Przywieźli narkotyki z Czech. Wpadli, bo źle zaparkowali

Jak ustalili głubczyccy policjanci, jeden z pasażerów narkotyki przywiózł z Czech.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

nto.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Krótki poradnik od Redakcji [H]: 1. Kupowanie narkotyków samo w sobie jest legalne. Przemyt nie. 2. Panikowanie na widok policji nie popłaca.

Odsłony

484

Jak ustalili głubczyccy policjanci, jeden z pasażerów narkotyki przywiózł z Czech.

Policjanci z Głubczyc podczas patrolowania ulic miasta zauważyli osobowego volkswagena, który parkował w miejscu niedozwolonym. Za kierownicą samochodu siedział 20-latek z Byczyny wraz z dwoma rówieśnikami.

Kierowca na widok mundurowych próbował wyrzucić woreczek z białym proszkiem. W trakcie jego kontroli funkcjonariusze znaleźli przy nim schowany w pudełku po papierosach susz roślinny. Natomiast podczas kontroli jednego z pasażerów policjanci znaleźli słoik. W nim również znajdował się susz.

Badanie narkotesterem pokazało, że mężczyźni przewozili amfetaminę oraz marihuanę. Zajmujący się sprawą policjanci ustalili, że jeden z pasażerów narkotyki przywiózł z Czech. Za przywóz środków odurzających na teren naszego kraju grozi nawet do 5 lat więzienia.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana

Podekscytowanie, malutki domek na odludziu

Witam.

Coś o mnie na początek.

Lat 18(16 podczas tripa) przy wadze 50 kg.

Cała akcja działa się 20 kwietnia 2018 roku podczas jakże pięknego swięta MJ.

W związku z tym razem z 5 kolegami postanowiliśmy zaszaleć i przywalić wiadro i dzięki temu, że to było moje jedno z pierwszych doświadczeń z trawka zafundowałem sobię największą do tej pory bombę. Było do dość dawno więc nie pamiętam dokładnie godzin z resztą i tak nie byłem nawet w stanie wyjąć telefonu i sprawdzić czas.

Nie pamiętam dokładnie ile było tematu, ale chyba coś koło 3g. 

  • 6-APB
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne i w oczekiwaniu na 'pluszowy efekt' oraz wizje psychodeliczne. W domu u chłopaka, gdzie jesteśmy sami. Bardzo chciałam spróbować tej substancji, ze względu na to, iż znajomy szczerze polecał (a ma dość duże doświadczenie).

Godzina 20:50 - w ręku trzymam woreczek strunowy z beżowym proszkiem. Zawiera on 250mg 6apb, co zamierzamy z chłopakiem wziąć na mniejszą (dla mnie 100mg) i większą dawkę (dla niego 150mg). Postanowiliśmy wziąć już u mnie, więc pobiegłam po wodę i szklanki, nasypałam, zalałam i łyk. Smak - ohydny jak nie wiem co... takiej chemii nie da się porównać do niczego.  Z racji, że długo wchodzi, bo co najmniej jakąś godzinę, pojechaliśmy do niego samochodem i po drodze już włączyła mi się ‘śmiechawka’. Nie potrafiłam opanować ataku śmiechu, byłam w szampańskim humorze.

  • 25C-NBOMe
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

Brak.

Spotkałem się z Panienką o godzinie 20:00, wspólnie ruszyliśmy alejami po czym gdzieś w trakcie tej polożyliśmy w buzi blotter.

Przeszliśmy kawałek od momentu zapodania substancji w międzyczasie rozkoszując się kwaskawym smakiem i efektem znieczulenia twarzy jak u dentysty. Tak o to rozmawiając i ekscytując się wyczekiwaniem na efekt od centrum miasta zaszliśmy na park po upływie jakiś 40 minut, tam już zrobiło się dobrze.

  • Marihuana

1.)Nazwa substancji - Marihuana, jeden wór(nie liczyłem ile tam było

luf) średniej jakości ziółka.





2.)Poziom doświadczenia użytkownika- pale dość rzadko tzn. 2-3 razy

w miesiącu, papierosy również nie nałogowo, tylko po MJ i alkoholu,

innych dragów nie biorę. Tylko Maria i Alk.

randomness