Siedem lat więzienia dla Rosjanina za przemyt haszyszu

Na siedem lat więzienia i 7,5 tys. zł grzywny skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Białymstoku Rosjanina zatrzymanego przez Straż Graniczną z przemytem prawie 77 kg haszyszu w podwójnej podłodze auta, którym jechał z Hiszpanii. Od zarzutu współudziału w innym podobnym przemycie został uniewinniony.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wiadomosci.onet.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

100

Na siedem lat więzienia i 7,5 tys. zł grzywny skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Białymstoku Rosjanina zatrzymanego przez Straż Graniczną z przemytem prawie 77 kg haszyszu w podwójnej podłodze auta, którym jechał z Hiszpanii. Od zarzutu współudziału w innym podobnym przemycie został uniewinniony.

Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura, która domagała się kary łącznej 12 lat więzienia, nie wyklucza apelacji przynajmniej co do części uniewinniającej wtorkowego orzeczenia.

44-letni Rosjanin z Sankt Petersburga zatrzymany został we wrześniu ubiegłego roku. W mercedesie na rosyjskich numerach rejestracyjnych, którym jechał w kierunku litewskiej granicy (SG zatrzymała go do kontroli w okolicach Wiżajn), ukryto prawie 77 kg haszyszu wartego nieco ponad 4 mln zł.

Jak podawała wtedy Straż Graniczna, ponieważ kierowca w czasie rutynowych czynności nie zachowywał się w sposób naturalny, pogranicznicy nabrali podejrzeń, że w aucie może być nielegalny towar. W czasie szczegółowej kontroli okazało się, że samochód ma zbyt grubą podłogę, a w tak skonstruowanej skrytce znaleziono 134 zamknięte hermetycznie paczki różnej wielkości z suszem roślinnym. Okazało się, że to haszysz.

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku postawiła też temu mężczyźnie zarzut udziału w innym przemycie narkotyków z Hiszpanii do Rosji, zatrzymanym w Kuźnicy (Podlaskie), na granicy z Białorusią w listopadzie 2018 roku. Tu zarzut dotyczył współdziałaniu z kurierem tego transportu jadącym autem bmw x6, jak i innymi, nieustalonymi osobami. Wtedy SG zatrzymała ładunek 65 kg haszyszu wartego ok. 3,5 mln zł.

W obu przypadkach w osobowych autach wykonane zostały specjalne skrytki w podłodze. Tam w mniejszych pakunkach przewożono haszysz. Kierowcy jechali z Malagi w Hiszpanii, trasą przez Francję, Niemcy i Polskę.

Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał za bezdyskusyjne, że - oskarżony w tym procesie - Rosjanin wiózł w swoim aucie znaczną ilość haszyszu; skazał go za to na siedem lat więzienia i 7,5 tys. zł grzywny. Jak mówiła uzasadniając wyrok sędzia Izabela Komarzewska, dowody jednoznacznie wskazują, że kierowca jechał z Malagi przez kilka krajów do Polski, przyznał się do tego również kierowca. "Adekwatna do winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu" - tak mówiła o karze.

Sąd uniewinnił jednak Rosjanina od zarzutu współudziału w drugim, bardzo podobnym przemycie. Kurier zatrzymany z tymi narkotykami od 2018 roku również odbywa karę siedmiu lat więzienia.

- Zbieżne co do sposobu popełnienia przestępstwa jest wszystko: to że narkotyki przewożono z Malagi taką samą trasą (...), że była to znaczna ilość haszyszu, a sprawcy dokonali tego własnymi samochodami, a samochody miały tak skonstruowane skrytki, że umożliwiały przewóz znacznej ilości narkotyków - mówiła sędzia Komarzewska.

Mówiła o domniemaniu "graniczącym z pewnością", że obaj kierowcy byli kurierami grupy przestępczej. Ale sąd ocenił, że nie ma dowodów - poza zbieżnością imion - by kierowca skazany w tym procesie, był osobą, z którą kontaktował się kierowca skazany już wcześniej, czyli by oni współdziałali wówczas ze sobą.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ayahuasca

Doświadczenie: gałka muszkatałowa (trzy razy), bieluń (dwa, lecz nieudane razy), efedryna (2 - razy), amfetamina (ponad 10 razy), DXM (dwa razy), mj/hasz (ilości niepoliczalne), extasy (3 pixy), LSD (4 razy), grzyby psilocybe (dwa razy), Salvia Divinorum (trzy razy, z czego jeden na 2/3 plateau), Ayahuasca (ten raz).




2 II 2005, 9:50-13h. Przygotowanie:

Mam 10 g Mimosa hostilis, kawałek kory; 4 g Peganum harmala - nasiona.


  • Benzydamina
  • Retrospekcja

Bardzo pozytywne, jak to zwykle z takimi substancjami- Sam w domu

Godzina 20:57- Przed sobą mam szklankę z kwaśnym sokiem w którym rozpuszczona jest Benzydamina. Znam ten smak, nic nowego, nic przyjemnego.

21:22- Właśnie skończyłem męczarnię z wlaniem w siebie tego ustrojstwa. Czuję już jak się ładuje- Narasta pisk w uszach, a ja czuję się dziwnie. Później narasta pisk jescze bardziej, pojawia się lekkie znieczulenie ciała. Jest póki co niepokojąco, ale tak jest zawsze ;)

21:33- Pojawiają się pierwsze smugi i halucynacje, a raczej omamy których nie ma wiele- z 10 na 5 minut, a w dodatku każda ta halucynacja była związana z pająkami...

  • alfa-PVP
  • Katastrofa

noc po ciężkiej tułaczce i śnie na ławce, zmęczenie, chęć jak najprędszego powrotu do domu i doprowadzenia się do porządku, jedno wielkie nieporozumienie po prostu

Maj 2015, istna tragedia. Dostałam od jakiegoś gościa na bilet do domu, ale kierowca w autobusie nie miał jak wydać, więc musiałam kupić dwa, w związku z czym znowu mi brakowało tych 2zł na pociąg. W kieszeni paczka z ostatnim papierosem, zapalę sobie pod dworcem i poszukam wzrokiem ofiary, która byłaby chętna dorzucić mi się do tego nieszczęsnego biletu. Łowy przerwała mi jakaś starsza pani chcąca się dowiedzieć co nieco o historii miasta, w którym się znajdowałyśmy, ale niestety nie mogłam jej w tym pomóc, bo nasza wiedza na ten temat była raczej zbliżona do siebie.

  • Inne
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tripraport

Całkowity spontan, Nastawienie w miarę pospolite gdyż byłem świadomy jak ów narkotyk działa

Witam już po raz drugi zacnych forumowiczów, dzisiaj chciałbym wam opowiedzieć o swoim doświadczeniu z dopalaczami 

(w tym konkretnym przypadku chodzi mi o syntetyki czytaj: Mocarz etc.)

Jak wspomniałem w poprzednim TR mieszkam w uk. Jeszcze jak mieszkałem w PL miałem sporadyczne doświadczenia z tym syfem ale co dopiero w uk popadłem w to troszke mocniej.

 

randomness