Autor: altWET
Substancja: Salvia Divinorum x10
Doświadczenia: Mary Jane, hasz, alkohol, extasy, jakieś dopalacze, amfetamina.
Z Allegro zniknęły właśnie oferty opakowań po medycznej marihuanie. To efekt publikacji serwisu money.pl. - Przyjęliśmy, że sprzedaż takich pustych opakowań może służyć do działań mogących naruszać obowiązujące przepisy - tłumaczy Michał Bonarowski z działu PR Allegro.
Z Allegro zniknęły właśnie oferty opakowań po medycznej marihuanie. To efekt naszej [money.pl] publikacji. - Przyjęliśmy, że sprzedaż takich pustych opakowań może służyć do działań mogących naruszać obowiązujące przepisy - tłumaczy Michał Bonarowski z działu PR Allegro.
Właściciel platformy zareagował na nasz tekst [przedruk poniżej - red. H] błyskawicznie.
Pisaliśmy wówczas, że na forach internetowych ludzie wymieniają się spostrzeżeniami dotyczącymi medycznej marihuany. Coraz częściej da się tam przeczytać, że opakowania, w których Spectrum Cannabis (jedyny dystrybutor medycznej marihuany w Polsce) sprzedaje specyfik, to "niekończące się pudełeczka"
O co chodzi? Otóż po zużyciu zakupionego w aptece preparatu zawartość pudełka uzupełniana jest na czarnym rynku. Szczególnie, że z nielegalnych źródeł można kupić gram już za 30 - 40 zł. Legalny susz to koszt rzędu 70 zł.
W internecie jeszcze kilka dni temu bez problemu można było kupić też puste opakowania po medycznej marihuanie. Dwie sekundy szukania w Google i znaleźliśmy na Allegro przynajmniej kilka ofert z pudełkami po leku. Etykiety wskazywały jednak, że są to opakowania z importu.
Dziś podobnych ofert w serwisie już nie ma.
***
Leczniczej marihuany wciąż nie można dostać w polskich aptekach. Pierwsza partia leku rozeszła się w niecały miesiąc, ale nie dla wszystkich to problem. W internecie kwitnie handel opakowaniami po leku, które już zyskały miano "niekończących się pudełeczek".
Na forach internetowych ludzie jednak wymieniają się spostrzeżeniami dotyczącymi medycznej marihuany. Coraz częściej da się tam przeczytać, że opakowania, w których Spectrum Cannabis sprzedaje medyczną marihuanę, to "niekończące się pudełeczka".
O co chodzi? Otóż po zużyciu zakupionego w aptece preparatu zawartość pudełka uzupełniana jest na czarnym rynku. Szczególnie, że z nielegalnych źródeł można kupić gram już za 30-40 zł. Legalny susz to koszt rzędu 70 zł.
Co więcej, w internecie bez problemu można kupić też puste opakowania po medycznej marihuanie. Dwie sekundy szukania w Google i znaleźliśmy przynajmniej kilka aukcji z pudełkami po leku, przykład poniżej. Etykiety wskazują jednak, że są to opakowania z importu.
Czy to legalne? Zapytaliśmy Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Odpowiedzi wprost jednak nie otrzymaliśmy. - W ramach legalnego łańcucha dystrybucji apteki internetowe, aby móc prowadzić legalną działalność, muszą posiadać swój stacjonarny odpowiednik. Tego typu portale aukcyjne znajdują się poza zakresem kompetencji GIF - poinformował nas tylko Michał Trybusz, rzecznik prasowy GIF.
I dodał, że w przypadku "wątpliwości co do tego, jakie produkty oferowane są w ramach danej aukcji, stosowne zgłoszenie należy przekazać do organów ścigania".
Na pierwszy rzut oka pomiędzy legalnym środkiem a tym z czarnego rynku różnicy nie widać. Ta objawia się w składzie chemicznym. Może też powodować znacznie więcej niepożądanych skutków.
- Nasz produkt jest w całości pochodzenia roślinnego. Pamiętajmy, że są też kanaboidy syntetyczne, wykorzystywane między innymi w produkcji dopalaczy - mówi Grzegorz Ćwiek ze Spectrum Cannabis, dystrybutora specyfiku. - Możemy ręczyć tylko za jakość oryginalnego produktu.
Zresztą dystrybutor chce też spotkać się z rządzącymi, bo - jak wskazuje - polskie przepisy nie są przygotowane na medyczną marihuanę. - Co w przypadku, gdy policjant zatrzyma chorego z odpieczętowanym pudełkiem naszego specyfiku? Albo odkryje je celnik na lotnisku? - zastanawia się Grzegorz Ćwiek.
Autor: altWET
Substancja: Salvia Divinorum x10
Doświadczenia: Mary Jane, hasz, alkohol, extasy, jakieś dopalacze, amfetamina.
Był to drugi raz kiedy wziołem z znajomymi to bardzo ciekawą substancje jaką jest MDMA, lecz pierwszy raz nie był aż tak piękny.
Było nas razem 4 osoby: "Ma"(Ja) Waga: 65kg (Mężczyzna) | "Ad" Waga: ok 60kg (Kobieta) | "Hi" Waga: ok 65/70kg (Meżczyzna) | Ka (Meżczyzna) nie brał tej substancji tylko inną. Wszyscy mieliśmy po 17lat, znamy się od 1 klasy podstawowej i wszyscy się bardzo dobrze znamy i lubimy wiec taka ekipa to coś pięknego na tak wspaniałego tripa.
Bardzo pozytywne nastawienie, nastrój wielkanocny, wolna chata
Wydarzenia opisane w raporcie miały miejsce ok 3 lata temu w Anglii. Raport pisze dopiero teraz bo jak mawiał Sokrates słowo pisane jest niebezpieczne, boje się że nie będę w stanie opisać tego co przeżyłem w słowach ale zdecydowałem się jednak spróbować. Może ten raport pomoże komuś się nastawić dobrze.
Autor: Pan Mathew
Set & Setting: domówka u kolegi pewnego weekendowego wieczoru, nastawienie dobre z dużym ciśnieniem
Postacie pierwszoplanowe: Ja czyli T i koleżka M + osoby nie biorące udziału w mefieniu lecz aktywne w imprezie.
Związek chemiczny(narkotyk): 500mg znakomitej jakości mefedronu znanego pochodzenia.