Świdnica: Policjanci przebierańcy

Wrocławscy policjanci są w szoku. Ich koledzy z komendy powiatowej w Świdnicy (Dolny Śląsk) przez osiem lat handlowali narkotykami, ochraniali agencje towarzyskie i przekazywali bandytom informacje o planowanych akcjach.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

1629

- To szok! - wrocławscy policjanci, którzy znają szczegóły sprawy, łapią się za głowy. - Przez kilka lat byli po drugiej stronie barykady i nas sprzedawali!

W poniedziałek policjanci z Inspektoratu Komendanta Wojewódzkiego we Wrocławiu i Biura Spraw Wewnętrznych (policja w policji) zatrzymali pięciu funkcjonariuszy z Wydziału Operacyjno-Dochodzeniowego i Wydziału Prewencji. Razem z nimi do aresztu trafił też jeden emerytowany policjant.

We wtorek zakuli w kajdanki kolejnego funkcjonariusza. Pojechali po niego do szkoły policji w Pile. Zdawał egzamin. Wszystkim zostały postawione zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, brania łapówek i sprzedawania informacji.

Policjanci przygotowywali się do akcji przeciwko swoim kolegom od listopada. Wtedy okazało się, że kontakty policjantów ze Świdnicy od połowy lat 90. znacznie wykraczają poza służbowe.

Od 1997 roku zaczęli sami działać w tym gangu. Pracowali w policji, mieli niezłe wyniki, ale ostrzegali bandytów przed planowanymi akcjami, w tym nalotami na agencje towarzyskie kontrolowane przez gang.

Prokurator Małgorzata Stanny ze świdnickiej Prokuratury Okręgowej: - W zamian za to za darmo korzystali z usług agencji. Zapraszali tam też innych policjantów.

Oprócz sprzedawania informacji policjanci brali udział w handlu narkotykami.

Sąd tymczasowo aresztował sześciu funkcjonariuszy i emerytowanego policjanta na trzy miesiące. Ci, którzy pracują, zostali wczoraj zawieszeni w obowiązkach. Jeśli sąd ich skaże, będą dyscyplinarnie zwolnieni z pracy.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

halo (niezweryfikowany)

e, ja tam w szoku nie jestem,
szlaq (niezweryfikowany)

e, ja tam w szoku nie jestem,
me 2 (niezweryfikowany)

e, ja tam w szoku nie jestem,
bendov (niezweryfikowany)

Policja powinna być policją, a diler dilerem i nie powinno się tych "zawodów " mieszać
md (niezweryfikowany)

nie ma to jak pies psa sprzeda :D:D
Bysy (niezweryfikowany)

sami swoi :)
Zajawki z NeuroGroove
  • 6-APB
  • Pierwszy raz

Dobry nastrój, wolne mieszkanie - współlokatorzy na urlopie, ciekawość w związku z testem nowej dla nas substancji. Chęć miłego spędzenia czasu z A (19).

 

W TR znajdują się treści o charakterze erotycznym – uprzedzam, bo nie każdy lubi czytać :)

 

Zacznę od tego, że od dwóch miesięcy mieszkam w UK z dziewczyną. Zaraz przed delegalizacją udało nam się zakupić trochę groszków na 6-abp w promocji. Był piątek, A wcześniej wróciła do domu. Padł pomysł, by przetestować nową substancję. Postanowiliśmy się jeszcze godzinkę przed wszystkim zdrzemnąć, po krótkim odpoczynku obiad (pieczone ziemniaki z mięsem i cebulą) i znów godzinka odpoczynku, kawa itp. by nie wrzucać od razu po posiłku.

 

  • 2C-T-2

Nazwa substancji: 2C-T2

Dawka: 20 mg doustnie

Set & setting: pusta chata, mała kameralna imprezka, dobry humor


  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Wieczór, dom za miastem. Ekipa dobrych znajomych i dwa pitbulle. Wszyscy lekko zmęczeni, ale i zrelaksowani. Jest 02.01.2020, za nami trzy dni iście hippisowskiego imprezowania, w towarzystwie psytrancowej muzyki, amfetaminy i pregabaliny, doprawionych nieznacznie wiadomym ziółkiem wątpliwej legalności.

Bohaterowie historii: ja, dwa pitbulle i trójka dobrych znajomych - Krzysiek (posiadacz ww. pitbulli, doświadczony w ćpaniu, pozostał trzeźwy), Maniek (wspólnie zaliczyliśmy tripa na kwasie, on oprócz tego też jakieś okazyjne psychodeliki), Anka (dziewczyna Krzyśka, równie doświadczona co on, fanka DXM).

Imiona oczywiście zmienione.

 

  • Amfetamina
  • Pierwszy raz

Chęć spróbowania czegoś nowego.

Wyglądało to na zwykły dzień bez wielkich wrażeń. Kolega napisał czy się spotkamy, był to luźny dzień, nie miałam żadnych planów więc czemu by nie. Koło jakiejś 19 wyszłam z domu, na spokojnie zdążyłam się pomalować, ubrać itp. Jeździliśmy autem jak zawsze A potem wylądowaliśmy u niego jak zawsze i chillowalismy przy muzyczce. Siedzimy z dobrą godzinę aż on pyta czy mogą wpaść jego znajomi  i posiedzimy razem,  nie miałam nic przeciwko, pojechaliśmy po nich (2 kolegów i kolezanka).

randomness