Radni chcą wprowadzić narkotesty do szkół

Gorzowskie szkoły powinno się wyposażyć w narko i alkotesty - twierdzi radny Piotr Debicki. Dzięki temu szkoły będą mogły aktywnie walczyć z narkomanią i piciem alkoholu wśród uczniów.

Alicja

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

1452

Gorzowskie szkoły powinno się wyposażyć w narko i alkotesty - twierdzi radny Piotr Debicki. Dzięki temu szkoły będą mogły aktywnie walczyć z narkomanią i piciem alkoholu wśród uczniów. Do kontaktu z narkotykami przyznaje się 26 proc. gimnazjalistów i 43 proc. licealistów - to wynik anonimowej ankiety przeprowadzonej w ubiegłym roku przez Towarzystwo Zapobiegania Narkomanii przeprowadziło w gorzowskich szkołach. Ankietą objęto wszystkich uczniów, o narkotyki i alkohol zapytano ponad 7 tys. osób. Wnioski z ankiety były są przerażające.

- Coraz więcej jest tych, którzy biorą narkotyki regularnie. A to oznacza, że będzie rosła grupa uzależnionych - alarmuje Jolanta Nieścierewska, prezes gorzowskiego oddziału Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii. Problem się nasila, więc tradycyjne programy profilaktyczne już nie wystarczają. Piotr Dębicki, radny SDPl-PD zwrócił się wić do prezydenta o to, aby gorzowskie szkoły zaopatrzyć w narko i alkotesty. - Czas, aby o zapobieganiu narkomanii nie tylko mówić, ale aby podjąć konkretne działania. Proponuję, aby wzorem państw Europy Zachodniej i USA, w gorzowskich szkołach prowadzić badania losowo wybranych uczniów. Dzięki takiemu programowi dokładniej udałoby się określić skalę problemu zagrożenia narkomanią i alkoholizmem. Szkoły otrzymałyby też efektywne narzędzie, aby monitorować stan "czystości" wśród uczniów - twierdzi radny Dębicki. Zdaniem radnego dzięki testom dokładniej można by adresować programy dla zagrożonych uczniów, a dodatkowym plusem byłaby świadomość wśród uczniów możliwości takiego badania.

- Moja propozycja nie ma charakteru represyjnego. Nie chodzi przecież o to, aby piętnować tych, u których test okaże się pozytywny. natomiast losowo wykonywane testy na ślinie lub moczu pozwolą na lepsze niż poprzez anonimowe ankiety rozpoznanie problemu i pomoc zagrożonej młodzieży - zaznacza radny. Narkotesty w szkole to nie nowość. Podobny program chce w prowadzić Wielkopolski Urząd Marszałkowski. - W Polsce bardzo dużo mówimy o zapobieganiu narkomanii i alkoholizmowi wśród dzieci i młodzieży, ale niewiele robimy. Testy będą robione za zgodą rodziców i uczniów tak, by nie było wiadomo, kto był czy jest badany - mówi Marek Daniel, szef Departamentu Ochrony Zdrowia w Wielkopolskim Urzędzie Marszałkowskim. Aby przeprowadzać testy musi wyrazić na to zgodę uczeń, rodzice oraz szkoła.

- Ja myślę, że w Gorzowie takie przyzwolenie będzie. Przecież większość uczniów to całkiem normalna młodzież, która zdaje sobie sprawę z wagi problemu. Zresztą brak takiej zgody, to też cenna informacja. Z drugiej strony na takim programie powinno również zależeć szkołom, bo dla rodziców jest przecież istotne, czy szkoła aktywnie walczy z problemem narkomanii. W Gorzowie badania losowe uczniów odbywałyby się na początek w szkołach, które zgłosiłyby chęć wzięcia udziału w takim programie.

- Moim zdaniem najważniejsza jest profilaktyka, uświadamianie, prowadzenie rozmów z uczniami. Wprowadzenie testów do szkół wymagałoby konsultacji przede wszystkim z rodzicami. Zapytamy najpierw dyrektorów szkół co o tym sądzą - stwierdziła wiceprezydent Zofia Bednarz. Ewa Szmit, dyrektor I LO ma wątpliwości co do prawnych możliwości wprowadzenia narkotestów w szkole.

- Jeśli pojawia się cień podejrzenia, szczególnie się przyglądamy uczniowi, staramy się pomagać, bo przecież nie chodzi o represjonowanie. W sytuacji kryzysowej powiadamiamy zawsze rodziców i oni podejmują działania. - mówi. Nie widzi celu badania tych uczniów, którzy się na to zgodzą, choć uważa, że sensowne inicjatywy samych uczniów trzeba popierać.

- Kiedyś nasi uczniowie sami zaproponowali, żeby zrobić dyskotekę z alkomatem. Chodziło o połączenie zabawy z pożyteczną akcją i pokazanie, że można bawić się zupełnie bez alkoholu. Dzięki temu uczniowie nie odwiedzali by wcześniej pubu. Rozbiło się o pieniądze, bo taki alkomat przecież kosztuje - dodaje. Uważa jednak, że bardziej sensowne niż narko- czy alkotesty byłoby dofinansowanie ciekawy zajęć pozalekcyjnych dla młodzieży, których jest niezmiernie mało. Narkotesty wprowadzały już wcześniej poszczególne szkoły w kraju. Tak było np. w poznańskim VII LO, gdzie przed kilkoma laty grupa uczniów miała problemy z narkotykami.

- W porozumieniu z radą rodziców sama kupiłam narkotesty - mówi Elżbieta Stryjakowska, dyrektor szkoły. - Potem wzywaliśmy rodziców poszczególnych uczniów, którzy na szczęście zgadzali się na badania, i robiliśmy testy. Choć było to dla mnie ciężkie przeżycie, dziś wiem, że było warto. W porę pomogliśmy grupie uczniów, zdali maturę, teraz kończą już studia - opowiada dyrektorka. Radny Dębicki proponuje, aby program i zakup testów sfinansować z "kapslowego" czyli opłat za zezolenia na handel alkoholem, którymi dysponuje Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

- To są "znaczone" pieniądze. Ich nie można wydać na nic innego, jak właśnie na profilaktykę. I co roku są problemy, jak te pieniądze wydać, bo jest ich naprawdę sporo. Wydatki na miejskie inwestycje liczy się w milionach, ale 2 mln zł rozdysponować rozsądnie na tego rodzaju programy społeczne to problem. Przecież często jest tak, że na siłę podciąga się różne dotacje pod ten program, np. daje się pieniądze na sprzęt do świetlicy, bo ona raz czy dwa zrobiła pogadanki o alkoholizmie. Moim zdaniem wreszcie można wydać te pieniądze na konkretną sprawę - mówi Piotr Dębicki

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Gallus Anonymous (niezweryfikowany)
A moze by tak wprowadzic narko i alkotesty w gorzowskim urzedzie miejskim?
slu
polecam zapoznac sie z stanowiskiem Platformy Etycznej Rady Europy - ktora zalec nie stosowanie testow narkotykowych w szkolach! http://www.lca-uk.org/leaflets/PompidouGroup.pdf dokument ten zawiera takze moja prezentacje (Artur Radosz) na ten temat, jesli ktos mialby czas ja przetlumaczyc, bylbym wdzieczny
Anonim (niezweryfikowany)
a ja się zastanawiam po ki diabła umieszczać arty sprzed roku? Toż już dawno straciły na aktualności...bezsens.
Anonim (niezweryfikowany)
jak to po co? zeby zakryc rzeczy wartosciowe, smieciami, nie zauwazyles tej praktyki?
Anonim (niezweryfikowany)
naprawdę mnie zastanawia po co te arty sprzed roku...pewnie znowu komentarz zniknie. A dla mnie i tak to jest bezsens :D
Anonim (niezweryfikowany)
wszystkim im sie w dupach popierdolyło... niech sobie robią testy w swoim środowisku urzędowym.. i tak z tym nie wygrają...PZZ
Anonim (niezweryfikowany)
Jak mnie będą chcieli zbadać to im jeszcze rozpierdole te alkochujomaty, bo na kacu to ja nieprzyjemny jestem!
MiKom (niezweryfikowany)
Lol, dyrektorka mojej szkoły :) A co do daty to zapewne się pomylili.
slu
hmm, faktycznie dziwne, ale rzeczywiscie wyglada na to, ze ten artykul jest sprzed roku
PłonącaWoda (niezweryfikowany)
"W porę pomogliśmy grupie uczniów, zdali maturę, teraz kończą już studia" lol, i pewnie ćpają dalej. Jak chodzilem do liceum, to klasa maturalna byla tą w której najwiecej cpalem... w ogole cała szkola srednia kojarzy mi sie z narko. Mature zdalem elegancko, na sudia tez sie dostalem... ehh... po co oni z tym walczą?!
Alicja
Rzeczywiście, artykuł jest stary, rok z hakiem. Niniejszym oświadczam, iż artykuł jest stary. Usunełabym go ale pojawiły sie już komentarze, zatem niechaj będzie jak jest :)
Anonim (niezweryfikowany)
Na huj sie pucujecie w ankiecie do cpania ? To tera bedziecie mieli testy bananowce jak lubicie sie chwalic
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Spróbowałem DXM. Kupiłem sobie Acodin w tabletkach (30x15mg, 5,5zl) i w

sprzyjających warunkach (u babci na wakacjach) go sobie spożyłem na łonie

natury, zapijając sokiem truskawkowym. Przez pierwsze pół godziny delikatne

efekty placebo, a ze nie chciało mi się czekać to poszliśmy do babci. Tam

zmęczony po harówce jaką miałem wcześniej zasnąłem na łóżku. Dziwny to był

sen, czas płynął niesamowicie szybko, czyste rozluźnienie, żadnych obrazów

itp. jedynie jak usłyszałem coś o narkotykach w telewizji (we śnie !)

  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dobre nastawienie moje i F, mroczny klimat starej polskiej wsi, wielkiego lasu i nie przebranych pól, a wszystko pod księżycem w pełni i pięknym sierpniowym niebem

 . Cześć, opisze tu mój trip raport po tej pochodnej kwasu, bo sądzę że był całkiem ciekawy i mocno zapadł mi w pamięci . Dawka to tylko jeden karton 100ug ale s&s-miażdżące. Byłem z moim przyjacielem F na totalnym zadupiu , tylko wielki las, jeziorko i kilometr dalej mała wioska( Tak pólnocno wschodnia Polska ) . Rozbiliśmy z F i kilkoma znajomymi biwak w lesie nad jeziorem. Jak to już było wcześniej zaplanowanie, ja i F chcieliśmy wziąć te 2 kartony 1p lsd, które mi zostały sprzed wakacji.

  • Marihuana

Tak. Jednak przekonałem się, że czas coś napisać a nie tylko czytać neuro

groove.




Palić trawę zacząłem stosunkowo niedawno. Heh na palcach jednej ręki mogę

policzyć ile razy już spotykałem się z panną Marią :P




Pewnego pięknego dnia , gdy przyszedłem do szkoły zostałem zszokowany przez

mojego kumpla. Okazało się ,że przypala i to już nie był pierwszy raz.

Początkowo się z niego polewałem, ale z czasem też chciałem spróbować.




  • 25B-NBOMe
  • 3-MeO-PCP
  • Miks

50 mg 3-meo-pcp przyjęte donosowo przez dwie osoby w rozłożeniu na 3 dawki (w odstępach godzinnych). Ok. pół godziny po ostatniej dawce 3-meo-pcp przyjęte kartony z 2 mg 25b. Z początku 3-meo-pcp wydawało się wykazywać bardziej działanie relaksacyjne, aniżeli stricte dysocjacyjne.  Błogostan i niedosyt nakłonił nas do dorzucenia 25b. Już po upływie pół godziny czuć było nadchodzący kataklizm, ale z uwagi na głębokie poczucie komfortu, przekonanie, że nastąpi coś kompletnie nieprzewidywalnego, nie niosło ze sobą lęku.

randomness