Salvia divinorum
Exp: ziolo, bialko, dxm, benzydamina, powoj
Set: wieczor, moje mieszkanie lub jakies odludzie (nie wiem gdzie to bylo, bo bylo ciemno, grunt ze za miastem)

Katowiccy policjanci z wydziału antynarkotykowego, wspólnie z pracownikami sanepidu skontrolowali miejsca, gdzie mogą być sprzedawane tzw. dopalacze. Podczas działań przejęli oni w dwóch sklepach 369 opakowań substancji psychoaktywnych, natomiast policjanci z katowickiej "szóstki" w kolejnym sklepie zabezpieczyli 131 sztuk.
Katowiccy policjanci z wydziału antynarkotykowego, wspólnie z pracownikami sanepidu skontrolowali miejsca, gdzie mogą być sprzedawane tzw. dopalacze. Podczas działań przejęli oni w dwóch sklepach 369 opakowań substancji psychoaktywnych, natomiast policjanci z katowickiej "szóstki" w kolejnym sklepie zabezpieczyli 131 sztuk. Przejęte środki zostaną poddane szczegółowej analizie laboratoryjnej. Od jej wyników będzie zależało dalsze postępowanie w tej sprawie.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Katowicach skrupulatnie weryfikują i sprawdzają informacje o miejscach, gdzie rozprowadzane są dopalacze. W piątek policjanci wspólnie z pracownikami sanepidu wkroczyli do akcji. Przeprowadzili kontrolę miejsc, gdzie już wcześniej dochodziło do handlu tymi środkami. W dwóch sklepach podczas działań z sanepidem znaleziono łącznie 369 sztuk opakowań produktów o różnych nazwach, które to środki mogą powodować zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego. W tym samym dniu policjanci z Komisariatu Policji VI w Katowicach wkroczyli do akcji i w kolejnym sklepie w centrum miasta, gdzie znaleźli 131 sztuk opakowań środków zastępczych.
Przejęte specyfiki zostaną poddane analizie w laboratorium, celem określenia dokładnego składu tych substancji. Od wyników analizy będzie zależało dalsze postępowanie w tej sprawie.
Salvia divinorum
Exp: ziolo, bialko, dxm, benzydamina, powoj
Set: wieczor, moje mieszkanie lub jakies odludzie (nie wiem gdzie to bylo, bo bylo ciemno, grunt ze za miastem)
W momencie zażywania:Toaleta w Galerii Handlowej. Jak już zaczął się trip:Dom moich dziadków, potem własny dom. Nastawienie dobre, jak zwykle gdy brałem kodeine,po raz drugi 600mg po prostu musiałem zaspokoić głód.
16:00:
Mając przy sobie czterdzieści złoty wychodze z domu, z zamiarem odwiedzenia znanych mi już aptek i zakupienia mojego ulubionego Thiocodinu.
Pierwsza apteka,wchodze i Pani za ladą się pyta:"To co zawsze", ja odpowiadam krótkim "Tak", kłade pieniądze na lade wychodze>.
Dalej prawie taka sama sytuacja.
16:40
Wchodze do tłocznej galerii, ide do kabiny dla niepełnosprawnych ponieważ jest zamykana na klucz i jest jednoosobowa, z blistra wyciągam 10 tabletek Thiocodinu, i wrzucam je do buzi następnie zapijając colą, czynność powtarzam 4 razy.
Pozytywny nastrój i lekkie rozkojarzenie towarzyszące niedługo po przebudzeniu ze snu.
6: 50 Początek spalenia
9: 31 Koniec
Zacznę od tego, że było to pierwsze głębsze przeżycie, jakiego doznałem łącząc sie z tą Świętą Rośliną po 4-roletniej całkowitej abstynencji wymuszonej przez otoczenie. Warto nadmienić fakt, że nigdy nie potrzebowałem wiele, aby było odczuwalnie. Błogosławieństwo i klątwa jednocześnie.
WJ – Wyższa Jaźń
Przebudziłem się.
Mocno "piwniczany" event techno. Cięższe a'la berlińskie brzmienia. Dobra paczka znajomych. Ogólnie dobre nastawienie i nieświadomość jak źle może być. Miała być emka, przypadkiem wyszło, że 4-ACO to jedyne ciekawsze co możemy ogarnąć. No to ogarnął kumpel po 25mg w kapsułkach (jak się potem okazało było tam 30mg).
Preludium zagłady
Aby całość była jaśniejsza w odbiorze zacznę od doby wcześniej. Mowa o piątkowym wieczorze. Ze znajomymi technoludkami mamy w zwyczaju zaczynać imprezę w piątek i kończyć ją w niedzielę po południu kiedy już majaczymy od braku snu i innych podobnych efektów niszczenia organizmu na rzecz beforów imprez i afterów. Wiem. Mało odpowiedzialne.