Policja zlikwidowała plantację marihuany

Nielegalną plantację marihuany odnalazła policja w pobliżu Tucholi (Kujawsko-Pomorskie). Z uprawy w tunelu foliowym zebrano rośliny warte na czarnym rynku blisko pół miliona zł.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1602

Na trop plantacji natrafiano kilka dni temu, po zatrzymaniu czterech osób podejrzanych o produkcję narkotyków. Wkrótce potem udało się zlokalizować miejsce uprawy marihuany w małej wsi niedaleko Tucholi. Funkcjonariusze trafili tam tuż po żniwach - poinformowała w niedzielę PAP Katarzyna Witkowska z biura prasowego kujawsko-pomorskiej policji.

W tunelu foliowym znaleziono 72 kg świeżo ściętych konopi indyjskich, dojrzewające krzewy i sadzonki przeznaczone do dalszej uprawy oraz sprzęt i urządzenia przygotowane do założenia kolejnej plantacji. Ze ściętych roślin po wysuszeniu uzyskano 15 kg narkotyku, czyli ok. 60 tys. porcji o wartości czarnorynkowej 420 tys. zł.

Jak ustaliła policja, zatrzymani organizatorzy plantacji trudnili się wcześniej także przemytem marihuany z Zachodu. Co najmniej 4,5 kg narkotyku przywieziono ukryte w kineskopach używanych telewizorów.

Bydgoski sąd aresztował trzy zatrzymane przez policję osoby, a czwartą objął dozorem policyjnym.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

hyh (niezweryfikowany)

no qrde zaskakujom mnie, coraz lepiej liczom, jebani
aka (niezweryfikowany)

jaką KAPE musieli zaliczyć... łeee Tak prosto po zbiorach, no przecież bym się ....... PLANTATORZY STRZEŻCIE SIĘ!!! :D
Reez (niezweryfikowany)

Motherfuckin Bitchez! Free Marijuana!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Przeżycie mistyczne

Set: ciekawy co się stanie, jak posiedzę w ciemnościach i spalę się tą mieszanką ziołową. Settings: ciemno, całkowicie ciemno. Brak bodźców słuchowych i wzrokowych.

UWAGA!!!!! Czytanie tego raportu może wam się spodoać i też zapragniecie takiej fazy. Jednak odradzam takie coś. Gdybym więcej tego spalił, to pewnie był nie wrócił do zmysłów. To, co mnie spotkało jest jak dotąd najlepszym moim przeżyciem. Składnia będzie pewnie tragiczna, ale pisałem to kilka minut po całym zdarzeniu i jeszzce troche dziwnie mi się myśli. Tak więc odradzam palenia mieszanek "ziołowych" w całkowitych ciamnościach, bo możecie skoczyć gorzej, niż ja i już nie wrócić. Chociarz uważam, że dla tekiej fazy warto zwariować. To tylko moje zdanie.

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Miks
  • N2O (gaz rozweselający)

Set: pozytywny, zasłużyłem na ten trip. Setting: nieduże dwupokojowe mieszkanie, większość tripa w łazience. Timing: połowa 2011.

Jest czwarta po południu. Na biurku w małym woreczku leży pół grama metoksetaminy z dobrego źródła,  czystości, jak twierdzą, 99.2%. O tym, że będzie okazja pierwszy raz popróbować tego specyfiku wiedziałem od dwóch miesięcy. Żona z małą przez tydzień u rodziny, rzadko zdarzająca się okazja na odrobinę psychonautycznej eksploracji. Wątki metoksetaminowe na HR, bluelight i drugs-forum rozczytane, dawki oszacowane, efekty w teorii poznane. Plan taki, żeby zacząć od 30-35mg, żeby upewnić się, że ogarniam efekty. Mając sporo doświadczenia z DXM, zakładam że to będzie lajcik.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

własny dom, po kilku wartościowych lekturach, chęć poznania siebie, bez przypałów, 1 piwko, neutralne nastawienie jakby przytłumione

Spokojne popołudnie, zarezerwowane na mój "mały" seans ze znaczkiem pod językiem.. 

Zaznaczam, że LSD zawsze traktowałam zawsze z szacunkiem i niezmiernie cieszyłam się, że tym razem sama go wypróbuję i dziękuję mojemu dostawcy. Do tego ciągle poszukiwałam swojej drogi, byłam pełna rozsterek, niepogodzona z wewnętrznym JA, otoczeniem i tęskniąca za prawdą, ważne pytania wręczm mnie przygniatały. Nastawiłam się twórczo.

  • Grzyby halucynogenne


.


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


 


.


jesli kiedys napisze z tego trip report, to znaczy, ze wszystko


poszlo na


marne...

randomness