Prowincja eksperymentuje z dekryminalizacją „twardych” narkotyków

Kolumbia Brytyjska, czyli prowincja zachodniej Kanady, od wtorku zdekryminalizowała posiadanie niewielkich ilości heroiny, amfetaminy, fentanylu i innych „twardych” narkotyków. To pierwszy eksperyment tego typu w Kanadzie i radykalna zmiana polityki mającą na celu powstrzymanie kryzysu narkotykowego, który zabił tysiące Kanadyjczyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

nczas.com/AFP

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów. Pozdrawiamy!

Odsłony

32

Kolumbia Brytyjska, czyli prowincja zachodniej Kanady, od wtorku zdekryminalizowała posiadanie niewielkich ilości heroiny, amfetaminy, fentanylu i innych „twardych” narkotyków. To pierwszy eksperyment tego typu w Kanadzie i radykalna zmiana polityki mającą na celu powstrzymanie kryzysu narkotykowego, który zabił tysiące Kanadyjczyków.

„Sytuacja nigdy nie była bardziej nagląca” – twierdzi Carolyn Bennett, minister zdrowia psychicznego i uzależnień. To na jej prośbę pięciomilionowa Kolumbia Brytyjska jest pierwszą kanadyjską prowincją, która wprowadziła takie przepisy.

Jak do tej pory, takie próby podjął tylko amerykański stan Oregon i Portugalia. Minister mówi, że „skutki kryzysu zdrowia publicznego zdewastowały społeczności w Kolumbii Brytyjskiej”. Dodałą, że jeśli eksperyment się powiedzie, będzie też rozszerzany na inne prowincje.

W Kolumbii Brytyjskiej odnotowano ponad 10 000 zgonów spowodowanych przedawkowaniem od roku 2016; kiedy to ogłoszono stan „stan zagrożenia”. Od „twardych narkotyków” umierało w sumie sześć osób dziennie. W maju 2020 r. liczba zgonów związanych z przedawkowaniem przekroczyła tu liczbę… ofiar koronawirusa.

Od 31 stycznia przez okres trzech lat dorośli mogą mieć przy sobie bezkarnie do 2,5 grama takich narkotyków na „własny użytek”. Do tej pory najpoważniejsze przypadki posiadania twardych narkotyków i tak już wiązały się na ogół z karami grzywny i znacznie rzadziej więzienia.

Niektórzy twierdzą, że takie przepisy pozwolą dodatkowo „łagodzić wstyd związany z używaniem narkotyków”, a to z kolei ma ośmielić narkomanów do szukania pomocy. „Piętno i wstyd związane z używaniem narkotyków powodują, że ludzie ukrywają swoje uzależnienie” – twierdzi Bonnie Henry, urzędnik ds. Zdrowia publicznego w Kolumbii Brytyjskiej.

Zdaniem Scotta MacDonalda, lekarza z kliniki w Vancouver, która jako pierwsza w Ameryce Północnej zapewniała pacjentom „heroinę medyczną”, nowa polityka spowoduje, że ludzie zwrócą się szerzej do opieki zdrowia. Z kolei to, że policja przestanie karać i konfiskować narkotyki, ma zmniejszyć stres narkomanów. Skąd ta potrzeba sięgania po narkotyki w Kanadzie Trudeau jakoś nikt się nie zastanawia…

Do tej pory cena wyciągnięta z doświadczeń w Oregonie jest niejednoznaczna. Spadła liczba aresztowań, co odciążyło wymiar sprawiedliwości, ale niewiele osób zgodziło się na leczenie, a liczba przedawkowań… wzrosła. Zwolennicy depenalizacji mówią jednak, że w USA „alokacja funduszy była chaotyczna”, a system opieki zdrowotnej w Oregonie jest „jednym z najgorszych w Stanach Zjednoczonych”. W Kandzie ma być lepiej…

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat

Polecialysmy do apteki po 6 opakowan aviomarinu. Oklo

godziny 22 lyknelsmy po 15 na glowe, poczatkowo

probowalysmy sie wkrecac w haluny itp. jednak nic z tego

nam nie wychodzilo i zniechecone dzialaniem avio poszlysmy

spac ... tzn ja probowalam usnac a monika opowiadala

mi o jakiejs dyskotece ktra niby widzi za oknem...



wkurzalo mnie to strasznie ze nie da mi spac bo sama

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywny, spokojny bez żadnych strachów i na luzie I NOGA W GIPSIE

Zaprosiłem mojego kumpla Bartka z rana do mnie żeby skonsumować kartony. wstaje 8.30 w chuj poddenerwowany, rutyna co rano i wgl, przychodzi o 9.20. Walim kartony na zdrowie i siadamy na kanapie. Żadnych efektów przez 30 min, przychodzi Krzysiu i pyta się czy cos czujemy, ale nic wyjątkowego może trochę znużenie. Przychodzi kolejny i ostatni trip sitter Dawid. Siedzimy chwile u mnie jeszcze chwile słuchamy muzyki i powoli zbieramy się do wyjścia. Biorę kule i powoli przeskakuje do wyjścia. Umawiam się z mamą ze wrócimy na obiad i w końcu na dworze.

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Tripraport

Długo wyczekiwany moment ponownego grzybowego tripa, po około 10 latach przerwy. Obozowisko w górach, ognisko, wiata, rzeka, deszcz i wiatr. Główny cel wyjazdowy: zaktualizować wspomnienia związane ze wrzucaniem grzybów za małolata.

Ja i kumpel, leśne obozowisko - wiata, studnia i ognisko. Od rana czilujemy przy ognisku w chłodny, deszczowy i wietrzny dzień. Okoliczności odbiegały nieco od wymarzonych, ale postanowilismy się tym nie zrażać. Ostatni raz zarzucałem grzyby dobre 10 lat temu, a w tym roku naszła mnie niespodziewana chęć zasmakowania głębi psychodelicznego doświadczenia i zweryfikowania tego stanu ze wspomnieniami z przeszłości. Oczekiwałem wglądu w samego siebie oraz podróży, cokolwiek miała ona oznaczać.

  • Tramadol

Z narkotykami mam już do czynienia od dłuższego czasu – zioło, feta, tabsy...jednak zawsze korciło mnie, żeby spróbować czegoś mocniejszego – najlepiej z opiatów – jak morfina czy heroina. Kiedy tylko okazało się że kumpel ma butelkę morfiny pozostałą po nieżyjącej już babce nie zastanawiałam się dłużej. Tego dnia wybrałyśmy się wraz z koleżankami do niego koło godziny 12, ponieważ jego ojca nie było wtedy już w domu. Po drodze zaopatrzyłyśmy się w pięciomililitrowe strzykawki.

randomness