Skazani za prowadzenie nielegalnej apteki online

Matka i syn zostali skazani za kierowanie nielegalną apteką internetową.

Anonim

Kategorie

Źródło

The Associated Press

Odsłony

1931

Miami, 4 Września

Matka i syn zostali skazani na więzienie federalne w czwartek za prowadzenie nielegalnej apteki internetowej, której zamówienia były wypełniane z sypialni matki, w podmiejskim domku.

Betty Gorman z Pembroke Pines została skazana na 3 lata i miesiąc, a jej syn James Gorman na 2 lata więzienia, za sprzedaż leków bez wypisanych recept.

Biznes, który użył internetu jako środka do uzbierania 1.3 miliona dolarów ze sprzedaży, został zamknięty w maju 2001 roku po działalności krótszej niż rok. Wśród sprzedanych leków był również antybiotyk Cipro oraz asortyment leków tarczycowych i przeciwbólowych.

Oczekujący na wyrok, państwo Gorman zostali oskarżeni o stworzenie czterech nowych, nielegalnych internetowych aptek po pierwszym śledztwie. Byli zwolnieni za kaucją, lecz po drugim aresztowaniu zostali natychmiastowo uwięzieni.


Copyright 2003 The Associated Press.
Tłumaczenie: Black Panther

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

SQnick (niezweryfikowany)

przedsiebiorcza rodzinka :)
.chudy. (niezweryfikowany)

i już wiadomo czemu e-biznesy tak szybko padają :)
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Kofeina
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Podróż z dwoma bliskimi przyjaciółmi i zarazem współlokatorami biorącymi kwas po raz pierwszy - S i P, słoneczny styczniowy dzień, obecny przez większość czasu opiekun - J (też współlokator). Dobre nastroje, długo wyczekiwany trip. Sporo zmian otoczenia - plaża w ciągu dnia, ulice miasta, blokowisko w nocy, mieszkanie kumpla, samochód, jeszcze raz plaża w nocy i na koniec nasze mieszkanie. Mieliśmy do dyspozycji także ostatnią już osobę z mieszkania - H, który podjął się roli kierowcy.

Trip opisywany po upływie długiego czasu. Podawane czasy są więc raczej orientacyjne. Podobnie jak z poprzednimi moimi TR - będzie długo i szczegółowo (tym razem naprawdę aż do przesady). Chcę spisać jak najwięcej z tego, co zapamiętałem. Rola którą staram się spełnić to raczej bycie dobrym kronikarzem niż gawędziarzem. Każdy kto nie poczuł się odstraszony powyższą zapowiedzią jest mile widziany w drugim akapicie, oraz każdym następnym.

  • LSD-25


dawka : 1/4 kwasa w papierku (moja pierwsza dawka) + troche grassu (lekko)


data : 21, grudnia 2001


inni ludzie : jeden lekko pijany, raczej nie zna się na drugach...


+ inni ludzie, z którymi nie spotkaliśmy się przez moje sensacje :(





dodam, że jechaliśmy na impreze, a jak chciałem spróbować czegoś innego, mój

wybór padł na kwasa, ponieważ już wcześniej chciałem spróbować tego

specyfiku (tutaj nastąpiło to dosyc spontanicznie).



  • Dekstrometorfan

Środek: Acodin w tabletkach - 450mg DXM HBr





Okoliczności: dom, noc, sam





Psychika: negatywnie nastawiony do DXM, wcześniejsze próby z DXM poniżej 300mg.





22:15 - 23:00


Zjadłem 10 tabsów i po 5 co kilka minut. (w sumie 30)

  • Gałka muszkatołowa
  • Tripraport

Set: Emocjonalnie dalej trochę ciężko po sprzeczkach z dziewczyną (Ajlo), ale to ustępuje dla poczucia humoru, które wraca. Fizycznie jestem wypoczęty bardzo, po spaniu w lesie. Jest ze mną dziewczyna (~trzeźwa) z psem. Jestem na czczo. Setting: W podmiejskim lesie, przy ognisku. Jest południe i jest w miarę słonecznie.

Substancja: Gałka Muszkatołowa, dobrej jakości, mielona, w dawce 13g.

 

//Napiszę tu zwięźle co się działo przed tripem, jako rozszerzenie S&S, bo są to ważne informacje, które wpłynęły na to, jak się potoczył trip.//

 

Wyjazd do lasu z Ajlo (moją dziewczyną), planowaliśmy już od dawna w tym terminie. Plan był taki, by wyjechać w dzień pierwszy, po jej pracy, zostać dwie noce, a w dzień 3 po południu już wrócić.

 

D- 2