Policja zlikwidowała przetwórnię narkotyków w okolicach Bolesławca

Zakład przetwórczy konopi indyjskich zlikwidowali nad ranem policjanci poznańskiego Centralnego Biura Śledczego i wrocławscy antyterroryści.

louis

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1961
Zakład przetwórczy konopi indyjskich zlikwidowali nad ranem policjanci poznańskiego Centralnego Biura Śledczego i wrocławscy antyterroryści. Wytwórnia znajdowała się w okolicach Bolesławca w województwie dolnośląskim. Zatrzymano trzy osoby w tym organizatora procederu Pawała B. Mężczyznom grozi kara do 8 lat więzienia - powiedział Ewa Olkiewicz, rzecznik wielkopolskiej policji. Wytwórnia była doskonale wyposażona i zamaskowana - zlokalizowano ją w środku lasu. Specjalnie przystosowane zabudowania gospodarcze otoczono 2,5-metrowym płotem, a terenu strzegły agresywne psy. W budynkach policjanci ujawnili całą linię produkcyjną do uprawy konopi indyjskich, między innymi suszarnie, agregaty oraz lampy. Dodatkowo zabezpieczono kilka tysięcy sadzonek oraz przygotowany już do sprzedaży narkotyk.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Zamotasupłany (niezweryfikowany)

To co oni po lasach chodza i marianny szukaja?? zamiast sie zajmowac produkujacymi gandzie lepiej by heleniarstwo wylapywali wladziarstwo i inne scierwa Pedofili tez by mogli lapac a nie czepiaja sie tego co najmniejszym jest problemem Co za pojebany kraj :| lapia sie tego czym latwo podniesc statystyki a to co jest ciezkie i niebezpieczne jest pomijane kochana polska policja i jebane polskie prawo 8 lat hah ciekawe ile by pedofil dostal za zgwalcenie 5 latki ?? :> 5?? :> to wszystko w tym kraju jest popierdolone nic tylko uciekac co zamierzam za jakies 6 lat wykonac bo najpierw darmowa edukacja :D
pan podatnik (niezweryfikowany)

Oj nie taka darmowa, za nasza edukacje placi pokolenie naszych rodzicow w podatkach, za takie sukcesy antyterrorystow, jak ten opisany powyzej, z reszta tez. Emigracja do jakiegos bardziej cywilizowanego zakatka Europy jest chyba najlepszym wyjsciem, niestety....
AnonimTHC (niezweryfikowany)

Miazga ogladalem przed chwila program na jedynce i wygladal jak zywcem przniesiony z rozglosni Rydzyka.Pokazywali bawiaca sie mlodziez i procesje dla kontrastu.Miejska mlodziesz ktora lubi sie rozewrac w klubach okreslaja jako "Kinder mafie"( oczywiscie pokazuja jakis pedalow ktorzy zachowuja sie jak debile) Na samym koncu ksiezulek ktroy to caly czas to komentowal , mowi ze trzeba nazwac sprawe po imieni "dilerzy to sprzedawcy smierci" ,moim zdaniem (i niektoprych wyzej rozwinientych spoleczenst) dilerzy marichuany to sprzedawcy lekarstw .Pokazuja kurde heroinistke ktora policja proboje podniesc z ziemi i nie ruznicuja na czym ona jest ani nic i wszystko wyglada tak ze wysztkie uzywki byly heroiną... Kto nie chodzi do kosciola co nie dziele, tylko co druga idzie na impreze to jest z "kinder mafi":-)
syncro

Telewizja _Publiczna_, w koncu.
Anonim (niezweryfikowany)

A tak mialem niedaleko
Zajawki z NeuroGroove
  • Metadon


Więc, było to tak...



Magiczny dzień, koniec roku szkolnego, wysiłek jednego roku, obniżenie poziomu stresu w organiźmie... Rozumiecie? Zupełny odpał. Postanowiłem spróbować czegoś nowego, padło na metadon, ale po kolei.



Set&setting: Pozytywny nastrój, dobra pogoda, miła atmosfera - koniec roku szkolnego. Żadnych ciśnień, gdzieś do godziny 16:00 pod wpływem alkoholu.

Niestety, brak znajomych u boku. Ciekawość do tej substancji, zupełna niewiedza jeśli idzie o jej działanie i dawkowanie.


  • Grzyby halucynogenne

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Marcowy wieczór, zmęczony kolejnym dniem w szkole, ale nastrój jak najbardziej pozytywny. Chęć zrelaksowania się, chwili zapomnienia, ale i ciekawość co kryję się pod nazwą Thiocodin.

Z kupnem Thiocodinu były małe problemy, bo babeczka w aptece wyskoczyła z tekstem: "dla kogo?". Trochę zaskoczony powiedziałem, że dla mamy. Ona znowu "a co mamie jest?" na co ja, że nie mam pojęcia, kazała mi kupić to jestem. Coś tam pogadała, aby pamiętać o tym, że nie wolno wykorzystywać skutków ubocznych. Ładnego zonka miałem. Trochę mnie zamurowało i się nie odzywałem, tylko myślałem sobie "Czy ja kurwa wyglądam na ćpuna?!" W ostatecznośći wyszedłem  z apteki z paczką Thiocodinu w kieszeni i z uśmiechem na twarzy.

  • Grzyby halucynogenne

Set & Settings: środek października 2009r, obrzeża lasu, jakieś 200m od mojego domu (wieś), pochmurna pogoda, zapowiadało się na deszcz, ostatnie grzybienie w tym roku, oczekiwałem pięknego tripa na zakończenie sezonu

Wiek: 18 lat

Doświadczenie: Marihuana, Haszysz, łysiczka Lancetowata, Benzydamina, Kodeina, Tramadol, Dekstrometorfan, Gałka Muszkatołowa, Szałwia Wieszcza, Sałata Jadowita, Efedryna, Aviomarin, Alkohol, BZP/TFMPP.. Więcej grzechów nie pamiętam..