Szwajcaria myśli nad legalizacją marihuany. Będzie referendum?

Szwajcarski parlament przygotowuje się do kolejnej debaty na temat legalizacji marihuany. Komisja Rady Narodowej ma wkrótce pochylić się nad zniesieniem prohibicji dotyczącej konopi indyjskich. Choć pomysł spotyka się z szerokim poparciem, obejmującym nawet polityczne centrum, ostateczne decyzje mogą należeć do obywateli – możliwe jest referendum w tej sprawie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

punkt.media | Piotr Piela

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

37

Szwajcarski parlament przygotowuje się do kolejnej debaty na temat legalizacji marihuany. Komisja Rady Narodowej ma wkrótce pochylić się nad zniesieniem prohibicji dotyczącej konopi indyjskich. Choć pomysł spotyka się z szerokim poparciem, obejmującym nawet polityczne centrum, ostateczne decyzje mogą należeć do obywateli – możliwe jest referendum w tej sprawie.

W Szwajcarii marihuana jest najpopularniejszą nielegalną używką. Eksperci szacują, że że każdego roku około 10% obywateli sięga po tę substancję, a 4% robi to regularnie – przy czym jedna czwarta z nich w sposób problematyczny.

Legalizacja marihuany w Szwajcarii – Państwo przejmie kontrolę nad rynkiem?

Były deputowany Heinz Siegenthaler (partia Centrum) postuluje całkowite zniesienie prohibicji konopi zawierających THC dla dorosłych. Proponowane regulacje oparte są na rekomendacjach Federalnej Komisji ds. Uzależnień (EKSF). Nowe prawo miałoby na celu eliminację czarnego rynku poprzez objęcie uprawy, produkcji i handlu państwową kontrolą. Określone miałyby zostać także zasady reklamy i opodatkowania oraz możliwość uprawy na własny użytek.

W parlamencie projekt cieszy się znacznym poparciem, zwłaszcza wśród polityków zajmujących się zdrowiem publicznym. Posłanka Sarah Wyss (SP) wyraziła swoje poparcie, pod warunkiem że legalizacja zostanie połączona z „efektywną i kompleksową” ochroną zdrowia, szczególnie dzieci i młodzieży.

Zieloni: „Więcej realizmu, mniej moralizmu”

Podobne stanowisko zajmuje Manuela Weichelt z partii Zielonych, która przypomniała, że jej ugrupowanie od ponad 30 lat walczy o depenalizację marihuany. Jej zdaniem polityka wobec konopi powinna być bardziej realistyczna i wolna od moralizatorskiego tonu.

„Nie chodzi o bagatelizowanie marihuany, lecz o jej depenalizację – i to jest jedyne słuszne rozwiązanie” – podkreśliła Weichelt. Jej zdaniem kryminalizacja konsumpcji generuje wysokie koszty społeczne, zdrowotne i gospodarcze, a także osłabia działania prewencyjne i ochronę młodzieży.

Poparcie dla legalizacji pojawia się także po prawej stronie sceny politycznej. Regine Sauter (FDP) stwierdziła, że obowiązujące przepisy okazały się nieskuteczne, a obecny zakaz stworzył czarny rynek z wieloma negatywnymi konsekwencjami dla mieszkańców kraju.

„Wprowadzenie państwowej kontroli nad rynkiem konopi to obiecujące rozwiązanie” – zauważyła Sauter, dodając, że szczegóły regulacji wymagają dopracowania. W związku z tym w kilku miastach uruchomiono pilotażowe programy sprzedaży marihuany pod nadzorem państwa.

Referendum w sprawie legalizacji niemal nieuniknione?

Nie wszyscy parlamentarzyści podzielają entuzjazm wobec zmian. SVP (Szwajcarska Partia Ludowa) stanowczo sprzeciwia się legalizacji. Rémy Wyssmann stwierdził, że konsumpcja marihuany jest niezgodna z „wymaganiami nowoczesnego społeczeństwa opartego na wydajności”.

„Znam negatywne skutki zażywania konopi – spadek koncentracji, uzależnienie, zaniedbanie obowiązków, a nawet niezdolność do pracy” – podkreślił Wyssmann, który jest prawnikiem.

Lider frakcji SVP Thomas Aeschi przewiduje, że nowe prawo nie wejdzie w życie przed latem 2026 roku, a sprzeciw wobec niego doprowadzi do referendum. Na razie nie wiadomo, kto zorganizuje inicjatywę referendalną, ale SVP zadeklarowała swoje pełne wsparcie dla takiego działania.

Perspektywy zmian

Szwajcaria stoi przed kolejną próbą uregulowania rynku marihuany. Coraz więcej polityków jest zdania, że obecne przepisy są nieskuteczne i wymagają reformy. Jednocześnie konserwatywne środowiska zapowiadają opór, co może oznaczać, że ostateczne rozstrzygnięcie tej kwestii zostanie oddane w ręce obywateli w drodze referendum.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Nigdy nie przywiązywałem dużej wagi do przygotowania psychicznego przed podróżą. Zadbałem tylko jak zwykle - o dobre nastawienie, bo kwas i tak pokaże mi to co on chce, nie co ja chcę. Ostatnio układało mi się w życiu, także tzw. set miałem zapewniony. Natomiast setting przygotowałem z jak największą dokładnością i dbałością o szczegóły. Wybrałem swoje mieszkanie, gdzie miałem spędzić samotnie peak, a potem wyjść na miasto i spotkać się z kumplami.

Witam wszystkich serdecznie!

Chciałbym podzielić się z wami moim ostatnim doświadczeniem wywołanym przez magiczną molekułę zwaną dietyloamidem kwasu D-lizergowego lub jak kto woli LSD. 

Pragnę zaznaczyć, że jest to mój pierwszy tripraport, a ja jestem osobnikiem nieposiadającym nadzwyczajnych zdolności pisarskich ani rozbudowanego słownictwa, jednak postanowiłem że spróbuję swoich sił. W końcu musi być ten pierwszy raz. Tyle ze słów wstępu, teraz lecimy z właściwą częścią opowiastki :).

 

Przygotowanie do tripa:

  • 1P-LSD
  • Przeżycie mistyczne

Zaraz po pracy, na dworze chłodno aczkolwiek przejaśniło się. Słońce coraz niżej nad horyzontem. W domu spokój, nikogo nie ma, czysto i świeżo. Humor bardzo dobry, ponieważ wiem co mnie czeka

15:00 wyjście z pracy, szybko złapać tramwaj i kierować się prosto do domu. Plan oczywiścię się udało i już o godzinie 15:40 równo wziałem wszystkie blottery. Powrót do domu, włączam kompa, biore plecak lece do sklepu. 16:10 wychodzę ze sklepu i odczuwam pierwsze efekty - lekko skrzywiony humor, zmienia się postrzeganie przestrzeni, "spięcie" na karku oraz ogólna zmiana myślenia. Zaskoczyło mnie tak szybkie działanie, ale to zapewne przez dawkę, którą brałem. Blottery pogryzłem i zjadłem.

  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

Miejsce : las , domek na drzewie Osoby : jedna osoba oprócz mnie Nastrój : wesoła Myśli : moj chłopak nie był by zadowolony jak by sie dowiedział co robię Oczekiwania : chce być po tym wyluzowana i chce sie śmiać

Mój pierwszy raz z marihuaną według mnie był to bad trip. 12.00 rano poszłam z koleżanka nazwijmy ją litera P do lasu na taki domek na drzewie. Miałyśmy ze sobą 2 piwa i zielone. Nie wiem skąd ono było (zielone) bo to było P. Mojej koleżanki to nie był pierwszy raz mówiła,że jest fajnie , że jest sie wyluzowanym i sie ze wszystkiego śmieje. Stwierdziłam ze czemu nie można spróbować. 12.30 byłyśmy na miejscu. Siedzimy juz w domu na drzewie otworzyłyśmy piwa. P nabiła fifke i dała mi ją. Powiedziała, że mam palić pierwsza.

  • Etanol (alkohol)
  • Kannabinoidy
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

PROLOG:

T-10h

- [E] Szkoda, że Cię tutaj nie ma Milordzie... Co się tu dzieje. Przejebałem wszystkie bitcoiny na maszynach znowu. Całe 10 tysięcy poszło się jebać... A no i mam prawdziwy kwas i MDMA. Dałem Kebabowi przetestować to LSD i mówi, że to jakiś nbome, bo nie ma wizuali... Może przetestujesz?
- [A] No kusisz kusisz, zobaczymy, może wpadnę. Dawno mnie nie było...
[...]

randomness