Sacha Baron Cohen pozywa firmę sprzedającą produkty z konopii indyjskich

Odtwórca kultowej roli Borata domaga się odszkodowania od firmy, która wykorzystała jego wizerunek do reklamowania swoich produktów wytwarzanych z konopii indyjskich. Prawnicy aktora podkreślają, że jest on bardzo zdeterminowany, by wygrać ten proces, bo prywatnie jest zagorzałym przeciwnikiem marihuany. „Nigdy nie zażywał marihuany i nie wziąłby udziału w żadnej kampanii reklamowej takich produktów, za żadne pieniądze” – argumentują przedstawiciele Cohena.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Opole/PAP Life
iwo/ gra/
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

78

Odtwórca kultowej roli Borata domaga się odszkodowania od firmy, która wykorzystała jego wizerunek do reklamowania swoich produktów wytwarzanych z konopii indyjskich. Prawnicy aktora podkreślają, że jest on bardzo zdeterminowany, by wygrać ten proces, bo prywatnie jest zagorzałym przeciwnikiem marihuany. „Nigdy nie zażywał marihuany i nie wziąłby udziału w żadnej kampanii reklamowej takich produktów, za żadne pieniądze” – argumentują przedstawiciele Cohena.

Sacha Baron Cohen większości widzów kojarzy się głównie z rolą Borata, naczelnego ekranowego skandalisty i ekscentryka. Skojarzenia te postanowiła wykorzystać firma Solar Therapeutics z Massachusetts, która sprzedaje produkty wytwarzane z konopi indyjskich. Na jednym ze swoich billboardów umieściła ona zdjęcie Cohena w charakterystycznym stroju Borata, wypowiadającego słynną kwestię tego bohatera. Na stanowczą reakcję brytyjskiego komika nie trzeba było długo czekać. Baron Cohen pozwał właśnie tę firmę za bezprawne wykorzystanie jego wizerunku.

Co ciekawe, aktorowi nie chodzi tylko o to, że użyto jego wizerunku bez jego zgody. Cohen, jak twierdzą jego prawnicy, jest przeciwnikiem zażywania marihuany i nie chce być z nią kojarzony. „Jest to działanie o charakterze umyślnego naruszenia praw autorskich i fałszywej reklamy. Umieszczając bez jakiegokolwiek pozwolenia wizerunek pana Cohena i jego bohatera filmu +Borat+ na komercyjnym billboardzie, stworzono fałszywe wrażenie, że pan Cohen jest zwolennikiem zażywania marihuany, co jest niezgodne z prawdą. Nigdy nie zażywał marihuany i nie wziąłby udziału w żadnej kampanii reklamowej takich produktów, za żadne pieniądze. Poprzez wykorzystanie zdjęcia pana Baron Cohena pozwani fałszywie przekazali opinii publicznej, iż jest zwolennikiem ich produktów i jest w jakiś sposób powiązany z ich działalnością, co wprowadza konsumentów w błąd” – czytamy w udostępnionych przez „The Hollywood Reporter” dokumentach sądowych.

Prawnicy gwiazdora podkreślają, że wielokrotnie mógł on skorzystać z propozycji reklamowania rozmaitych produktów, jednak nie zrobił tego, by „chronić swoją wiarygodność jako aktor i aktywista”. Baron Cohen jest współorganizatorem Stop Hate for Profit, kampanii mającej na celu walkę z mową nienawiści szerzącą się w największych serwisach społecznościowych. Regularnie wspiera również niosące pomoc uchodźcom fundacje, takie jak Save the Children i Międzynarodowy Komitet Pomocy.

„Pan Baron Cohen spędził większość swojego zawodowego życia na szydzeniu z kultury +palaczy+ – kultury, którą billboard pozwanych jawnie wspiera. A jako że pochodzi z ortodoksyjnej rodziny żydowskiej i jest dumnym ze swojego dziedzictwa kulturowego żydem, nie chce być zaangażowany z żadne kontrowersje związane z tym, czy używanie konopi indyjskich jest zgodne z żydowskimi tradycjami i zasadami” – dodają prawnicy komika. Sacha Baron Cohen od pozwanej firmy domaga się on odszkodowania w wysokości 9 milionów dolarów.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25

Trip odbyłem samotnie w domu.Na wejściu towarzyszył mi lęk przed bad tripem.

 Słowem wstępu chciałbym zaznaczyć że raport piszę ponad pół roku po tripie więc pewne wątki mogą być spłycone ale postaram się go jak najlepiej odtworzyć .Aha i czas mi się zjebał po jakichś 2 godzinach więc chronologia wydarzeń jest potem bardzo na „oko”.

22/07/2017 19:00

  • Narkoza

Opis przeżyć z dnia 15.04.05 wywołanych za pomocą Narkozy :D




Nazwa Substancji - Narkoza Dożylnie


Poziom doświadczenia - MJ bardzo często, XTC, Narkoza drugi raz


"Set and Setting" - Lekkie poddenerwowanie, Szpital


Efekty - Dziwne uczucie braku czucia ciała, niemożność ruchowa choć umysł jeszcze nie śpi

Było to moje drugie spotkanie z Narkozą, pierwszym razem byłem po "Głupim Jasiu" wiec szybko zasnęłem i wiele niepamiętam.




  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)

S&S: Wolna chata, większość czasu siedzieliśmy w małym (7,5m2) pokoju z zasłoniętymi firanami i ze zgaszonym światłem, podczas tripu raz wyszliśmy kupić browary

Dawka: 1,5g Benzydaminy, 225mg DXM i 2 piwa

O mnie: 16lat, 175cm, 55kg

Doświadczenie: THC, Amfetamina, Mefedron, Metedron, DXM, Alkohol, Datura, Gałka, Kodeina, Inhalanty, sporo shitu z dopalaczy

  • 2C-E
  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Nastawienie na mocne przeżycie, sam w domu.

 

Około 3 w nocy spożyłem 450mg DXM. Pół godziny wcześniej zjadłem także 3 ząbki czosnku i 7,2 gram lecytyny. Faza była lekka, brak OEV i lekkie CEVy. Prawdziwa faza zaczęła się dopiero później.

O 7 rano tego samego dnia wziąłem kolejne 300mg DXM, poprzedziłem to zjedzeniem 3 ząbków czosnku i 3,6 gram lecytyny. Odczekałem dwie godziny i spożyłem 40mg 2C-E. Była godzina 9 rano i to uznaje za początek tripa.

randomness