Polski przemytnik heroiny zatrzymany w Czechach

34-letni Polak został umieszczony w areszcie i "prawdopodobnie będzie poddany ekstradycji" do Szwecji - powiedział Jirzi Komorous.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

2096
Czeska policja zatrzymała w miniony piątek Polaka, poszukiwanego przez szwedzką policję za przemycenie latem 2001 r. do Szwecji 17 kg heroiny - poinformował w poniedziałek szef czeskiej brygady antynarkotykowej, Jirzi Komorous.

34-letni Polak, mieszkający legalnie w Czechach od 11 lat, został umieszczony w areszcie i "prawdopodobnie będzie poddany ekstradycji" do Szwecji - dodał Komorous.

W trakcie przeszukiwania jego mieszkania na przedmieściach Pragi policja znalazła 125 sztuk amunicji, ok. 300 gramów kokainy i gotówkę wartości 250 tys. euro.
(jask)

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Pierwszy raz

Dom najpierw mój potem kolegi. Substancję postanowiłem przetestować pod wpływem namów L. oraz C., chociaż osobiście nie przepadam za kanabinoidami.

Zaciągam się 2 razy mieszanką zrobioną na AKB48. Od razu coś delikatnie się zmienia. Jednak właściwie działanie pojawia się dopiero po sześciu/dziesięciu minutach. Substancja jest faja. Sprawia, że uśmiech sam ciśnie mi się na buzię.

  • Szałwia Wieszcza

Autor: electrofreak

Set & settings: własny pokój, sam w domu, paliłem przez okno

Dokładne dawkowanie: SD ekstrakt x10, ile nie wiem dokładnie - więcej w TR

Wiek: 21

Doświadczenie: salvia po raz pierwszy, tzn. paliłem susz brak efektów, wcześniej MJ, pixy, benzydamina, GBL, LSD, najróżniejsze stymulanty, różne mixy, sporo w szpitalu na różnych opiatach, coś tam jeszcze było, generalnie różnorodne, ale bez szału

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Wynajęty domek na zielonym zadupiu, nastawienie 110% pozytywne

 

Uczestnicy – M (poznany na Ozorze), P (dziewczyna M, same story), L (kumpel P i M), E (z którym już swoje wyćpałem :D). No i ja.

 

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Pogoda: Pierwszy naprawdę słoneczny i ciepły dzień roku Miejsce: środek lasu Nastawienie: raczej dobre, niewielki stres spowodowany oczekiwaniami i podnieceniem Ludzie: z przyjacielem

Prolog

Z G. Spotykam się wieczorem nad rzeką. Odpalamy jointa aby lepiej nam się planowało jutrzejszy wyjazd.

- Las? – pyta G.

Od dłuższego czasu obiecaliśmy sobie hometa w lesie. W sumie to ja zawsze na to naciskałem bo obawiam się psychodelików w mieście. Miasto jest królestwem paranoi, hałas, smród, zamknięci, smutni ludzie – samo w sobie jest złym set and settings. Co innego las – natura, miliony bodźców, miliony kolorów.