Set & Settings: jakieś zarośla, potem miasto
doświadczenie: alkohol, marihuana, DXM
wiek i waga: 16/65kg
waga i wiek kumpla: 16/85kg
Policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali dwóch obywateli Indii i Hiszpanii podejrzanych o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Ponad kilogram marihuany policjanci znaleźli w pokoju wynajmowanym przez obcokrajowców.
Policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali dwóch obywateli Indii i Hiszpanii podejrzanych o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Ponad kilogram marihuany policjanci znaleźli w pokoju wynajmowanym przez obcokrajowców. Teraz zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Dzięki uzyskanej informacji w minioną środę śródmiejscy wywiadowcy wkroczyli wieczorem do jednego ze hosteli w centrum miasta. W pokoju wynajmowanym przez dwóch obywateli Indii i Hiszpanii policjanci znaleźli plecak, a w nim papierową torbę pełną narkotyków.
Jak się okazało 32-latek i jego o dwa lata starszy kompan wyszli z hostelu zostawiając swój bagaż na stole w pokoju. Analiza nagrań z monitoringu potwierdziła, że mężczyźni mieli ten właśnie plecak w chwili kiedy meldowali się w hostelu.
Policjanci zabezpieczyli ponad kilogram marihuany jako dowód w sprawie i zatrzymali obu mężczyzn. Obaj też uslyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Sąd na wniosek prokuratury zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanych na 3 miesiące.
Set & Settings: jakieś zarośla, potem miasto
doświadczenie: alkohol, marihuana, DXM
wiek i waga: 16/65kg
waga i wiek kumpla: 16/85kg
Ja: 19 lat, 185cm, 60kg.
Set & Setting: noc z 28 na 29 sierpnia, godzina około 2-3. Mój pokój. Ja i dwoje znajomych którzy pilnowali mnie żebym sobie krzywdy nie zrobił.
Co/ile: Salvia Divinorum, ekstrakt x10. Około jedna nabitka cybucha o średnicy 1cm. Spalona dwoma zaciągnięciami, jeden po drugim.
Exp: alkohol, amfetamina, benzydamina, DXM, ecstasy, grzyby, haszysz, kodeina, marihuana, mieszanki ziołowe, pigułki ze smartshopów, pseudoefedryna, Salvia Divinorum.
Niewielki psytrance'owy festiwal, w gronie znajomych. Tydzień wcześniej dieta oczyszczająca
To tylko pomylony sen obłąkańca.
3,2,1... kwas! Procedura błyskawiczna. Podzieliliśmy papierki w samochodzie, ja i Krzysiek. Specjalnie trzymaliśmy je na tę okazję, zakupione parę miesięcy wcześniej. Bez głębszego zastanowienia, ochoczo i z ufnością włożyłam do buzi wizerunek Doskonałego Jogina. Wszystko będzie dobrze.
Ogólnie dobre to znaczy nie miałem jakiś przykrych myśli, ze znajomymi i u kumpla w domu (nie byłem jeszcze z tym u psychologa/psychiatry ale ogólnie przez ostatni dość długi czas stany depresyjne), lekkie stres przed pierwszym wzięciem alpry, taka apatia ni źle ni dobrze.
To był mój pierwszy raz z benzo, wcześniej brałem sporo można powiedzieć jak na mój wiek, bo jak moi rówieśnicy dopiero zaczeli palać marihuane, ja już brałem dekstrometorfan. Nie byłem turbo ćpunem, byłem raczej niedzielno-wieczornym entuzjastoą brania okazjonalnie co 2-3 tygodnie jakieś mocniejszej używki(bez mefedronu, ani wciągania jakiś innych dziwnych białych proszków, to jest to dla mnie tylko subiektywna opinia nie lubie dzialania tych substancji, może się to zmienić zobaczymy).