Prokurator z Wrocławia stanie przed sądem. Chodzi o ciastka z marihuaną

Bartosz F., prokurator z Wrocławia, jest oskarżony o poczęstowanie kobiety ciastkami z marihuaną. Do zdarzenia doszło w jednym z pokoi hotelowych w Lublinie. Grożą mu 3 lata więzienia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

radiowroclaw.pl
Ewa Gazda

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

97

Bartosz F., prokurator z Wrocławia, jest oskarżony o poczęstowanie kobiety ciastkami z marihuaną. Do zdarzenia doszło w jednym z pokoi hotelowych w Lublinie. Grożą mu 3 lata więzienia.

Prokurator z Wrocławia, 49-letni Bartosz F., odpowie przed sądem za udzielenie środka odurzającego. Według ustaleń śledczych miał poczęstować kobietę ciastkami z marihuaną podczas pobytu w Lublinie.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Regionalna w Lublinie, która skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Bartoszowi F. Sprawa sięga sierpnia 2021 r., kiedy – jak ustalili śledczy – podejrzany miał udzielić kobiecie środka odurzającego w pokoju hotelowym w Lublinie. Chodzi o ciastka z konopi z zawartością THC.

Według ustaleń spowodowało to u pokrzywdzonej kobiety odurzenie i zatrucie, czyli lekki uszczerbek na zdrowiu poniżej 7 dni.

Oskarżony jest zawieszony w czynnościach służbowych. Nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Za zarzucany mu czyn grozi do 3 lat więzienia. Sprawę będzie rozpatrywał Sąd Rejonowy Lublin-Zachód.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Miks
  • Tramadol

Pierwsze w moim życiu święta spędzone poza rodzinnym domem, do tego współlokatorzy wyjechali, więc wolna chata.

Miałem oto spędzić pierwsze święta w swoim życiu w samotności. W sumie nie miałem nic przeciwko, a nawet sam do takiej sytuacji doprowadziłem. Rodzicom powiedziałem, że będę wtedy pracować, żeby zarobić więcej, jako że krucho wtedy było z pieniędzmi. Z początku oponowali, ale jednak po jakimś czasie dałem im do zrozumienia, że niestety na wigilięw domu mnie nie będzie.

  • 2C-D
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Ogromne, 120m2 mieszkanie gdzieś w Poznaniu. Sobotni wieczór. Poprzedniego dnia sajtransowa impreza w klubie, dzisiaj wesoła gromada z różnych stron Polski robi poprawkę w warunkach domowych. Samopoczucie znakomite, cieszę się z możliwości przebywania w tak doborowym towarzystwie.

I. Wprowadzenie

Gdy tylko przekroczyliśmy próg mieszkania, od razu wiedziałem, że to będzie noc pełna przygód. Podekscytowany przemierzałem rozległe przestrzenie pokoi, wciąż znajdując drzwi do kolejnych pomieszczeń. W większości z nich rozstawione były głośniki, z których sączyły się już transy albo chillouty.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Wzgórze, 12-13 sierpień - noc spadających perseidów

Pierwszy raz z opoidami. Najśmieszniejsze jest to, że mieliśmy oglądać gwiazdy, a nie pamiętam szczerze żadnej.

 

17:00

Zapaliłem papierosa i spojrzałem na moich znajomych (powiedzmy, że będą to A, K, R) z ironicznym smutkiem w oczach, po chwili gałki oczne zostany zwrócone w stronę zarzącego się ogniska, a później na A - "Ej no, kołujemy się na coś czy nie?" - odpowiedziałem, że na mieście jest syf, a zapasy K się skończyły. Po chwili otworzyłem swojego browara jak moi rówieśnicy i spoglądałem w niebo.

17:15

  • MDMA (Ecstasy)


[spisane przez Stanisława Lema w 1970 roku]







randomness