najmniej 20 barów.

slu

Kategorie

Odsłony

482
Setki Boliwijczyków, wkurzonych upijaniem się młodocianych i popełnianymi przez nich przestępstwami, atakują już drugi dzień bary i burdele w slumsach El Alto. Uzbrojeni w kije i kamienie, protestujący porozbijali okna i zdemolowali co najmniej 20 barów. Protestujący – w większości zmobilizowani przez Federację Rodziców z El Alto – mówią, iż establishment powoduje, iż ich sąsiedztwo staje się niebezpieczne. Setki studentów dołączyło do demonstracji rzucając kamienie w sklepy i krzycząc „bary rujnują nasze życia”. Według lokalnych mediów ponad 50 miejsc gdzie można kupić alkohol zostało zniszczonych od początku protestu. El Alto, na północ od stolicy Boliwii – La Paz, jest jednym z największych skupisk ludności, z prawie milionem mieszkańców.

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
za dużo alko mają?
Anonim (niezweryfikowany)
Nie tylko alkohol tam byl ale tez narkotyki wiec nie dziwota
Zajawki z NeuroGroove
  • DMT
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Jako, że nie mogę brać niektórych substancji ze względu na SSRI, mój chłopak siedział 3 godziny szukając substancji, które na mnie zadziałają i nie zaszkodzą mi. Dlatego byłam bardzo pozytywnie nastawiona, że mnie to poruszy.

Miałam nie opisywać mojej podróży z DMT. Stwierdziłam, że mi się nie chce. Ale czuję, że muszę się gdzieś podzielić energią, podróżą, wirowaniem poza światem.

  • Dekstrometorfan

HELlo !!! Zapraszam do przeczytania mojego trip-reportu!!! :)))




To już moje czwarte spotkanie z DXM. Dlaczego go biorę? Czemu

nie ćpam narkotyków (np. amfy) lub czemu nie palę trawy? Bo

bezpośrednio nie znam osób, które ćpają czy palą. Dopiero

poznaję takie osoby. A do apteki jest zawsze bliżej i łatwiej

skoczyć niż do jakiegoś dilera. Bo to jest tak, że niby

narkotyki są wszędzie: w domu, szkole, na ulicy :) ale żeby ćpać

trzeba znać pewnych ludzi.