Rozbity gang handlarzy dopalaczami. "Były to skrajnie niebezpieczne substancje"

Szczecińscy policjanci zatrzymali cztery osoby podejrzane o sprzedaż dopalaczy za pośrednictwem strony internetowej.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24/PAP
MAK/ks

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

334

Szczecińscy policjanci zatrzymali cztery osoby podejrzane o sprzedaż dopalaczy za pośrednictwem strony internetowej. - To konsekwencja zdarzeń z czerwca 2018 roku. Wówczas w regionie zachodniopomorskim do szpitali trafiło kilkanaście osób z silnym zatruciem po dopalaczach - mówi podinsp. Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Podejrzani usłyszeli zarzuty i trafili do aresztu.

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Szczecinie, na polecenie prokuratury krajowej, zatrzymali czterech podejrzanych na terenie województwa świętokrzyskiego.

Według śledczych, grupa handlująca dopalaczami działała od początku 2017 roku.

- Jej członkowie zajmowali się prowadzeniem strony internetowej, za pośrednictwem której użytkownicy mogli nabywać tzw. dopalacze – poinformowała Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.

Do sprzedaży gang wykorzystywał paczkomaty, w których dopalacze miały być odbierane.

- Ponadto grupa wykorzystywała rachunki bankowe założone na tzw. słupy oraz rachunki w serwisach służących wymianie kryptowalut, celem legalizacji uzyskiwanych korzyści majątkowych, a następnie ich wypłacania. Działania te miały utrudniać stwierdzenie przestępczego pochodzenia tych środków – podała prokurator.

Według informacji prokuratury. grupa sprzedała dopalacze o wartości ponad 2,5 miliona złotych.

Zarzuty

Podejrzani usłyszeli w prokuraturze zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, prania brudnych pieniędzy i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Czwórka podejrzanych - decyzją sądu - trafiła do aresztu. Za zarzucane im czyny grozi nawet do 10 lat więzienia.

- Prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie - przekazała Bialik.

"Były to skrajnie niebezpiecznie substancje"

Jak ustalili śledczy, grupa działała od początku 2017 roku do października 2018 roku.

Podinsp. Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie informuje, że zatrzymania to konsekwencja wydarzeń z 2018 roku.

- Wtedy w regionie zachodniopomorskim do szpitali trafiło kilkanaście osób z silnym zatruciem po dopalaczach. Wówczas policjanci zatrzymali tego, który dostarczył im te środki, to był 18-latek, jego sprawa teraz trafiła już do sądu - tłumaczy.

Jak dodaje, konsekwentne badanie wszystkich wątków tej sprawy doprowadziło do ustalenia strony internetowej, przez którą w całej Polsce rozprowadzane były dopalacze. Po tym, jak w 2018 roku kilkanaście osób trafiło do szpitali i zaczęły się zatrzymania, to "grupa wyciszyła swoją działalność".

- Były to skrajnie niebezpieczne substancje - mówi policjantka. - Teraz śledczy zebrali materiał dowodowy, który pozwolił już na zatrzymanie podejrzanych i ich tymczasowe aresztowanie - dodaje.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

  • Muchomor czerwony

17.02.2007

Tym razem naprawdę doświadczyłem najpotężniejszego tripa w życiu, a jeśli miałbym go do czegoś porównać to raczej do historii w rodzaju śmierci klinicznej z wątkami pobocznymi, niż do działania jakiejkolwiek substancji... przy czym nie mam na myśli jakiegoś psychodelicznego harmidru nie do ogarnięcia i spamiętania. Po prostu nieprawdopodobnie potężna, logiczna, emocjonalna, euforyczna i przerażająca podróż do- i z- pewnego miejsca z którego nie chciałem wracać.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Powój hawajski
  • Pozytywne przeżycie

wieczór w polskim getcie

Była to moja pierwsza przygoda z powojem, nie pamiętam wszystkich szczegółów, ale postaram się opisać ją najdokładniej jak potrafię.

 

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Jest to mój pierwszy tr więc proszę o wyrozumiałość

Data wydarzenia 10.05.19

 

Był piątek i szykowało się ognisko z moimi ziomeczkami, nazwę ich B i A, ognisko organizował moj ziomek nazwę go M i kilka innych osób później wpadło. Akurat się złożyło że z soboty na niedzielę miałem wolną chacjente i planowaliśmy wziąć kode + mj, ale na ognisku też trzeźwym nie można siedzieć, a że z kasą było krucho postanowiliśmy że ja i B weźmiemy dxm, a M i A wezmą kodeine, a w sobotę na odwrót.

16:00

randomness