Policyjny pościg na Pomorzu. Ukradł ptasie mleczko, w aucie miał 2,5 kg narkotyków

30-latek postanowił "zaoszczędzić" i nie płacić za słodycze na stacji benzynowej. Gdy chwilę później pojawił się policyjny radiowóz, mężczyzna odjechał z piskiem opon.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Onet Trójmiasto

Odsłony

424

30-latek postanowił "zaoszczędzić" i nie płacić za słodycze na stacji benzynowej. Gdy chwilę później pojawił się policyjny radiowóz, mężczyzna odjechał z piskiem opon. Trwający kilka kilometrów pościg o mały włos nie zakończył się tragicznie. Złodziej został zatrzymany, a w jego aucie funkcjonariusze znaleźli 2,5 kg narkotyków.

Ta historia wydarzyła się przed Nowym Rokiem w gminie Szemudy (Pomorze). Jej początek nie zwiastował, że za chwilę zdarzy się coś wyjątkowego. Mężczyzna zajechał na stację po ptasie mleczko. Zamiast jednak sięgnąć po portfel i zapłacić, 30-latek postanowił pójść tutaj na skróty. Zamiast do kasy, podszedł do drzwi, wyszedł do sklepu i odjechał.

Zapamiętała go pracownica stacji, która powiadomiła policjantów. - Mundurowi natychmiast ruszyli w teren w poszukiwaniu tego mężczyzny. Po chwili w pobliżu innej stacji paliw zauważyli opisywany samochód – relacjonują funkcjonariusze.

Na widok radiowozu kierowca przyspieszył. Policjanci rozpoczęli pościg. 30-latek nie przebierał w środkach, jechał bardzo szybko, "ścinał" zakręty, wjeżdżał na skrzyżowania na czerwonym świetle. Niewiele brakowało, by w trakcie pościgu doszło do tragedii, a ucierpieć mogły tutaj przypadkowe osoby. Gdy uciekający przed policjantami kierowca skręcił w kierunku Nowego Dworu Wejherowskiego, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, i wjechał w siatkę ogrodzeniową. Auto było solidnie pokiereszowane, ale 30-latek nie miał jeszcze dosyć.

Mężczyzna zaczął uciekać pieszo, ale niedługo później dopadli go policjanci. Złodziej został obezwładniony, a funkcjonariusze przeszukali jego samochód. I tutaj zagadka się wyjaśniła. Policjanci wcześniej zachodzili w głowę, dlaczego mężczyzna, który na koncie miał kradzież ptasiego mleczka, w tak brawurowy sposób uciekał przed radiowozem. Okazało się, że powodem były narkotyki, które mundurowi znaleźli w jego samochodzie. 30-latek przewoził w swoim aucie 2,5 kg amfetaminy.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)

Komentarze

syber (niezweryfikowany)

Kurwa jebane sebixy nie przestaną mnie zaskakiwać swoją głupotą.
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25


święta były u mnie w domu wyjątkowo skopane, apatia ogarniająca wszystkich i

wielka złość mamy na nas i cały świat. ale pojawiła się perspektywa $$ i

decyzja zapadła - Psychedeliczna Pasterka, transowa impreza. na zewnątrz

mokro (co to za święta bez śniegu???), pełnia... mhmm, to jest ten dzień!

dojechałem do klubu około 23 zaopatrzony w pół hoffmana i pół roleksa

(mdma), poszukałem niesamowitego znajomego który już zjadł hoffmana i po

  • 25C-NBOMe
  • Przeżycie mistyczne

Pokój znajomego

Kilka dni temu siedząc u mojego znajomego (powiedzmy, że to będzie "Karol"), tak naprawdę nie wiedząc co zrobić z wolnym wieczorem ( była godz  ok 23.30) wiele nie namyslając się wzięliśmy kartonik.Jak się później okazało, tylko ja byłam w przekonaniu, że to zwykły spontaniczny trip... i pełna nieświadomości (jakie to okropne słowo!) zgodziłam się dosyć chętnie.

  • Kodeina

Jak czytalem trip reporty w dziale KODEINA to mi sie zal zrobilo, taka fajna substancja a z opisów mozna wywnioskowac ze raczej nie dziala. Zaden z opisujacych nie pokusil sie o stwierdzenie, ze nie przyjal potrzebnej dawki do uzyskania tego co w kodeinie piekne - euforii

  • 6-APB
  • Inne
  • Tripraport

Autostop Polska-Niemcy-Holandia, bez noclegów, praktycznie bez zaopatrzenia.

Jakoś tak się złożyło, że porozjeżdżaliśmy się po Polsce, ja i on, kolega poznany przez forum w czasie mojego pobytu w Warszawie, z czasem awansowany na dobrego kolegę, jednego z dwóch najlepszych w tamtym miejscu i czasie. We wszystkim co nam się przydarzało od ostatniego spotkania nie było potrzeby kontaktu, potem nie było możliwości kontaktu, ale kiedy wreszcie udało nam się porozumieć i tu ciekawostka - przez kanał IRC hyperreala, szybko zaplanowaliśmy akcję, im bardziej randomową, tym lepiej.

-Masz wolne kilka dni od poniedziałku?

-Mam.