Śmierć z tabletki

Nowość na krakowskim rynku.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet/PAP

Odsłony

3829
W Krakowie wrasta sprzedaż narkotyku o nazwie pemolina - pisze "Dziennik Polski" - powołując się na alarmujące informacje policjantów z Centralnego Biura Śledczego.

Tabletka pemoliny, zwana "pestką", jest dwukrotnie tańsza od podobnie działającej amfetaminy. Tabletka kosztuje w hurcie 2 zł, a w detalu od 4 do 6 zł. Pemolina jest więc teraz najtańszym - oprócz tzw. kompotu - narkotykiem dostępnym na naszym rynku. Jej cena i podaż mogą świadczyć o tym, iż produkcja tego specyfiku odbywa się w okolicach Krakowa - uważa "DP".

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Paweł Rudzki (niezweryfikowany)

Od lutego tego roku Jastrzebska Spółka Weglowa prowadzi rekrutacje na poszczególne stanowiska pracy w Kopalniach należacych do spółki.Natomiast nie mam pojecia czym sie kieruje spółka podczas doboru kandydatów na poszczególne miejsca pracy,poniewaz sa to ludzie nie kompetentni smie tak twierdzic bo jak to jest? ze zostaje przyjety człowiek bez zadnego wykształcenia !lub z zasadniczym,a ludzi ze srednim wykształceniem technicznym nie bierze sie pod uwage mysle ze powinno sie tym tematem zainteresowac NIK Dlaczego kandydaci młodzi z wykształceniem technicznym sa ignorowani? <br>a przyjmowani zostaja ..KOLESIE tz.Plecaki dla sprostowania podam ze chodzi tu o tych ludzi których los obdarzył nie inteligencja lecz kolesiami na stołkach Trzeba z tym walczyc!!! <br> <br>prudzki@wp.pl <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Pozytywne: zmęczenie i ciekawość.

Streszczenie: Pierwsze doświadczenie z DXM. Piątek: 300mg, czyli ok. 4,6mg/kg masy ciała, pozytywne doznanie i lekki, pastelowy niedosyt. Sobota: 450mg, odlot zakończony umiarkowanie nieprzyjemnym zjazdem. Raport pisany w niedzielę, ramy czasowe orientacyjne. Inicjały osób trzecich przypisałem losowo.

  • Adrenalina
  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Tytoń

Zimny wrześniowy dzień 6 lat temu, A.D. 2011. Ekscytacja przed pierwszym występem jako DJ. Rozkręcająca się psychoza paranoidalna z rodzaju psychodelicznego flashbacka. Szał zwierzęcia, które opanowane lękiem atakuje.

"Kra, kra!" [...] Tego ranka wrony krakały jakoś tak osobliwie, jakby się antropomorfizowały, a człowiek-gawron dął w swój kruczoczarny dziób. Muzyka w telefonie też brzmiała nad wyraz krystalicznie, ostro, maleńki koncercik rozgrywał się w mojej rozgorzałej percepcji, ambientowe połacie przy zimnej, wrześniowej kałuży. Czekałam na pociąg. Przeszłam przez dziurę w siatce w stronę torów, było rano, to jeszcze za wcześnie na policyjne atrakcje, nikt nie był w stanie mnie przyfilować. Pociąg zatrzymał się z przeraźliwym świstem, zatkałam uszy tak mocno jak to było tylko możliwe.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Na mieszkaniu, lato ( końcówka wakacji ) WIEK- 14 lat

Zacznijmy więc od tego że było to 3 lata temu więc pamiętam to jak przez mgłe, ale pamiętam.
Około 15 Sierpnia, ustaliliśmy z kolegą X i Z że spróbujemy tej całej hehehuany.
Załatwiłem gram z niedokońca sprawdzonego źródła, udaliśmy sie do lidla po jakąś pepsi i czipsy żeby nie było tak sucho.
( Niepamiętam dokładnie godzin więc będe pisał tak jak to pamiętam )

  • Marihuana

To było już dość dawno. Może dwa lata temu. Nie, nie. To było miesiąc przed

maturą, czyli w tamtym roku. Pomimo tego, że zdarzyło się już tyle

ciekawego, to tamte chwile to jedne z najpiękniejszych (do tej pory) chwil w

moim życiu. Takich chwil się nie zapomina.

Było przed maturą i w związku z tym zielona część klasy postanowiła sobie,

że do matury palić nie będzie. Warto tu jeszcze wspomnieć, że szara część

klasy była stosunkowo antagonistycznie nastawiona do tej zielonej.

randomness