Stoudamire zapłaci ćwierć miliona dolarów grzywny

Grzywną w wysokości 250 tysięcy dolarów i zawieszeniem w prawach zawodnika ukarał klub Portland Trail Blazers Damona Stoudamira, który próbował przemycić na pokład samolotu 40 gramów marihuany.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

1326

Stoudamir został aresztowany w czwartek, na lotnisku Tucson. Narkotyk i papierki do skręcania jointów owinął w folię aluminiową i przy przechodzeniu przez wykrywacz metalu włożył pakunek do plastikowej miski na laptopy. Ochroniarze przepuścili koszykarza, ale natychmiast powiadomili policję. Stoudamire został aresztowany tuż przed wejściem na pokład samolotu do Nowego Orleanu. Stoudamire przyznał, że paczuszka należy do niego i jest w niej marihuana. 25 lipca czeka go rozprawa. Grozi mu do 2,5 tysiąca dolarów kary. Szef Portland Trail Blazers Steve Patterson powiedział, że Stoudamire został zawieszony do czasu wyjaśnienia sprawy. Koszykarz został aresztowany za posiadanie narkotyków już po raz trzeci.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

pio-k (niezweryfikowany)

2.500 $ stac go na to :>
siata (niezweryfikowany)

palił, pali, będzie palił --- taki człowiek, olać go, nie represjonować. 3 razy złapali, to i z 10 złapią, a on i tak będzie palił, będzie tłoczył gęsty dym w swój koszykarski łeb i już.
mastah killa (niezweryfikowany)

z tego co ja przeczytalem to bedzie 250 000 $ a nie 2.500 $ ale mniejsza o wiekszosc:D
swiadol (niezweryfikowany)

jasne ze go stac.. i nie bedą go puszczali wolno i dawali mu spokoju bo przeciez 250 000 $ to nie jest mała kasa.. tylko sie na nim bogacą :>..
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Całkiem dobre nastawienie, jedynym niesprzyjającym czynnikiem była niska temperatura i brak miejsc do siedzenia.

                                                           POCZĄTEK ZACNEJ OPOWIEŚCI

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie
  • Psylocybina

Ekscytacja, ale depresja, ale perfekcyjne nastawienie, bo od lat marzyłam o grzybkach!!!

To było 19 czerwca 2021 roku. Popołudnie. Z zamiarem pójścia w tripa, uprzednio zamierzywszy kupić jeszcze w sklepie sok porzeczkowy dla podkręcenia rezultatów, ziemniaki i coś tam jeszcze, zjadłam garść świeżo ususzonych łysiczek kubańskich szczepu "Ecuador". Całą obfitą garść. Nie wiem, ile tam było – nie ważyłam. Nadmieniam, że to był mój dopiero drugi trip, znakiem czego nie znałam jeszcze niebotycznie kolosalnie olbrzymiej mocy psylocybiny. Zadebiutowałam bowiem z jednym grzybkiem, trzy dni wstecz. Tak więc, nie umiejąc pływać, rzuciłam się na głęboką wodę.

  • Szałwia Wieszcza

Autor: dawidzio; 04.02.2008

  • Grzyby halucynogenne

Zdarzyło się to kilka dni temu. Konkretnie trzynastego października, w

mieszkaniu osoby D (chciala zostac anonimowa a jest mi to dosc bliska

osoba). Z pozoru miało to być inicjacyjne grzybienie jej w konkretnej ilości

(40 sztuk). O ironio, chciałem z nią przy tym być wiedząc że mnie grzyby nie

czeszą w sposób znaczący. Nawet dzień

wcześniej wygłaszałem Mancie alias Lwu, że utarta kontroli nad grzybami to

raczej cecha osobowościowa niż coś dotyczące każdego i że mnie nigdy to nie

randomness