Pseudokibice kupili 5,5 kg marihuany. CBŚP zatrzymało trzy osoby

Trzy osoby zatrzymali po transakcji dotyczącej 5,5 kg marihuany policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji. Z ustaleń śledztwa wynika, że zatrzymani mają związek ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów sportowych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/CBSP/PAP

Odsłony

228

Trzy osoby zatrzymali po transakcji dotyczącej 5,5 kg marihuany policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji. Z ustaleń śledztwa wynika, że zatrzymani mają związek ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów sportowych.

Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka CBŚP komisarz Iwona Jurkiewicz, zatrzymanie to efekt kilkumiesięcznego śledztwa policjantów tej formacji z Bielska Białej, pod nadzorem Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.

Śledztwo dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie podejrzani są o wprowadzanie do obrotu znacznych ilości marihuany i kokainy. Z ustaleń policjantów wynika, że narkotyki trafiały głównie do odbiorców w woj. małopolskim. Według śledczych członkowie grupy są powiązani ze środowiskiem pseudokibiców jednego z krakowskich klubów sportowych.

Po informacji o możliwej transakcji narkotykowej policjanci CBŚP przeprowadzili działania w okolicach Krakowa. Pierwsze dwie osoby zatrzymali na autostradzie, znajdując u kierowcy volkswagena 3,5 kg marihuany; w jego domu ukryte były też sterydy. Kolejne dwie osoby zostały zatrzymane w centrum Krakowa, gdzie policjanci zabezpieczyli 2 kg marihuany.

Z ustaleń policjantów CBŚP wynika, że 5,5 kg narkotyków było przedmiotem transakcji dokonanej krótko wcześniej. O ich sprzedaż podejrzany jest 37-letni Tomasz T., który tego samego dnia również został zatrzymany. W jego domu policjanci znaleźli kokainę.

W Śląskim Wydziale Prokuratury Krajowej trzech zatrzymanych mężczyzn usłyszało zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających i psychotropowych. Na podstawie zebranego materiału dowodowego, Sąd Rejonowy w Krakowie zastosował wobec podejrzanych trzymiesięczny areszt.

Policjanci CBŚP nadal wykonują czynności w śledztwie, które określają jako rozwojowe. Sprawdzają m.in, kto i skąd sprowadzał narkotyki na teren Małopolski.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-P
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, troche chodzenia po mieście + impreza u znajomych.

T+0 

Godzina 16:00 zarzucamy z kumplem po 12mg 2C-P. Po zarzuceniu postanawiamy pójść do sklepu po winko, co by poczekać aż się załaduje i coś w tym czasie porobić. (później mieliśmy iść na impreze).

T+1

  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

trochę zestresowany poddenerwowany pierwszym razem, jednak pełen nadzieji

Nastawienie trochę zestresowany poddenerwowany pierwszym razem

Scena starówka Toruń  Szwejk

Czas akcji 19:40
Przyjazd do Torunia. Byłem umówiony z kolegą który czekał na mnie na PKS. Razem poszliśmy na miasto poszukać reszty grupy. 

20:20
Wszyscy są oprócz naszego kolegi F. który miał przynieść nam dropsiki, Więc postanowiliśmy po kolejnych próbach dodzwonienia się do niego udać się do sklepu po alko i na bulwary nad Wisłą.

21:00

  • Grzyby halucynogenne
  • Miks

Jego: mieszkanie, muzyka Estas Tonne, zasłonięte okna, trip 'leżący na kanapie'. Mój: nad wodą pod namiotem.

Na pomysł zażycia grzybków wpadłam niejako z desperacji. Byłam wtedy 25 - letnią alkoholiczką, i to na naprawdę strasznym poziomie (ok. 0,7 wódki dziennie). Ewidentnie zapijałam pewne traumatyczne wydarzenie z przeszłości. Próbowałam odstawić alkohol wielokrotnie, bezskutecznie. Gdy trafiłam na informacje, że psylocybina może mi pomóc chwyciłam się tej myśli jak tonący brzytwy. <SPOJLER - nie udało mi się rzucić picia dzięki psylocybinie. Za to niewyobrażalnie pomogło mikrodawkowanie Amanity Muscarii, na ten moment nie piję od ośmiu miesięcy.

  • Marihuana

moja przygode z mj postanowilem opisac po przeczytaniu jednego

artukulu na hypereal... Pierwszy raz zabakalem jak bylem "powiedzmy"

bardzo mlody, ale wtedy sie w to nie wciagnalem w ogole... Palilem

zadko, nie bylo po prostu okazji, w srodowisku w ktorym sie obracalem

prawie nikt nie palil, a jesli to rzadko... Druga klasa lo, mialem

pierwsze niezle tripy hehe..., zaczelo mi sie podobac, ale duzo nie

wiedzialem na ten temat, po prostu sie balem tego troche hehe, ale

randomness