Prokuratura kłóci się z sądem, a sprzedawca dopalaczy wciąż na wolności

Sąd Okręgowy w Olsztynie uchylił wczoraj postanowienie o braku aresztu dla sprzedawcy dopalaczy. Sprawa z powrotem trafi do sądu pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy w Olsztynie uchylił wczoraj postanowienie o braku aresztu dla sprzedawcy dopalaczy. Sprawa z powrotem trafi do sądu pierwszej instancji.

Spór prokuratora z obrońcą przed Sądem Okręgowym w Olsztynie trwał wczoraj przez całe przedpołudnie. Sąd zajmował się zażaleniem prokuratora na decyzję Sądu Rejonowego, który tydzień temu odmówił tymczasowego aresztowania 20-letniego Kamila L., sprzedawcy z olsztyńskiego sklepu z dopalaczami.

Sąd drugiej instancji uznał, że Sąd Rejonowy nie do końca przeanalizował przepisy „w kontekście tego konkretnego zdarzenia”. Chodzi o artykuł 165 kodeksu karnego, który mówi, że karze podlega ten, „kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach, wyrabiając lub wprowadzając do obrotu szkodliwe dla zdrowia substancje, środki spożywcze lub inne artykuły powszechnego użytku lub też środki farmaceutyczne nie odpowiadające obowiązującym warunkom jakości”. Prokurator dowodził, że skoro ludzie dopalacze zażywają, to znaczy, że można uznać je za środki spożywcze. Sąd Rejonowy nie zgodził się z tym, powołując się przy tym na stanowisko Sądu Najwyższego.

W piątek Sąd Okręgowy uznał decyzję sądu pierwszej instancji za przedwczesną i powierzchowną.

— Zdaniem sądu odwoławczego, mimo że prokurator niefortunnie sformułował treść zarzutu, to Sąd Rejonowy nie powinien przechodzić nad tym do porządku dziennego, ale zbadać, czy nie zachodzą tutaj inne przesłanki — mówi sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, wiceprezes Sądu Okręgowego w Olsztynie. Krótko mówiąc, czy dopalacze można uznać za inne artykuły powszechnego użytku lub też szkodliwe dla zdrowia substancje, a skupił się tylko na tym, że nie są to środki spożywcze

Teraz wniosek prokuratora znowu trafi do Sądu Rejonowego. Zajmie się nim inny skład orzekający.

Sklep, który działał na Zatorzu w Olsztynie, został przez policję i prokuratora zamknięty w ubiegłym tygodniu. Kamil L. po decyzji o tym, że nie pójdzie do aresztu, od tamtej pory musi pięć razy w tygodniu stawiać się na policji, ma zakaz zbliżania się do sklepu i zakaz opuszczania Olsztyna. Tydzień temu w sklepie pojawił się inny mężczyzna. Zaskoczony przez policjantów postanowił, że nie chce mieć już do czynienia z dopalaczami i wyjechał z miasta.

Prokuratura liczy na to, że tym razem sąd aresztuje Kamila L. Łukasz Isenko, adwokat Kamila L., liczy z kolei, że Sąd Rejonowy podtrzyma swoje wcześniejsze stanowisko.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Mimi (niezweryfikowany)

Przeciez to srodki chemiczne,a dopiero badania ktore musza zajac co najmniej kilka lat moga to udowodnic,ze sa szkodliwe i nie maja efektu placebo! Do badan chemicznych juz nawet wspolzamawiac nie mozna,kazdy decyduje za siebie tak. W konstytucji jest samostanowienie o sobie,a trzeba zauwazyc,ze dopiero dostarczenie do organizmu moze a nie musi byc szkodliwe.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Jako że Marek mieszka na kompletnym zadupiu dostaliśmy się do niego autobusem podmiejskim. Docieramy do niego do domu, on nas wita , dajemy mu pezenty itp. (standardowo). Wchodzimy do pokoju na dole witamy się z jego starymi (którzy byli w chacie !!!) resztą towarzystwa i zapoznajemy z nieznajomymi uczetnikami imprezy. Jemy tam zajebisty poczęstunek (ale się napracował chłopak) który zapijamy winem. W tym momencie zastanawiam się czy warto pić i przypalić jednocześnie. Każdy czytelnik który to zrobił i potem "kiepsko" (hehe....) odleciał wie o czym mówię.

  • Szałwia Wieszcza


Swoja przygodę z salvią rozpocząłem od małej ilości suszu, z tej rzadkiej meksykańskiej roślinki. Ogólnie wrażenia były dość słabe na pewno nie takie jakich się spodziewałem, (ale możliwe że było to spowodowane jeszcze nie wyrobieniem receptorów). Raczej stan przypominał lekkie upalenie mj. Tyle, że bardzo krótkie. Odczuwałem, że coś się dzieje i na pewno nie był to efekt placebo. Kiedy się położyłem czułem jakbym się bardzo zapadł w kanapę. Poza tym nic. Kilka razy jeszcze zapaliłem suszu, ale nic ponad opisane wrażenia.

  • Marihuana

Po przeczytaniu raportu https://neurogroove.info/comment/9607#comment-9607 postanowiłem sam przeprowadzić eksperyment. Jako, że marihunaen on dłuższego czasu nie jaram (rok ponad) to myślę, że wynik jest jak najbardziej prawdziwy.

  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

Jak na szałwię przystało- sprzyjające pod każdym względem :)

Cześć wam. Chcę dołączyć do neuro grona pisarzy i pisarek, to podzielę się z wami swoją wspomnieniową zupą z przeszłości :) Raporty czytam od dłuższego czasu i tak na dobrą sprawę z założeniem konta i spisaniem własnego ociągałam się aż po dziś dzień. Mam nadzieję, że się spodoba :)

randomness