Set: dzień siódmych urodzin naszego syna, kwas wkręca się podczas gry w makao…

Policja na Sri Lance twierdzi, że aresztowała prawie 15 000 osób podczas tygodniowej akcji przeciwko handlarzom narkotyków w całym kraju. Mówi się, że operacja doprowadziła do przejęcia prawie 440 kg różnych rodzajów narkotyków, w tym heroiny.
Policja na Sri Lance twierdzi, że aresztowała prawie 15 000 osób podczas tygodniowej akcji przeciwko handlarzom narkotyków w całym kraju. Mówi się, że operacja doprowadziła do przejęcia prawie 440 kg różnych rodzajów narkotyków, w tym heroiny.
Lokalne media pokazały materiał filmowy, na którym funkcjonariusze używają psów tropiących do przeszukiwania domów w Kolombo i innych miejscach. Działacze na rzecz praw człowieka stwierdzili, że naloty były nielegalne, ponieważ zostały przeprowadzone bez nakazów przeszukania. Rzecznik policji powiedział BBC, że nakazy nie zawsze są wymagane do sprawdzenia narkotyków.
Urzędnicy twierdzą, że podczas operacji aresztowano łącznie 13 666 podejrzanych, a 1 097 uzależnionych zostało wysłanych do wojskowego ośrodka rehabilitacyjnego. Skonfiskowano również pojazdy i mienie należące do domniemanych przestępców. Aktywiści twierdzą, że naloty były wymierzone w biedniejsze dzielnice.
Według ekspertów, przemytnicy wykorzystują Sri Lankę jako punkt przerzutowy, a narkotyki przewożone przez ten kraj - w tym heroina, haszysz i marihuana - stwarzają poważne problemy. Urzędnicy twierdzą, że przeszukania zostały wstrzymane na czas Świąt Bożego Narodzenia, ale zostaną wznowione w przyszłym tygodniu. Największa ilość narkotyków na Sri Lance miała miejsce w grudniu 2016 r., kiedy to policja przechwyciła 800 kg kokainy.
Set: urodziny syna / poranna wycieczka do odrealnionego miejsca Setting: Taras / wanna / łóżko
Set: dzień siódmych urodzin naszego syna, kwas wkręca się podczas gry w makao…
Wiek: 27 lat
Exp:
MJ – 8 lat mniej więcej regularnie raz w tygodniu;
etanol – o wiele za dużo i często – obecnie (2 miesiące) niepijący alkoholik;
XTC – 3 podejścia na spróbowanie ale nie spodobało mi się;
amfetamina – kilka razy stricte użytkowo (podnieść się z kaca i przetrwać 24h w pracy etc.)
haszysz – kilka prób jak dotąd ale w tym kierunku MJ mi wystarcza
DXM – 5 razy – mój pierwszy psychodelik
jesli ktos jeszcze pamieta to mialem przestac palic, czytac [u], skonczyc z
uzywami. otoz nic z tego nie wyszlo ;-) udalo mi sie zrezygnowac z [u], ale
z mj nie do konca. w moje abstynenckie lapki trafilo w pewien przedziwny
sposob (dlug o ktorym zapomnialem splacony w "zielonej naturze") troche
grassu i hashu.
nie wiedzialem co z tym zrobic. sprzedac nie sprzedam, bo szkoda, wyrzucic
tym bardziej. jedyne wyjscie to.. spalic :-)