Polski kierowca skazany na przemyt heroiny wartej 10 milionów funtów

Polski kierowca ciężarówki spędzi za kratkami 18 lat, a członkowie jego gangu zajmującego się przemytem narkotyków na Wyspy zostali skazani na kary więzienia sięgające w sumie 164 lat.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Polish Express

Odsłony

170

Polski kierowca ciężarówki spędzi za kratkami 18 lat, a członkowie jego gangu zajmującego się przemytem narkotyków na Wyspy zostali skazani na kary więzienia sięgające w sumie 164 lat.

50-letni Robert Miszkjiel był członkiem zorganizowanej grupy przestępczej, która w czerwcu 2015 roku przemyciła do Wielkiej Brytanii 100 kilogramów heroiny. Ich punkt przerzutowy znajdował się na stacji serwisowej Lymm na autostradzie M6 w Cheshire. Liczący sobie 12 osób gang został jednak rozpracowany przez National Crime Agency (NCA) i wpadł w ręce policji po misternie przeprowadzonej akcji, która udaremniła przemyt.

Jedenaście osób przyznało się do zarzucanych im przed sądem przestępstw. W 2016 zostali skazani na karę więzienia sięgającą w sumie 146 lat. Jedyną osoba, która do winy się nie przyznała był Miszkjiel. Jego proces trwał do zeszłego tygodnia. W końcu usłyszeliśmy wyrok - 18 lat pozbawienia wolności.

"Polak był zawodowym kurierem, który odegrał kluczową rolę w działalności tej grupy przestępczej" - komentuje Joanne Ralfs, starsza oficerka NCA, która nie zamierza ukrywać dumy z powodu rozbicia narkotykowej szajki. Dzięki temu na brytyjskie ulice nie trafiły warte miliona funtów trucizna.

W miniony czwartek na wokandzie Manchester Crown Court oficerowie North West Regional Organised Crime Unit opowiedzieli jak przebiegała akcja, w której brali udział. Ładunek heroiny miał zostać dostarczony na stację przez Miszkjiel w jego ciężarówce. Po przyjeździe na stację dał znać jednemu ze swoich wspólników, Duńczykowi Erwin Hendriks sms`em. Narkotyki były spakowane w kolorowych opakowania, co miało ułatwić odbiór kolejnym członkom szajki. Po około dwóch godzinach pojawiły się kolejne osoby i w tym momencie do akcji wkroczyła policja.

Oceń treść:

Average: 6 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Kodeina

Substancje&dawkowanie: sto suszonych łysiczek lancetowatych skonsumowanych we dwójkę w około 20 minut (waga ~70kg), 150mg kodeiny (thiocodin), 3mg klonazepamu, dwie szklannice „swojaka”.

Doświadczenie (psychodeliki): amanita muscaria , bromo-dragonfly, dekstrometorfan, doc, ecstasy, gałka muszkatołowa, haszysz, konopie, lsa, lsd, peganum harmala, psilocybe cubensis, psilocybe semilanceata, salvia divinorum, 4-ho-mipt, 4-aco-dmt.

  • Gałka muszkatołowa
  • Tripraport

Set: Emocjonalnie dalej trochę ciężko po sprzeczkach z dziewczyną (Ajlo), ale to ustępuje dla poczucia humoru, które wraca. Fizycznie jestem wypoczęty bardzo, po spaniu w lesie. Jest ze mną dziewczyna (~trzeźwa) z psem. Jestem na czczo. Setting: W podmiejskim lesie, przy ognisku. Jest południe i jest w miarę słonecznie.

Substancja: Gałka Muszkatołowa, dobrej jakości, mielona, w dawce 13g.

 

//Napiszę tu zwięźle co się działo przed tripem, jako rozszerzenie S&S, bo są to ważne informacje, które wpłynęły na to, jak się potoczył trip.//

 

Wyjazd do lasu z Ajlo (moją dziewczyną), planowaliśmy już od dawna w tym terminie. Plan był taki, by wyjechać w dzień pierwszy, po jej pracy, zostać dwie noce, a w dzień 3 po południu już wrócić.

 

D- 2

  • LSD-25

Hej! Chciałbym się podzielić z wami moimi porzeżyciami po zeżarciu kwasika...





Zresztą muszę nadmienić, że LSD to jest to co najbardziej mi odpowiada. Kwadraty żrę jush jakiś czas i od pierwszego razu pokochałem je... :)))))))))))





W jednym z trip reportów na Neuro Groove przeczytałem ze Bóg przekazł ludziom LSD poprzez ręce p. Hoffmana, aby zobaczyli jaki naprawdę jest świat... To prawda, LSD to furtka do prawdziwego świata.

  • 4-ACO-DMT
  • Retrospekcja

Czerwiec 2012. Stara, zrujnowana cegielnia. Na zewnątrz burza. Wewnątrz: niepewność i chęć zgłębienia nieznanych dotąd obszarów doświadczenia psychodelicznego.

Siedzieliśmy na starych oponach, przy bladym świetle migocących świeczek. Na zewnątrz zawodził wiatr niosący zacinające krople letniej ulewy. Zbliżała się burza...