Policyjny pościg i zatrzymanie 12-latka pod wpływem narkotyków

W ubiegłym tygodniu, tuż przed północą funkcjonariusze V Komisariatu Policji w Krakowie, patrolując nieoznakowanym radiowozem okolice os. Ruczaj, zauważyli Opla Corsę, który wykonał nagły manewr skrętu oraz miał zaparowane szyby...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KWP w Krakowie
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

1421

W ubiegłym tygodniu, tuż przed północą funkcjonariusze V Komisariatu Policji w Krakowie, patrolując nieoznakowanym radiowozem okolice os. Ruczaj, zauważyli Opla Corsę, który wykonał nagły manewr skrętu oraz miał zaparowane szyby.

Wzbudziło to podejrzenie policjantów, którzy używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych ruszyli za pojazdem chcąc go zatrzymać.

Kierowca Opla nie zastosował się do poleceń i kontynuował jazdę łamiąc przy tym przepisy i przejeżdżając przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Jednocześnie od strony pasażera zaczęły wypadać przez okno w samochodzie niewielkie przedmioty. Kilka ulic dalej auto zatrzymało się, a gdy policjanci podeszli, żeby dokonać kontroli, pojazd ruszył uderzając w radiowóz, co spowodowało jego uszkodzenie.

Jak się okazało kierowcą Opla był 12-latek, który podróżował wraz z 16-letnim pasażerem i 24-latką.

Na miejsce przyjechali policjanci z drogówki , a także drugi patrol, który zajął się porzuconymi przedmiotami.

Były to aluminiowe zawiniątka z zawartością suszu roślinnego. Późniejsze badania wykazały, że w opakowaniach znajdowała się marihuana, a zatrzymany nieletni kierowca był pod wpływem środków odurzających.

W trakcie czynności to 16- latek przyznał się do posiadania oraz udzielania narkotyków 12-latkowi. Nieletnimi zajmie się sąd rodzinny, a starszy z nich usłyszał zarzuty posiadania i udzielania środków odurzających tj. o czyn z art. 62 ust. 1 i art. 58 ust. 1 Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

Oceń treść:

Average: 6.5 (6 votes)

Komentarze

Nazwisko lub ps... (niezweryfikowany)
A co z tą 24 latką? Bo to wydaje się najciekawszym wątkiem tej historii.
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Mnie sie sylvek zaczal dosc wczesnie, cos kolo 9 rano. co 4-5 godzin pol warszawskiego mitsu (pozdro dla tego co on juz wie :)) w sumie jakies 150-200mg w ciagu 12 godzin. wszystko na pusty zolad4k, w ciagu calego dnia nie bylo mowy o uczuciu glodu a po jakichs 16 godzinach postu poczulem ze cos tam ssie w srodku. ale nic nieprzyjemnego. z poltorej godziny od pierwszego gorzkiego przyszlo to genialne ciepelko. pani szefowa restauracji byla aniolem, teraz mi sie nasunelo zajebiste okreslenie- muminek. kobieta byla czysto muminkowa.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Szałwia Wieszcza
  • Zolpidem

Miejsce oraz nastawienie, którego chyba tłumaczyć nie muszę, znajduje się w reporcie.

Substancje: (zachowana kolejność) około 0.2g suszu Jej Dysocjacyjności, 3g P.Cubensis na dwie osoby, po dwa piwa na głowę, 6mg klona i 20mg zolpidemu. Ajajaj xD

Podróżnicy: ja oraz S.

Drogi NG ;)

  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie
  • Zolpidem

Niewiedza o halucynogennym działaniu Zolpidemu.

Zawsze po mefedronowym rajdzie łykałem zolpidem, aby pójść spać jak dziecko. Zawsze bardzo dobrze coś takiego działało. Lecz nie tym razem. Po wieczorze poświęconym mefedronowi, łyknąłem 1.5 tabletki zolpidemu tj. 15mg.

 

Tym razem nie zasnąłem, a świadomy tego, że nie zasnę i tak dociągnąłem kolejną linę mefedronu, aby przetrwać jakoś noc. Warto dodać, że nigdy nie słyszałem o możliwych efektach ubocznych zolpidemu, jakimi są omamy lub halucynacje.

 

  • Amfetamina
  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Gałka muszkatołowa
  • Grzyby halucynogenne
  • Kodeina
  • Kofeina
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mefedron
  • Pentedron
  • Przeżycie mistyczne
  • Pseudoefedryna
  • Tabaka
  • Tytoń

zajebisty nastrój, oczekiwanie na wcześniej niedoświadczone halucynacje wizualne, rodzice w domu

Wydarzenie miało miejsce z piątku na sobote 16-17 grudnia, poszedłem do apteki po 3 paki tantum rosy, jako, że nie chciało mi się czekać z dojściem do domu,  wsypałem całość(start 19;30) do pół litrowej butelki wody, nie bez problemów wypiłem cały roztwór. Zgarnąłem 2 ziomków, po czym ruszamy do mnie. Jakieś 500 metrów od klatki zaczynam czuć lekkie otłumienie, ale i radość, czułem się jakby trochę podpity. Wchodzimy do domu, matula robi kawkę, a ja z kolegami słuchamy muzy i rozmawiamy.  W pewnym momencie(start+1.5h) wpatrując się w komputer machnąłem ręką do kolegi

randomness