Autor: nautic
Substancja.: 0.5g susz i 0.8g ekstrakt x5 Salvia Divinorum
Wiek: 21 lat
Komendant główny policji nie popiera proponowanych zmian w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii, według których posiadanie niewielkiej ilości narkotyku nie byłoby karane. Pozostawmy funkcjonujące rozwiązania - powiedział gen. Leszek Szreder.
Jestem zwolennikiem pozostawienia funkcjonujących w tej chwili rozwiązań i zastanowienia się nad tym jak pomóc tym, którzy w tę chorobę już popadli - oświadczył komendant.
Jego zdaniem, na pewno należy uważnie przypatrzeć się samemu problemowi narkomanii. Co się dzieje z tym używającym, na samym końcu narkotykowej ścieżki, czy karanie jest jedynym sposobem wyjścia, czy nie wprowadzić tu jakichś alternatyw - np. obowiązkowego leczenia? - zastanawiał się.
W projekcie nowej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii jest założenie, że posiadanie małej ilości narkotyków, także tych twardych, będzie nadal czynem zabronionym, ale już nie karanym.
Zdaniem ministra zdrowia Marka Balickiego, trzeba karać handlarzy, a nie ich ofiary. Obecnie w Polsce obowiązuje całkowity zakaz posiadania narkotyków. Od wejścia w życie uchwalonej w 2000 roku ustawy posiadanie nawet najmniejszej ich ilości jest karane.
Zdaniem Szredera, taka zmiana w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii może spowodować wiele problemów. Co to znaczy drobna ilość, jak będziemy ją określać w badaniach, kto je będzie przeprowadzał, ile będą kosztowały? - pytał Szreder.
Celem nowego projektu ustawy jest dostosowanie prawa polskiego do przepisów unijnych. Minister Balicki podkreśla, że proponowane zmiany nie mają nic wspólnego z legalizacją narkotyków w Polsce.
Autor: nautic
Substancja.: 0.5g susz i 0.8g ekstrakt x5 Salvia Divinorum
Wiek: 21 lat
Chłodny listopadowy dzień, ulice i środki komunikacji miejskiej Trójmiasta, zimny i niewygodny garaż na jakimś zadupiu, wspaniały humor w związku ze spotkaniem z moimi ulubionymi ćpunkami ;) Kompania w składzie: ja, Bill, Ironia, McOffsky, Jezus i koleżanka spoza forum - D.
Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.
Substancja: Wild dagga ( lion's tail )
Dagge paliłem wiele razy, ale w sumie tylko 2 razy udało mi się upalić tak, aby poczuć coś konkretniejszego. Oba te razy były po uwczesnym przypaleniu maryhuany. Paliłem zawsze same wysuszone kwiatki z lufki ( kręcenie batów z tego nie zdaje egzaminu ).
---
Od zawsze czułem, że jestem jakiś inny. W pozytywnym, ale i negatywnym tego słowa znaczeniu- moja inność oznaczała bowiem ogromną wyobraźnię, dociekliwość, kreatywność, ponadprzeciętną inteligencję i empatię, ale z drugiej strony- lękliwość, nadpobudliwość, wycofanie społeczne i poootężny nieogar.
Jednym z moich najwcześniejszych wspomnień jest waterboarding, heh. Nie to, że stara mnie torturowała czy coś xD Śniło mi się to, bardzo często, po prostu, z bardzo dużą ilością szczegółów i bardzo dokładnym uczuciem dławienia się wodą. Dziwne.
Komentarze