Psy na dopalaczach. W okolicach Łowicza ktoś truje zwierzęta

Pod koniec roku ktoś otruł dopalaczami dwa czworonogi pod Nieborowem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Łódzki
Rafał Klepczarek Czytaj więcej: http://www.dzienniklodzki.pl/wiadomosci/a/psy-na-dopalaczach-w-okolicach-lowicza-ktos-truje-zwierzeta,12877888/

Odsłony

419

Do Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu zgłoszono kolejny przypadek niewyjaśnionej śmierci dwóch psów, tym razem z Osieka. Pod koniec roku ktoś otruł dopalaczami dwa czworonogi pod Nieborowem.

Mieszkańcy Osieka (gm. Kocierzew Południowy) powiadomili policję od dwóch padłych psach. – Zostały one przewiezione do Łodzi na sekcję, która ustali przyczyny ich śmierci – informuje Jerzy Kowalczyk, powiatowy lekarz weterynarii w Łowiczu.

W grudniu do jednej z łowickich lecznic dla zwierząt trafił prawdopodobnie otruty pies z Bednar Kolonii (gm. Nieborów). Miał on podobne objawy do dwóch czworonogów, którym w tej samej miejscowości pod koniec listopada podrzucono dopalacze. Oba psy cierpiały tak bardzo, że musiano je uśpić.

- Badanie toksykologiczne wykazało, że zwierzętom podrzucono dopalacze – mówi Jolanta Wojciechowska, właścicielka łowickiej przychodni weterynaryjnej. – Potem trafił do nas jeszcze jeden pies z tej okolicy, ale udało nam się go uratować.

Z naszych informacji wynika, że Komenda Powiatowa Policji w Łowiczu 18 listopada 2017 roku otrzymała zgłoszenie, że nieznany sprawca najprawdopodobniej dokonał otrucia dwóch psów na terenie jednej z posesji w Bednarach Kolonii.

- W minionym roku było to jedyne takie zgłoszenie – dodaje Urszula Szymczak, rzecznik łowickiej policji. - W tej sprawie wszczęto i przeprowadzono postępowanie z ustawy o ochronie zwierząt, m.in. przesłuchano świadków, powołano biegłego, wykonano czynności o charakterze operacyjnym, o których z wiadomych względów nie mogę mówić. Zebrany materiał dowodowy nie pozwolił na przedstawienie komukolwiek zarzutów, w związku z tym postępowanie zostało umorzone. W przypadku pojawienia się nowych okoliczności postępowanie zostanie wznowione.

W tym roku łowicka policja otrzymała zgłoszenie z Osieka. Jest ono analizowane.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kofeina
  • LSD-25
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, był to mój drugi trip na kwasie, pierwszy poza domem. Jedyne czym się stresowałem to reakcją mojego kolegi, który pierwszy raz brał LSD a wcześniej miał styczność tylko z marihuaną i używkami dla szaraków (alkohol, nikotyna, kofeina)

 Oboje z kolegą byliśmy długo zafascynowani sposobami zmian percepcji i stanu ducha. Fascynowało to nas ale jednocześnie preferowaliśmy pozostawiać to w sferze fantazji bo przecież "skąd my to ogarniemy?" "nie chcę skończyć jak ćpun" "a co jeśli mam jakąś chorobę psychiczną?". No ale cóż, los bywa zaskakujący i skończyło się na tym, że zdobyłem możliwość ogarnięcia LSD. Mój pierwszy raz z tą substancją był niesamowity, aczkolwiek jak jest opisane w "Doświadczenie" ,był to połowiczny efekt WOW. 

  • 4-HO-MIPT
  • Przeżycie mistyczne

Rezerwat Przyrody Meteoryt Morasko, marcowy dzień, obniżenie nastroju (depresja?) po koszu od ważnej dla mnie osoby, nadzieja poprawy nastroju

Wszystko to działo się 6 lat temu. Historia z kategorii osobistych. Zanim opowiem o samym doświadczeniu, opiszę okres życia, w którym się wtedy znajdowałem, i moje nastawienie. Około miesiąca wcześniej (w walentynki) postanowiłem wyznać swoje uczucia osobie, która była moją najlepszą przyjaciółką (na potrzeby raportu nazwijmy ją Ola). Właściwie, dla mnie od niedawna była kimś więcej niż tylko przyjaciółką. Znalazłem w sobie odwagę na wyznanie i … okazało się, że Ola nie odwzajemnia moich uczuć. :( Wpadłem w rozpacz.

  • Etanol (alkohol)
  • Kannabinoidy
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

PROLOG:

T-10h

- [E] Szkoda, że Cię tutaj nie ma Milordzie... Co się tu dzieje. Przejebałem wszystkie bitcoiny na maszynach znowu. Całe 10 tysięcy poszło się jebać... A no i mam prawdziwy kwas i MDMA. Dałem Kebabowi przetestować to LSD i mówi, że to jakiś nbome, bo nie ma wizuali... Może przetestujesz?
- [A] No kusisz kusisz, zobaczymy, może wpadnę. Dawno mnie nie było...
[...]

  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Mieszanki "ziołowe"

Ja, mój towarzysz tripa, drugi kumpel. Nastawienie - pozytywne.Miejsce - autko, potem pokój. Pierwszy BadTrip. Pora dnia - wieczór Pora roku - Późna jesień

Kilka słów o mnie : nie paliłem dobre pół roku. W międzyczasie miałem chwiejne nastroje. Co do syntetycznego THC to nie jestem zwolennikiem.