Strzegom: rozbity gang dilerów

Półtorej roku policjanci rozpracowywali gang dealerów, efekt to 10 zatrzymanych osób.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/Wiadomości Świdnickie

Odsłony

2415
Policja w Świdnicy (woj. dolnośląskie) wydała wojnę handlarzom narkotyków. Od lutego do kwietnia zatrzymano 10 osób, w większości mieszkańców pobliskiego Strzegomia, z których połowa trafiła do aresztu. To nie koniec zatrzymań. Sprawa ma charakter rozwojowy. Półtora roku rozpracowywaliśmy środowisko strzegomskich handlarzy, a teraz zbieramy owoce tej pracy - mówi policjant z zespołu do walki z przestępczością narkotykową policji w Świdnicy. Zatrzymane osoby mają od 18 do 25 lat. Wśród nich jest kobieta. - Każdemu z zatrzymanych postawiono zarzut handlu narkotykami. Wobec niektórych sprecyzowano ten zarzut do sprzedaży narkotyków osobom małoletnim, co w świetle ustawy jest zbrodnią. Grożą za to co najmniej 3 lata więzienia. Niektórzy z zatrzymanych sami zażywali narkotyki, ale nie byli osobami uzależnionymi - mówi policjant. Narkotyki były dystrybuowane w bardzo różnych miejscach - szkołach, lokalach, dyskotekach czy też wprost na ulicy. Była to dobrze zorganizowana grupa. Istniał wyraźny podział rynku. Handlarze mieli swoje rewiry i starali się tego przestrzegać.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Efedryna

Pierwszy raz w życiu zetknąłem się z jakimś środkiem pochodzenia

narkotycznego, przedtem

nie paliłem nawet marihuany, nie jadłem grzybów ani nie zażywałem LSD, za to

wlewałem w siebie

nieludzkie nieraz ilości "wody ognistej" - to mi wystarczało (i nadal będę

to robił).

Jednak o pewnych interesujących właściwościach Tussi przeczytałem na Neuro

Groove i po

dojściu do wniosku że Tussi mi chyba nie zaszkodzi, postanowiłem spróbować

  • Efedryna

W piatek skonczylem lekcje okolo 14. Wiedzialem, ze najprawdopodobniej

caly

wieczor

spedze sam w domu, wiec czemu by nie sprobowac czegos nowego ? Wszedlem

wiec

po drodze do apteki i za 2zl76gr stalem sie szczesliwym posiadaczem listka

Tussipectu.

Potem jeszcze tylko wizyta w cukierni, gdzie zakupilem mala butelke

pomaranczowego

Frugo (zielony sie niestety skonczyl :( Wyszedlem i zapodalem na dobry

poczatek 4

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Dom, długo wyczekiwany trip. Przygotowane farbki, kocyki, muza, zajebioszka.

Tęskniłem. 

Chciałbym czuć to już zawsze.

Własnie skończyłem jeden z najmocniejszych tripów w życiu.

Ale od początku.

 

Jakiś czas temu pisałem, że czas na trip, muszą być grzyby itp. ale zdecydowałem się na trufle. Jako, że daaaaaaaaaaawno nie tripowałem to zakupiłem najsłabsze - mexican, ledwie dwa i pół na pięć w skali mocy. A tutaj psikus był niemały, bo zmiotły mnie jak ŻADNE wcześniej.

  • Kokaina
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

okres poświąteczny, pre-sylwestrowy nastrój euforyczy związany ze zbliżającym się dniem fajnej imprezki. pobyt w hotelu, późna noc, wróciliśmy z chłopakiem trochę zabujani alkoholem i wrzuceniem na pół MDMA na mieście

Akcja dzieje się w pokoju w hotelu, zmęczona po imprezie w stanie upojenia alkoholowego kładę się do łóżka. Dobrze wiem, co mnie czeka - wiele razy rozmawiałam o tym z chłopakiem, który kokainy kosztował z 5 razy w zyciu i chciał zapoznać mnie z działaniem białej królowej. Lekko bełkocząca próbujac pokonac senność podnoszę się do pozycji siedzącej, czuję niepokój - w końcu to twardy narkotyk, a ja jestem narkolaikiem. Ale okej, ufam mu, opisałam mu, czego się spodziewam - mówię - nie lubię, jak mnie "popierdala". Lubię się po prostu dobrze czuć. K. odpowiada, że to idealne oczekiwania.