Szwecja: problem narkotyków w pracy

Pracodawcy w Szwecji coraz częściej poddają pracowników testom sprawdzającym, czy nie biorą narkotyków

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

1475

Rocznie przeprowadza się już ok. 50 tys. takich testów, a ze 100 największych firm szwedzkich aż 70 stosuje je systematycznie.

Badaniom poddaje się najczęściej osoby rozpoczynające pracę (46 proc. testów) oraz stałych pracowników w wypadku konkretnego podejrzenia o używanie narkotyków (42 proc.). Od 1 do 2,5 proc. testów daje wyniki pozytywne. Oznacza to, że rocznie u ok. 1250 osób stwierdza się w organizmach ślady najróżniejszych narkotyków. Informacje te zawiera opracowania sztokholmskiego Instytutu Karolińskiego.

Testy stosują nie tylko firmy działające w dziedzinach, w których istnieje konieczność zachowania szczególnych warunków bezpieczeństwa, takich jak transport czy energetyka jądrowa. Przyłączają się do tej praktyki również firmy przemysłu metalowego, elektroniczne, handlowe, bankowość i ubezpieczenia.

Koncern Ericsson stosuje ją w swoich szwedzkich fabrykach. Wg jego przedstawicielki Moniki Lindgren, koncern utrzymuje kontakt z policją, od której dowiaduje się, jakie narkotyki są najpopularniejsze w poszczególnych regionach kraju, a co za tym idzie, jakie i gdzie stosować testy.

Firmy ochroniarskie zwracają szczególną uwagę na środki, zwiększające agresję. W największej z nich, Securitas, znanej również w Polsce, rocznie blisko połowa personelu poddawana jest badaniom. Stosowany jest przy tym system wyboru losowego. Co roku zdarza się ok. 10 testów pozytywnych. Gdy badanie wskazuje na uzależnienie od alkoholu, proponowana jest pomoc w przeprowadzeniu kuracji odwykowej. Natomiast używanie narkotyków powoduje w Securitas zwolnienie z pracy. Wymówienie może być też spowodowane odmową poddania się testowi.

Wiele związków zawodowych zawarło z pracodawcami pakty o wspólnym zwalczaniu uzależnień pracowników od narkotyków i alkoholu. Głównym założeniem jest wspólna pomoc związków i pracodawcy w dobrowolnym poddaniu się przez uzależnionego kuracji odwykowej.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • Tramadol

próbowałem się zapierdolić, tyle mogę powiedzieć, to historia około 25 tripów, więc nie da się detalami

Cofamy się odrobinę w czasie, kiedy to kilka lat temu mieszkałem u kogoś, ja i dwójka innych ludzi, a właściciela przez miesiąc nie było. Zupełnie przypadkiem ponownie znalazłem kilka paczek tramadolu retard 200 mg x 10 szt. oraz jedną 30 szt., bez paracetamolu i innych dodatków. Wpadłem w to głęboko, a opis np. jednej padaczki po tym środku znajdziecie w moich poprzednich raportach.

Dzisiaj opowiem Wam o zaledwie fragmencie mojego opioidowego nałogu, który po 3-4 latach udało mi się w końcu przerwać wyjeżdżając do Niderlandów na początku grudnia. Uczcie się na moich błędach.

  • Alprazolam
  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Gałka muszkatołowa
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Pokój/sklep/dwór Nastawienie jak zawsze pozytywne Łącznie 2 muszkieterów

Zanim czas się zatrzymał
Budzimy się koło 11 i po kilku godzinach przygotowań, grania i ogarniania ruszamy z druidem do apteki gdzie czekają zamówione 2 opakowania tussidexu. Odebraliśmy co mieliśmy odebrać i kierujemy się do kolejnych aptek żeby się dozbroić.
Przygotowani wracamy do mieszkania potocznie zwanego ćpalnią i decydujemy się że mimo młodej godziny wrzucamy teraz.

  • Marihuana

Latem 98 byłem w Giżycku z kumplami. Po tygodniu ostrego imprezowania postanowiłem sprowadzia tam moją dziewczyne. Zadzwoniłem - zgodziła sie; miała przyjechać następnego dnia o piątej rano. Ponieważ była dopiero 11.00 (dzien przed jej przyjazdem), a kumple pojechali do Rynu (miałem do nich dojechaa nazajutrz), zamelinowałem sie w pub-ie "Płetwal", gdzie koleś o ksywce Diabeł handlował tym i owym. No wiec kupiłem dwa worki marii. Po dwóch piwach, obiedzie i mocnej dawce marii zacząłem iść w strone dworca PKP, gdzie chciałem przenocować do przyjazdu mojej dziewczyny.

  • Grzyby halucynogenne

Substancja - Psilocybe Mexicana, pierwszy raz


Poziom doświadczenia - wiele razy marihuana, kilka razy extasy, doświadczenia z amfetaminą i LSD.


Zjedzenie 21 grzybów bez zagrychy, na czczo:)