24.04.2007
DXM Travel
W związku ze stopniową legalizacją marihuany w poszczególnych stanach naukowcy z University of California przeanalizowali mleko kobiet, które w okresie karmienia używały marihuany. THC było wykrywalne w mleku do sześciu dni po użyciu.
W związku ze stopniową legalizacją marihuany w poszczególnych stanach naukowcy z University of California przeanalizowali mleko kobiet, które w okresie karmienia używały marihuany. THC było wykrywalne w mleku do sześciu dni po użyciu.
Analizie podlegała grupa pięćdziesięciu kobiet karmiących podzielonych na trzy grupy: używające marihuany codziennie, raz w tygodniu, sporadycznie. W większości przypadków formą przyjęcia substancji psychoaktywnej było palenie. W 63% przypadków wykryto w mleku THC, które utrzymywało się do 6 dni po ostatnim zażyciu. Ilość THC, które może przyjąć noworodek jest relatywnie niska, jednak nie wiadomo jeszcze, jaki wpływ na noworodka ma ekspozycja na THC: czy istnieją jakiekolwiek bezpieczne dawki. Wiedza taka byłaby bardzo przydatna, gdyż według Christiny Chambers, kierownika projektu badawczego, zakaz palenia marihuany podczas karmienia piersią u niektórych matek może skutkować rezygnacją z karmienia na rzecz palenia marihuany. A to z kolei ma negatywne konsekwencje zarówno dla dziecka jak i dla matki. WHO zaleca karmienie wyłącznie piersią przez pierwsze 6 miesięcy. U dziecka daje to istotne korzyści obniżając ryzyko wystąpienia otyłości, astmy czy syndromu nagłej śmierci noworodków. Za to poprawia skuteczność systemu immunologicznego oraz wyniki w testach na inteligencję. U matki z kolei karmienie piersią obniża ryzyko raka piersi i cukrzycy typu 2. Przeprowadzone badanie, mówi Chambers, jest kamieniem milowym otwierającym drogę do bardziej szczegółowych badań: jaki jest wpływ THC z mleka matki na noworodki, czy istnieje różnica działania pomiędzy dzieckiem, np. 2 i 12 miesięcznym, czy na dziecko może mieć wpływ metoda przyjmowania THC, palenie czy spożywanie.
oprac. Biała Dama
Własne mieszkanie, głównie pokój i kuchnia. O nastawieniu wszystko dokładnie napiszę poniżej.
24.04.2007
DXM Travel
Dobry nastrój, ekstazowy wieczór na letniej imprezie psytrance'owej. "Ciemny i cichy lasek" paręnaście metrów od głośnej sceny muzycznej.
Pierwszy raz DMT - Changa - lasek parę metrów od sceny main
Festiwal psytransowy, scena main, stoimy sobie z ekipą w cieniu lasku niedaleko głównej sceny, kiedy podeszło do nas dwóch imprezowiczów...
Od razu złapaliśmy dobry kontakt z nowymi znajomymi. Nasza ekipa latała w tym czasie na 4-fma wiec, dobrze się wszyscy dogadywaliśmy xD (4fma to, coś podobnego do extasy – świetne się czujesz, jesteś pewny siebie, dobrze się gada z ludźmi i cieszysz się tym stanem.