Poszukiwani świadkowie-internauci

Nietypowy apel wystosowali szczecińscy policjanci z Sekcji Narkotykowej Komendy Miejskiej. Proszą oni o pomoc internautów

Anonim

Kategorie

Źródło

Głos Szczeciński

Odsłony

3933
Policjanci prowadzą postępowanie, które ma ustalić, kto sprzedał narkotyki Łukaszowi S., który z kolei następnie dał je Edycie K. Po ich przyjęciu Edyta K. zmarła. Przeciwko Łukaszowi S. wpłynął już akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Szczecinie.

O kontakt proszone są osoby, które: na forach internetowych w dniach od 22 do 25 listopada 2002 roku przekazywały swoje komentarze o tej sprawie, w szczególności osoby o pseudonimach: Jerry, Paola, Cam, Przecinack, Dad, RG, Bartek, Misza; wypowiadały się na oficjalnej stronie Klubu "Lokomotywa"; przekazywały swoje komentarze dotyczące śmierci Edyty K. na skrzynkę pocztową tomaszczyk@poczta.onet.pl posługujące się pseudonimami: aga cool, agnieszka kot, agniecha666, dagisek.

Na informację oczekują policjanci pod numerem tel. 82 13 828, tel. komórkowy 0 505 310 337 lub osobiście w budynku Komendy przy ul. Kaszubskiej 35, pok. 209.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

heh (niezweryfikowany)

nnwnw - nic nie wiem nie widzialem
.chudy. (niezweryfikowany)

szkoda dziewczyny :-(
lol (niezweryfikowany)

szkoda dziewczyny :-(
scr (niezweryfikowany)

szkoda dziewczyny :-(
kret (niezweryfikowany)

permanentna inwigilacja <br>nie wytrzymam <br>leje z pał i tych co z nimi gadaja
Jurij Andropow (niezweryfikowany)

I co, żeby komuś zaszkodzić? Polepszyć statystyki policyjne? Nakręcać spiralę wojny z narkotykami na skalę wojny z terroryzmem? <br> <br>Opamiętajcie się ludzie, nie wrzucajcie tysiąca piguł naraz, pijcie dużo wody, po prostu uważajcie na siebie!
dagi (niezweryfikowany)

szkoda dziewczyny :-(
Armageddon (niezweryfikowany)

szkoda dziewczyny :-(
jemy grzyby w p... (niezweryfikowany)

szkoda dziewczyny :-(
Kret (niezweryfikowany)

permanentna inwigilacja <br>nie wytrzymam <br>leje z pał i tych co z nimi gadaja
CHWDP (niezweryfikowany)

permanentna inwigilacja <br>nie wytrzymam <br>leje z pał i tych co z nimi gadaja
Doman (niezweryfikowany)

Spierdalajcie na babus! nawet jak bym cos wiedział tobym wam chujom nigdy nie powiedział! <br> <br>Dziewczyna sama sobie winna! wiedziała co brała, nikt jej tego na siłe nie dawał! <br>wolna wola !! <br> <br>A wy tera pewnie meczycie chlopaka i pociagacie do odpowiedzialnosci!! podwajacie tylko tragedje! robicie tak ,że jest coraz bardziej do dupy! CHUJE Z WAS SA I TYLE! <br> <br>Narkotyk moze isć z rak do rąk przez kilka osob ale oczywiscie winny jest ten co wziol a jesli nie zyje to ten co ostatni mu dal nakrotyk? CO za DEBILIZM JA PIERODLE
lady snow (niezweryfikowany)

No właśnie. Było, minęło, a teraz robią z tej sprawy WIELKIE HALO. A mało to osób przedawkowało jakiekolwiek dragi? Zdarza się i już. Na to nie ma rady. Jesli ktoś bierze, powinien być świadomy i brać w miare bezpiecznie. Ot co.
Zajawki z NeuroGroove
  • 3-MeO-PCP
  • Problemy zdrowotne

oboje podeksytowani przed wyjazdem, pełen luz, królowa życia i król.

  Dopiero dzisiaj uswiadomiłam sobie, ile czasu mineło od mojego ostatniego upadku. A może on nastepuje własnie teraz, kiedy o pierwszej w nocy piszę te słowa popijajac piwo gaszące zewnętrzny żar, przykrywające wewnętrzną pustkę.

  • Bieluń dziędzierzawa

Cóż, właściwie to ten trip nie był w sumie wcześniej planowany, tak się jakoś złożyło, że wybrałem się z kumplem [kovens - greetz :PP ] po nasionka Ipomoea violacea do centrum handlowego [hmm `ttw dom i ogrod`].


Wyposażenie - w sumie mieliśmy ze sobą jedynie litr yerby i browara :) Tak w sumie od niechcenia zabrałem też ze sobą paczkę bielunia [datura faustousa], w sumie nie zamierzając tego wcinać.


  • MDMA (Ecstasy)

MDMA (3,4-methylenedioxymethamphetamine)

jest głównym (przynajmniej powinna) składnikiem narkotyku zwanego "ecstasy".

Sprzedawana w postaci tabletek z wyrytym logiem jest przysmakiem niedzielnego

ćpuna. Koszt jednej tabletki waha się w granicach 15-35 zł co zależne jest od

marki, czy też ilości kupowanych dropsów.


Opatentowana dawno temu bo w 1913 roku przez niemiecką firmę farmaceutyczną

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Stare, studenckie mieszkanie - niewiele mebli, ale wiele myśli. Współlokatorzy niemal zawsze nieobecni. Wszystkie gorączki zmysłów przebyte na gołym materacu pod ścianą.

Moje przygodne wędrówki z DXM skończyły się pare miesięcy temu, kiedy po dawce 800mg (15mg/kg) straciłem orientację otoczenia, połowę prochów zwymiotowałem na stół, a przechodząc z jednego pomieszczenia do drugiego zdawało mi się, że wchodzę do mieszkania sąsiadów. Ale wszystko po kolei. Poniższy raport jest próbą podsumowania natury wysokich plateau tego nieszczęsnego specyfiku na podstawie własnego doświadczenia dobrych i złych podróży.

randomness