Szkolenie psów policyjnych z województwa łódzkiego

Czworonogi doskonaliły swoje umiejętności w zakresie wyszukiwania nielegalnych substancji odurzających. Psy miały za zadanie przeszukać pomieszczenia, w których ukryte były narkotyki naturalne i syntetyczne.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

lodz.naszemiasto.pl
ask

Komentarz [H]yperreala: 
Cieszycie się sukcesami zawodowymi najlepszych przyjaciół człowieka? ;)

Odsłony

155

2 lutego (czwartek) psy policyjne z Komendy Wojewódzkiej Policji szkolone w tropieniu narkotyków wzięły udział w zajęciach kontrolnych.

Czworonogi doskonaliły swoje umiejętności w zakresie wyszukiwania nielegalnych substancji odurzających. Psy miały za zadanie przeszukać pomieszczenia, w których ukryte były narkotyki naturalne i syntetyczne, takie jak marihuana, haszysz, amfetamina, heroina, kokaina itp.

– Dla zmylenia przewodnika w wybranych miejscach zamiast narkotyku podłożono cukier. Żaden z psów nie dał się zbić z tropu, za to w kilku przypadkach to przewodnik miał wątpliwości w kwestii zawartości znalezionego woreczka - wyjaśnia Jarosław Grabowski, koordynator ds. używania i utrzymania służbowych psów i koni na terenie województwa łódzkiego oraz sędzia podczas dzisiejszych zajęć. - W przypadku wyczucia obecności narkotyku pies siadał, warował a czasem drapał, wskazując gdzie jest schowany fant.

Najwyższą ocenę zdobyli asp. Maciej Kołeczek z psem – Hera z KPP w Sieradzu. Na drugim miejscu uplasowali się - czworonóg z Koluszek (Gabalon) z przewodnikiem - mł. asp. Wawrzyńcem Modrzejewskim. Trzecie miejsce należało do dwóch pań: sierż. Anety Kozłowskiej z psem Irną z Bełchatowa oraz mł. asp. Agnieszka Bury z psem Ibisem z KMP Łodzi. W czołówce znalazł się również czworonóg rasy labrador o imieniu Ajel z KPP w Opocznie, który w marcu skończy 12 lat.

W województwie łódzkim służy 59 psów policyjnych. Przeważającą część stanowią owczarki niemieckie i belgijskie. Są również dwa labradory, ale w tym fachu świetnie radzą sobie również cocker spaniele oraz jack russel terriery. Policyjne czworonogi wykorzystywane się głównie do takich zadań jak wyszukiwanie narkotyków, ładunków wybuchowych czy zwłok. Wcześniej jednak psy i ich przewodnicy muszą przejść specjalistyczne szkolenie, które odbywa się w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach i trwa od 88 do 117 dni (w zależności od kategorii zaszeregowania). Po jego ukończeniu czworonogi pełnią codzienną służbę w jednostkach terenowych KWP w Łodzi.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

maximumoverload

Psy policyjne to brzmi jak masło maślane.
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron
  • Pierwszy raz

niepokój, zaciekawienie. Głównie rynek, praca na dworze od osiemnastej do drugiej w środku zimy i dwóch znajomych

21:00.

Klasycznie z Mikołajem spotykam się na rynku z ulotkami, środek zimy więc jest cholernie zimno. Kolega już kosztował parę razy wężulków i miał lekkie ciśnienie. Spotykamy jego znajomego Krystiana, który jest uzależniony ale dogadujemy się na gram. Kacper zostaje i rozdaje ulotki, ja z Krystianem wyruszam w stronę Ksero24h na Stawowej.

21:30.

Zaniepokojony idę za Krystianem. Skręcamy w uliczke, Krystian puka w okienko i krzyczy: "MKĘ!" i wykłada dwa banknoty dwudziestozłotowe a w zamian dostaje woreczek z białym kryształem.

21:45

  • Grzyby halucynogenne

substancja/dawka: 125 grzybków na każdego z nas.


uczestnicy: Ja, czyli Error78 oraz -P- i -S-, trzech kolesi z jednej

ekipy :)

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Przeżycie mistyczne

Miałem tego dnia dobry humor, pucha na mieście więc hindu z braku laku i chęci porobienia się (nie wiem co mi do głowy strzeliło)

Strzeliłem tłoka z tego gówna około godz 12-13, efekt ogólnie jak po zwykłej baczce. Na początku zwężyło mi pole widzenia i mocno spowolniło ruchy, puściłem jakąś muzę i chillowałem. Po jakimś czasie zacząłem gadać do siebie najpierw słownie, potem w myślach. Przekilnałem dużo, bo miałem problemy z chodzeniem, kiedy zasłaniałem żaluzje i zamykałem okno mówiłem sobie - nie rób tego koleś, odpuść sobie stary, uciekaj stąd, co ty robisz.

  • Bad trip
  • Marihuana
  • Marihuana

Nastawienie stanowczo pozytywne, paliłam na tarasie przed domem, w otoczeniu dobrych koleżanek.

 

16:30, w domu jestem tylko ja i dwie koleżanki, nazwijmy je K. i E. Nabijam lufę. Ponoć mocny towar, nie byłam wtedy doświadczona, więc nie potrafię określić co to dokładnie było, ale z pewnością nie była to czysta MJ. 

randomness