Szkoła bez nałogów

Jak odmówić, kiedy ktoś częstuje cię papierosami, alkoholem, narkotykami? Jak nie ulec złym wpływom? Mogli się tego nauczyć uczniowie SP nr 12 w Białymstoku. Wczoraj podsumowano akcję "Szkoła bez nałogów".

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

3628

Czwarte klasy przygotowały prezentacje o szkodliwości papierosów, piąte - alkoholu, szóste - narkotyków.

- Papierosy to główny problem szkół podstawowych, dotyczący najmłodszych dzieci - powiedziała nam pedagog szkolny Mariola Pierzchała.

"Szkoła bez nałogów" to jedno z zadań, jakie placówka wybrała sobie w ramach akcji "Szkoła z klasą". Dlaczego akurat to uznane zostało za ważne?

- Nasz rejon to okolica bardzo nieciekawa, mieszka tu dużo rodzin patologicznych - wyjaśnia Mariola Pierzchała. - Chcemy, żeby dzieci nauczyły się, jak odmówić, kiedy ktoś częstuje używkami, żeby dowiedziały się, że nie warto pić, palić, używać narkotyków.

Wczoraj dzieci brały udział w konkursach, prezentowały wykonane przez siebie plakaty.

- Wszystko wymyśliły same, są bardzo pomysłowe - mówi Mariola Pierzchała. - Mam nadzieję, że dzięki temu, że tak się zaangażowały, lepiej zapamiętają to, o czym mówiliśmy.

W ramach akcji dzieci spotykały się z prelegentami, były na wycieczce w Młodzieżowym Ośrodku Terapii, uczestniczyły w zajęciach dotyczących uzależnień. Podsumowanie akcji nie kończy walki z nałogami wśród najmłodszych - wiosną część klas weźmie udział w finansowanym przez Urząd Miasta programie "Żyj normalnie".

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

JoHnny - the ga... (niezweryfikowany)
Ja bym zrobil doskonaly plakat oparty na lekturze &quot;Ania z ZIELONEGO wzgórza &quot;....... :) <br> <br>Palcie zioło i pierdolcie system edukacyjny.... <br> <br>
RaNd0m (niezweryfikowany)
Ja bym zrobil doskonaly plakat oparty na lekturze &quot;Ania z ZIELONEGO wzgórza &quot;....... :) <br> <br>Palcie zioło i pierdolcie system edukacyjny.... <br> <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT

Spokój, żadnych negatywnych zdarzeń poprzedzających doświadczenia.

 

 

                                                      Sobotnie popołudnie. Nic nadzwyczajnego. Jak co tydzień tamtymi czasy postanowiliśmy umilić sobie weekend psychodelikiem. Ulubiona substancja, zarówno moja jak i jej. Szybkie odmierzenie, bach do szklanki. Zamieszane, wypite, przepłukane, przepite. Mimo tego, że doskonale wiemy czego się spodziewać zawsze pojawia się jakaś niepewność. Możliwości tych środków są niesamowite, potrafią poważnie zaskoczyć niejednego użytkownika.

  • Dekstrometorfan

nazwa substancji - DXM

poziom doświadczenia użytkownika - DXM, MJ, efedryna i parę innych...


dawka, metoda zażycia - 450 mg -tussidex (doustnie:))


"set & setting" - Luz na twarzy :) / dom, pozny wieczor, starzy w drugim pokoju.

  • Marihuana

Witam.


Wczoraj (Piatek) postanowilem spedzic wieczor w fajnym gronie (humor

mialem niezly, niczym sie nie przejmowalem). Oczywiscie, jak to w

piatek, zakupilismy pol grama zielska. Tego dnia rano na pobudke

bralem troche efedryny wiec zastanawialem sie jak bedzie tym razem.

Zmontowalismy sobie butelke 0.2 po coli i palilismy w parku (bardzo

zimno na dworze, wiatr dmuchal lodowaty). Juz przy pierwszym

mocniejszym buchu poczulem cos jakby kopniecie z buta w pluca;) ale

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

zielona łąką w sercu Borów Tucholskich; tym razem w podróż wybrało się tylko 7 z nas. Nastawieni pozytywnie, acz z podekscytowaniem i pewną niepewnością przed nieznanym - dla wszystkich będzie to pierwszy raz z tą substancją, zaś dla niektórych - w ogóle z psychodelikami.

Charzykowy, spokojna wieś turystyczno-letniskowa położona w sercu Borów Tucholskich. Jednak w ten jeden weekend spokój Charzyków zakłóciła pewna ćpuńska ferajna, mająca tylko jeden cel: szerzyć wszędzie wokół degenerację, psychodelę i pieprzoną hipisowską wolną miłość! Na ten krótki czas Charzykowy przekształciły się w wieś empatogenno-psychodeliczną…

 

Dzień 2. Cała polana już nie wie co się dzieje, czyli 4-HO-MET.