Uprzedzam, że jestem w trakcie pisania pod wpływem kodeiny, przez którą naszła mnie chęć opisania naszej trzydniowej przygody z narkotykami.
Radujmy się.
Funkcjonariusze z Lubina zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o posiadanie haszyszu. Miejsce gdzie zostały ukryte narkotyki bezbłędnie wskazał policyjny pies Lary, przeszkolony do wykrywania środków odurzających. Za popełnione przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd tymczasowo aresztował 25-letniego mężczyznę.
Funkcjonariusze Wydziału Prewencji lubińskiej Policji, na terenie gminy, zatrzymali do kontroli samochód osobowy. Nerwowe zachowanie jednego z mężczyzn wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Do akcji wkroczył policyjny pies przeszkolony do wykrywania środków odurzających. Lary bezbłędnie wskazał miejsce ukrycia narkotyków. Policjanci zabezpieczyli ponad 59 gram haszyszu oraz wagi elektroniczne służące do jego porcjowania.
Policjanci w dalszym ciągu wyjaśniają okoliczności całej sprawy, w tym skąd zatrzymany mężczyzna miał środki odurzające, czy i ewentualnie, na jaką skalę zajmował się ich rozprowadzaniem.
W tej sprawie został zatrzymany 25 letni mieszkaniec powiatu legnickiego. Mężczyzna odpowie za posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.
wolna chata, spotkanie z przyjaciółmi, półdniowy trip na mieście
Uprzedzam, że jestem w trakcie pisania pod wpływem kodeiny, przez którą naszła mnie chęć opisania naszej trzydniowej przygody z narkotykami.
Bardzo dobre samopoczucie, obcowanie ze wspaniałymi i zaufanymi ludźmi, otoczenie to piękna i zielona kraina w środku lasu nad jeziorem.
Opisane poniżej wydarzenia nie miały miejsca… przecież to zbyt piękne by było prawdziwe…
Żyłem wyjazdem od momentu, kiedy dowiedziałem się, że będę mógł się tam pojawić. Jednak przedostatnie dwa tygodnie to był istny mindfuck. Myślami byłem już na miejscu, wyobrażałem sobie okolice, ludzi i to co będziemy tam robić, jak będziemy wspólnie spędzać czas.
Ja: kobieta, 19 lat.
Doświadczenie: alko (3 lata), bromodragonfly, chyba DOC, feta (po 1 razie), kodeina, dxm, mj, metkat, poppers, efedryna ( po kilka razy).
Set & setting: mój dom i okolice, zimowa noc. Dobry nastrój, oczekiwanie na nowe doświadczenie.
Substancja: ok. 25 mg 4-ho-met.
S&S : Droga na peron, Most.
Doświadczenie : Kofeina, Tytoń, Alkohol, THC.
Dawkowanie : Tussidex, 360 mg.
Chciałbym zaznaczyć, że jest to mój pierwszy raz z czymś mocniejszym, wypadło na DXM.
Stoję z kumplem (nazwijmy go L.) w mało widocznym miejscu i połykamy. Najpierw on, 18 małych tabletek ląduje w żołądku, potem ja, popijamy sokiem i idziemy gdzieś usiąść.
Dzwonimy po następnego znajomego (a tego nazwijmy G.), przychodzi i razem wyruszamy w Dexową podróż.
Komentarze