Przemytnicy heroiny stanęli przed sądem w Koszalinie

Przed Sądem rozpoczął się proces przemytników heroiny. Według prokuratury osiem osób przewiozło z Turcji do Europy Zachodniej blisko 70 kg narkotyku o wartości 5 mln zł.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

2503
Przed Sądem Okręgowym w Koszalinie w woj. zachodniopomorskim rozpoczął się proces przemytników heroiny. Według prokuratury osiem osób przewiozło z Turcji do Europy Zachodniej blisko 70 kg narkotyku o wartości 5 mln zł.
Na ławie oskarżonych zasiądą mieszkańcy Krakowa, Wałcza i Łodzi. Wszyscy zostali oskarżeni o przemyt dużych ilości heroiny z Turcji do państw Europy Zachodniej.
"To pierwsza tego typu sprawa w naszym sądzie. Kurierów werbował mężczyzna narodowości tureckiej Ibrahim A. oraz jego konkubina Wanda K., również oskarżeni w sprawie" - powiedziała w rzeczniczka Sądu Okręgowego w Koszalinie, sędzia Elżbieta Witkowska.
Według prokuratury, oskarżeni działali na polecenie innego Turka, Sereffetina T., który nadzorował dostawców i całą siatkę odbiorców narkotyków.
"Heroinę przewożono w specjalnie przygotowanych do tego samochodach. Szlaki wiodły z Turcji przez Bułgarię, Polskę, Słowenię i Mołdawię, skąd narkotyki trafiały do Holandii i Szwecji" - powiedziała sędzia Witkowska.
Zdaniem rzeczniczki sądu, przestępcy przemycali też duże ilości złota. Za przewiezienie około 15 kilogramów kruszcu otrzymywali około 20 tysięcy marek.
Oskarżonym grozi do 15 lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Pozytywne przeżycie

Pokój na piętrze w moim domu. Noc. Rodzice śpią piętro niżej. Ekscytacja na myśl o tripie, połączona z lekką obawą przed pierwszym w życiu podaniu i.v.

T+0 (23:50)
Pomysł wzięcia 4-ho-meta właśnie teraz, wpadł mi do głowy spontanicznie, niecałe pół godziny temu. Siedziałem na gg i pisałem z dwoma kumplami. Miałem zdawać im relację z tripa, który za chwilę się zacznie. Wszystko już było gotowe. Strzykawka z 2 ml roztworu leżała na biurku. Trochę się bałem, bo miało to być moje pierwsze w życiu podanie i.v. Dominowała jednak ekscytacja na myśl o zbliżającej się podróży.

  • Chloropromazyna

DAWKA: nie pamiętam, ale na pewno przekroczyliśmy dzienną kilkukrotnie :)

  • Benzydamina
  • Katastrofa

Opis doświadczenia sprzed kilku miesięcy.

  • Bieluń dziędzierzawa

Data: 02.08.2002


Miejsce: Żary - Przystanek Woodstock




W dzień wyjazdu kumpel przyniósł mi 95 ziaren bieluna (za co mu teraz z góry dziękuję ;)), oprócz tego nie braliśmy nic ze sobą. W pociągu zaczęliśmy pić winko, jechaliśmy z 8 godzin, w przejściu między wagonami było ze 30 osób. Zapowiadała się niezła impreza. Co chwila przewijały się jakieś irokezy i brały od nas wina. Zioła też się trochę skołowało.