Terapia heroiną dla uzależnionych w UK

Cleveland Police w północno-wschodniej Anglii startuje w tym miesiącu z programem walki z narkomanią, który polega na podawaniu medycznej heroiny osobom uzależnionym - informuje 'Metro'.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

londynek.net
Metro / Agata C.

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

303

Cleveland Police w północno-wschodniej Anglii startuje w tym miesiącu z programem walki z narkomanią, który polega na podawaniu medycznej heroiny osobom uzależnionym - informuje 'Metro'.

Narkomani objęci programem będą zgłaszać się do szpitala trzy razy dziennie, by otrzymać zastrzyk narkotyku. Z programu pilotażowego jako pierwsi skorzystają przestępcy z Middlesbrough (hr. North Yorkshire), którzy łamią prawo, aby tylko zdobyć pieniądze na kolejną "działkę".

Eksperyment ten jest uważany za ostatnią deskę ratunku dla ludzi silnie uzależnionych i ma uchronić ich przed stoczeniem się na margines społeczny.

Szacuje się, że roczny koszt leczenia medyczną heroiną wyniesie ok. 440 tys. funtów. Jego pomysłodawcą jest Barry Coppinger, komisarz ds. policji i przestępczości z Cleveland Police.

Policyjny program walki z narkomanią nie wszystkim się jednak podoba. Wśród jego krytyków znalazł się burmistrz Tees Valley, Ben Houchen.

"Jestem pewien, że większość trzeźwo myślących ludzi wolałaby, aby te setki tysięcy funtów zostały wydane na niezbędne działania policyjne" - podkreśla włodarz miasta w północno-wschodniej Anglii.

Jak podaje "Metro", jeśli w Middlesbrough program okażę się sukcesem, to następne testy zostaną przeprowadzone przez Durham Police w pobliskim Darlington.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

mieszkanie za granicą w pracy wśród osób używających psychodelików. lajcik

Gdzie ja jestem? Czy raczej -dokąd zmierzam i w jaki sposób? Nie posiadam żadnych wspomnień. Ogarnia mnie najsilniejsze w dotychczasowym życiu deja vu. Uczucie wyjścia z matrixa. Wpadłem w zagęszczenie rzeczywistości, jestem wtopiony w rozciągające się w nieskończoność kolorowe warstwy. Coś co uprzednio miało centymetr już po chwili stawało się metrem i nie przestawało się rozwijać. Nie mam kontroli nad swoim ciałem, czuję tylko jak się topi. Na niewiele zresztą przydałaby mi się nad nim kontrola - miejsce w którym się znajduję nie uznaje trójwymiarowości.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Wspólne mieszkanie, lekkie zmęczenie całym dniem, wieczór - godzina 21. Kot z rójką trochę opętany. Ogólnie lekki stresik ale to normalka. Oczekiwania to poukładanie sobie trochę w głowie, odrzucenie niepotrzebnych myśli, które wywołują w nas presję i niepokój.

Hej, na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jest to moj pierwszy trip raport jednak uważam, że uda mi się go w miarę dobrze napisać. Piszę go drugi dzień po zażyciu 3,5 grama Psylocybe Cubensis w formie czekoladki. Dostałem takie dwie od pewnej osoby, powiedziała mi, że smak jest okropny i zrobili z tego właśnie taki przysmak. Działa! Nie było czuć nic innego poza intensywnie czekoladowym smakiem.

 

Teraz przedstawię Wam jak wyglądał po krótce cały trip, później opiszę każdy z etapów.

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Codzienna depresja

Jest to opowieść o trzech podróżach, które mimo użycia niewielkich ilości substancji, doprowadziły mnie do iście bieluńskiego stanu. Oznaczyłem kategorie jako "katastrofa", bo choć nie jest to tzw bad trip, ani nic złego się nie stało, to jednak moje delirium i solidne halucynacje, zostawiły trwały ślad w psychice.

 

TRIP PIERWSZY - MARIHUANA + 300mg DXM

  • Bad trip
  • Benzydamina
  • Odrzucone TR

oczekiwania : miłe halucynacje otoczenie : w domu,z bratem i mamą nastrój : neutralny

Na samym początku chcę ostrzec ludzi słabych psychicznie, aby nie próbowali tego specyfiku , bo może Wam się w baniach poprzewracać ,ale zacznę od początku.
Nigdy nie próbowałam żadnych środków halucynogennych ,nie miałam do nich dostępu, jednak bardzo chciałam zobaczyć "jak to jest".
Poczytałam trochę w necie o "Tantum Rosa" i wydawało mi się, że coś takiego jest w apteczce ! I rzeczywiście było .

randomness