Roztrzepany turysta skończy za kratkami? "Narkotyki wypadły mu z portfela"
W minionym tygodniu w jednym ze sklepów we Władysławowie klientowi wysunął się z portfela mały woreczek strunowy. W środku znajdował się biały proszek, który przykuł uwagę pracownika ochrony. Ten poinformował o zdarzeniu policję, a wezwani funkcjonariusze zabezpieczyli podejrzaną substancję. Badanie testerem wykazało, że była to kokaina.
Kategorie
Źródło
Odsłony
242W minionym tygodniu w jednym ze sklepów we Władysławowie klientowi wysunął się z portfela mały woreczek strunowy. W środku znajdował się biały proszek, który przykuł uwagę pracownika ochrony. Ten poinformował o zdarzeniu policję, a wezwani funkcjonariusze zabezpieczyli podejrzaną substancję. Badanie testerem wykazało, że była to kokaina. Choć nieświadomy zguby 40-latek odjechał szarym BMW, mundurowym udało się go namierzyć. Zatrzymanemu mężczyźnie grozi długa odsiadka.
Jak podaje Komenda Powiatowa Policji w Pucku, kryminalni szybko ustalili dane oraz miejsce przebywania turysty, który zgubił nietypowy pakunek. - Mundurowi w trakcie przejazdu pod wytypowany adres zauważyli na drodze wojewódzkiej auto, do którego wcześniej wsiadał wychodzący ze sklepu klient. Przy kontroli pojazdu okazało się, że 40-latek ma przy sobie kolejne porcje narkotyków, tym razem marihuany. Zabezpieczono ją do dalszych badań - informuje KPP. To jednak nie koniec. Przy okazji wyszło na jaw, że mieszkaniec województwa wielkopolskiego trzyma środki odurzające również w miejscu zamieszkania. - W wyniku interwencji zabezpieczono kilkanaście gramów narkotyków - mówią funkcjonariusze.
Mężczyzna miał już spakowane walizki i gotowy był do wyjazdu. Trafił jednak do puckiej komendy, gdzie spędził noc w policyjnym areszcie. - Sprawca przyznał się do winy i usłyszał trzy zarzuty dotyczące posiadania środków odurzających - uzupełniają mundurowi.
Za popełnienie przestępstwo 40-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze