Polska herbata wycofana ze sklepów. Może mieć działanie halucynogenne?

Herbata Loyd produkowana przez firmę Mokate ma zawierać atropinę i skopolaminę, w związku z czym została wycofana ze sklepów sieci Albert na terenie całych Czech.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wprost

Komentarz [H]yperreala: 
Nie jesteśmy pewni, czy załączona grafika przedstawia opakowanie właśnie tego produktu, ale przyznacie chyba, że adnotacja "The Magic Experience" wypada adekwatnie? ;)

Odsłony

3163

Zdaniem Czeskiej Państwowej Inspekcji Rolno-Spożywczej herbata Loyd produkowana przez firmę Mokate zawiera substancje, które wpływają na ośrodkowy układ nerwowy. W związku z tym, herbata została wycofana ze sklepów sieci Albert na terenie całych Czech.

– Klienci są niezwykle rozczarowani, że tak lubiany przez nich produkt został wycofany ze sprzedaży. Cała partia herbaty ziołowej Loyd o smaku żurawinowym musiała jednak zostać usunięta ze sklepów po tym, jak okazało się, że powoduje ona niepożądane skutki uboczne – tłumaczy rzeczniczka sieci sklepów Albert Barbora Vanko dodając, że osoby, które zakupiły herbatę Loyd mogą na podstawie paragonu ubiegać się o zwrot poniesionych kosztów.

Jak podaje portal Novinky.cz w polskiej herbacie znaleziono 206 mikrogramów atropiny na kilogram oraz 31,7 mikrogramów skopolaminy na kilogram. Czeski inspektor Radoslav Pospichal stwierdził, że taka ilość substancji po przygotowaniu naparu może wywołać halucynacje. Skopolamina jest zaliczana do substancji, które mogą również działać depresyjnie. Złą sławę zyskała w czasach komunizmu, ponieważ była wówczas wykorzystywana podczas przesłuchań więźniów w procesach politycznych. Z kolei nadmierne spożycie atropiny może wywołać zachowania agresywne.

Według Novinky.cz polski producent może również zostać ukarany za wprowadzenie do sprzedaży zakazanych substancji.

Oceń treść:

Average: 4.6 (8 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Set: dobrze nastawiony do życia, całkiem dobry humor Setting: spokojny listopadowy wieczór w moim pokoju

Listopadowy poniedziałek... godzina późno wieczorna, niektórzy powiedzieliby że to już środek nocy. Za oknem ciemno, a w powietrzu rozlane mleko tak gęsto że nie widać końca wyciągniętej przed siebie ręki.

Na biurku syf jak zwykle. Jedyni nazwą to bałaganem, ja nazywam to nieładem artystycznym. Sterta pustych butelek, kilkudniowa kolekcja kubków po kawie, paczka fajek, jakieś kartki i pełno różnych innych drobiazgów, a na środku szklanka zalana do połowy zimną wodą.

  • Dekstrometorfan

A wiec tak na wstepie powiem, ze mam 14 lat, waga 47.5kg, wzrost niewazny, rozmiar stopy chyba tez :).


Doswiadczenie mam bardzo niewielkie: etanol malo(nie licze), Aviomarin 1x, Tussipect 4x, DXM 10x. Od razu chce wspomniec, ze wszelkie substancje szczegolnie mocno na mnie dzialaja. Mam rowniez strach przed wiekszymi dawkami jak 375mg, na takiej dawce zaliczylem ostrego bad tripa i jakos boje sie dojsc/przekroczyc tego progu, moze kiedys... Ogolnie jak biore DXM to w malych dawkach, nie lubie zbytniego szprycowania sie, poki co dbam o swoje zdrowie.

  • Marihuana

Po pięcioletnim maratonie regularnej hiperwentylacji gandzi (najczęściej warszawskiej, niestety) do płuc wydawało mi się, że już zawsze będzie się świecił mały zielony neonik przed moimi oczyma. Nadszedł jednak czas, kiedy brak rutyny także stał się rytuną, ale tą jedyną, którą przyjęłam z entuzjazmem. Później jakoś tak wyszło, że nie było kiedy, albo za co, w każdym razie opaliłam już chyba cały zestaw fifek, jakie zalegały chałupie, zasiane niczym zalążki myśli. A potem nie wiedziałam dlaczego tak cholernie mi się dłużą te dwa miesiące przerwy, skoro nie jestem uzależniona...

  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Miks
  • Pseudoefedryna
  • Tabaka
  • Tytoń

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż ten miks w ilościach podanych przeze mnie jest niebespieczny i raczej nie polecam go próbować osobom niedoświadczonym (Nawet jeśli to koniecznie z trzeźwym opiekunem)

T-10h (12.00

Kolega (k1) po mnie dzwoni, chciał koniecznie zobaczyć proces ekstrakcji kody z antka. No to pokazałem mu, wyciągnąwszy stuff (wtedy jeszcze 2 pudełka), zaczynam od kruszenia, przeprowadzam standardowe kroki nie spiesząc się, kiedy słyszę

K1:Ej, ile czasu to będzie trwało bo moja matka wraca za 30 min"

Ja: Teraz mi to kurwa mówisz?